Kolejne wysokie temperatury pojawiły się po tym, jak Włochy nawiedziły ulewne deszcze i gwałtowne burze.
Włochy przygotowują się na kolejną falę upałów w tym tygodniu po tym, jak w ostatnich dniach kraj ten zmagał się z ulewnymi opadami deszczu.
Temperatury zaczną rosnąć od czwartku, a synoptycy przewidują, że szczyt nastąpi w weekend.
W częściach centrum i południa prognozuje się temperaturę 34-36°C. Na Sycylii i Sardynii ma być nawet 39°C. A na północy kraju temperatury w ciągu dnia będą się wahać od 30 do 32°C.
Warunki mogą być również niekomfortowe ze względu na wyższe niż przeciętne temperatury powierzchni morza w Morzu Śródziemnym, które powodują wysoką wilgotność i niezwykle wysokie temperatury.
Nastąpiło to po intensywnych burzach, które spowodowały, że włoski Departament Ochrony Cywilnej wydał żółte ostrzeżenia pogodowe dla 10 regionów we wtorek. Ulewne deszcze uderzyły w północ kraju, a następnie przesunęły się w dół półwyspu, uderzając w regiony centralne i południowe.
Ostrzeżenia przed falą upałów dla miast we Włoszech
Ministerstwo Zdrowia objęło sześć dużych miast – Rzym, Florencję, Triest, Bari, Latinę i Frosinone – najwyższym stopniem ostrzeżenia przed czerwonym upałem w czwartek 29 sierpnia.
Oznacza to, że można spodziewać się wystąpienia warunków stanowiących potencjalne zagrożenie dla zdrowia ogółu społeczeństwa i osób narażonych na nie, takich jak osoby starsze i dzieci.
W czwartek pięć kolejnych miast: Werona, Rieti, Perugia, Brescia i Bolonia objęte jest średnio-wysokim pomarańczowym alertem pogodowym.
Zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia ludzie powinni pić co najmniej półtora litra wody dziennie, unikać aktywności fizycznej na świeżym powietrzu, a w najgorętszych porach dnia (od 11:00 do 18:00) przebywać w pomieszczeniach, o ile to możliwe.
Kiedy skończy się fala upałów we Włoszech?
Tegoroczne lato we Włoszech charakteryzowało się rekordowymi falami upałów, pożarami lasów i gwałtownymi burzami.
Układ niskiego ciśnienia, zwany antycyklonem, przyciąga pióropusze ciepłego powietrza z północnej Afryki i Hiszpanii, powodując wysokie temperatury w całym regionie od lipca.
Choć takie pióropusze nie są niczym niezwykłym w lecie, meteorolodzy twierdzą, że ze względu na zmiany klimatyczne mogą być one jeszcze cieplejsze.
Europa jest również najszybciej ocieplającym się kontynentem na świecie, a jej temperatury rosną mniej więcej dwukrotnie szybciej niż średnia światowa, zgodnie z niedawnym raportem Światowej Organizacji Meteorologicznej i unijnego monitora klimatu Copernicus. Naukowcy twierdzą, że zmiany klimatyczne spowodowane przez człowieka sprawiły również, że fale upałów w ostatnich latach stały się częstsze i intensywniejsze w całej Europie.
Prognozy przewidują, że ta fala upałów powinna ustąpić do wtorku 3 września. Jednak może to nie być koniec niezwykle wysokich temperatur we Włoszech.
Choć długoterminowe prognozy pogody mogą być niepewne, meteorolodzy twierdzą, że generalnie trendy wskazują na prawdopodobieństwo utrzymania się tych warunków, zwłaszcza w południowej i południowo-wschodniej Europie.