O nas
Kontakt

Wojny o brexit, część II: Torysi planują wyjście Wielkiej Brytanii z europejskiego traktatu dotyczącego praw człowieka

Laura Kowalczyk

Wojny o brexit, część II: Torysi planują wyjście Wielkiej Brytanii z europejskiego traktatu dotyczącego praw człowieka

Prawicowi konserwatyści chcą, aby Wielka Brytania została wykluczona z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

LONDYN – Przez lata brytyjscy konserwatyści szukający prawicowego wsparcia szerzyć bezsensowne groźby wycofania Wielkiej Brytanii z najważniejszego europejskiego traktatu dotyczącego praw człowieka. Tym razem rzeczywiście mogli to mieć na myśli.

W miarę jak do wybrzeży Wielkiej Brytanii w dalszym ciągu napływają nieudokumentowani migranci, brytyjskim ministrom kończą się pomysły, w jaki sposób spełnić totemiczną obietnicę premiera Rishi Sunaka dotyczącą „zatrzymania łodzi” przepływających przez kanał La Manche.

A ponieważ sztandarowy plan odstraszania Sunaka zakładający deportację osób ubiegających się o azyl do Rwandy wciąż toczy się w sądach po lawinie roszczeń dotyczących praw człowieka, coraz większa liczba konserwatystów chce, aby Wielka Brytania podjęła bardziej radykalny krok – opuściła Europejską Konwencję Praw Człowieka (EKPC) ) w sumie.

Byłaby to decyzja sejsmiczna. Wielka Brytania była jedną z sił napędowych stojących za opracowaniem projektu EKPC w 1950 r., a Winston Churchill uznał jej statut za „centralny dla naszego ruchu”. Dziś jedynymi narodami europejskimi, które nie są członkami, są Rosja – wypędzona w zeszłym roku po inwazji na Ukrainę – i jej najbliższy sojusznik, Białoruś.

Jednak coraz większa liczba wpływowych torysów twierdzi, że ETPC – i jej organ wykonawczy, Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu – to przestarzałe instytucje, które uniemożliwiają Wielkiej Brytanii zabezpieczenie swoich granic w dobie masowej migracji.

Nick Timothy, były główny doradca byłej premier Theresy May – a w przyszłym roku ma zostać posłem torysów – napisał w tym miesiącu, że opuszczenie ETPC jest „niezbędne” dla brytyjskich interesów. Timothy pracował jako niezależny konsultant obecnej brytyjskiej minister spraw wewnętrznych Suelli Braverman, która również popiera opuszczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

„Europejski Trybunał w Strasburgu zablokował pierwsze loty do Rwandy” – napisał. „Prawa EKPC zablokowały deportację terrorystów i niezliczonej liczby zagranicznych przestępców… Jeśli chcemy funkcjonującego systemu imigracyjnego, powinniśmy być przygotowani na wyjazd”.

Dominic Cummings, inny były doradca z Downing Street i pomysłodawca probrexitowej kampanii o wyjściu z parlamentu w 2016 r., również na swoim szeroko czytanym blogu Substack opowiadał się w tym miesiącu za opuszczeniem ETPC.

Braverman jest jedynym ministrem gabinetu, który publicznie poparł opuszczenie EKPC, ale z licznych raportów sporządzonych latem wynika jasno, że inni ministrowie torysów prywatnie wyrażają poparcie dla tego pomysłu.

Torysi mocno wyprzedzają Partię Pracy w sondażach i pilnie muszą pobudzić poparcie przed przyszłorocznymi wyborami powszechnymi.

„Moi (lokalni torysi) radni byliby zachwyceni tym rozwiązaniem, moi mieszkańcy – większość z nich – bardzo by ich wspierała, biorąc pod uwagę silny związek między tym a głosowaniem w sprawie Brexitu” – powiedział jeden z byłych ministrów gabinetu, który reprezentuje zdecydowanie zwolenników Brexitu popierający elektorat.

Jednak podobnie jak w przypadku Brexitu, Brytyjczycy są podzieleni co do konieczności podjęcia tak radykalnego kroku. W bardziej liberalnych częściach południowej Anglii torysi obawiają się, że to posunięcie może przynieść odwrotny skutek.

„Jeśli wystąpisz przeciwko (centrowym) Lib Demokratom, powiedzmy w Winchester lub Colchester, będzie cię to kosztować mandat” – ostrzegł cytowany powyżej były minister.

Niedawny sondaż przeprowadzony przez zespół doradców More in Common wykazał, że połowa wyborców uważa, że ​​Wielka Brytania powinna pozostać członkiem ETPC, a druga połowa jest mniej więcej podzielona między tych, którzy uważają, że Wielka Brytania powinna opuścić UE (28 procent), i niezdecydowanych (23 procent).

A 41 procent stwierdziło, że zobowiązanie konserwatystów do opuszczenia EKPC zmniejszyłoby prawdopodobieństwo, że będą głosować na konserwatystów, podczas gdy tylko jedna czwarta (26 procent) stwierdziła, że ​​zwiększy to prawdopodobieństwo, że to zrobią.

„Wizja powrotu do „wojen o brexit” napawa ludzi strachem” – powiedział Luke Tryl z More in Common. „Oni po prostu nie chcą rozmawiać o Europie. Chcą rozmawiać o cenach zakupów, listach oczekujących (National Health Service) i tego typu rzeczach”.

Niemniej jednak niektórych doradców z Downing Street pociąga pomysł stoczenia wyborów w sprawie członkostwa w ETPC, widząc okazję do ukazania swoich przeciwników z Partii Pracy jako słabych w kwestii imigracji.

Sam Sunak pozostaje sceptyczny, biorąc pod uwagę prawdopodobne konsekwencje międzynarodowe dla Wielkiej Brytanii

Zachodni sojusznicy nie patrzyliby przychylnie na brytyjską decyzję o przyłączeniu się do Rosji i Białorusi poza europejskim klubem EKPC. Członkostwo w ETPC jest już wpisane zarówno w wielkopiątkowe porozumienie pokojowe w Irlandii Północnej, jak i umowę o współpracy Wielkiej Brytanii z UE po brexicie.

Zachodni sojusznicy nie patrzyliby przychylnie na brytyjską decyzję o przyłączeniu się do Rosji i Białorusi poza europejskim klubem ETPC | Dana Kitwooda/Getty Images

Joelle Grogan, starsza badaczka w brytyjskim zespole doradców „Zmieniająca się Europa”, stwierdziła, że ​​opuszczenie ETPC „naruszy” Porozumienie Wielkopiątkowe przez Wielką Brytanię i że nowo nawiązana współpraca prawna i sądowa z UE prawdopodobnie zostanie zawieszona. Mówiąc szerzej, ostrzegła, że ​​międzynarodowa wiarygodność Wielkiej Brytanii w zakresie praw człowieka zostanie zrujnowana.

„Z pewnością całkowicie zaszkodziłoby to poprawie stosunków z UE, ponieważ z pewnością naruszyłoby bardzo podstawowe porozumienie na wyspie Irlandii” – powiedział Grogan.

Będzie to trudna pigułka do przełknięcia dla Sunaka, który od objęcia urzędu w październiku ubiegłego roku ciężko pracował, aby odbudować stosunki z Europą. Jego tak zwane porozumienie Windsor Framework z UE jest postrzegane jako jedno z ukoronowania jego dotychczasowej kadencji premiera.

Z tego powodu wielu kolegów uważa, że ​​premier sprzeciwi się wezwaniom do całkowitego zobowiązania się do odejścia z EKPC.

„To nie jest sztuka performance, to jest podejmowanie poważnych decyzji” – powiedział Robert Buckland, były sekretarz sprawiedliwości torysów i zdeklarowany krytyk wezwań do opuszczenia ETPC. „Wiem, że premier w to wierzy. Jest poważną osobą i wierzy w prowadzenie poważnej polityki i polityki”.

Jeśli jednak jeszcze w tym roku Sąd Najwyższy uzna program Sunaka dla Rwandy za niezgodny z prawem – ze względu na zobowiązania Wielkiej Brytanii wynikające z EKPC – presja na premiera wzrośnie.

„Jest bardzo prawdopodobne”, że więcej parlamentarzystów torysów, a nawet urzędujących ministrów, wezwałoby Sunaka do działania, powiedział jeden z byłych strategów torysów, który nadal ma silne powiązania z partią. Zauważył, że niekorzystne orzeczenie sądu dałoby także „więcej amunicji” członkom zespołu z zaplecza, którzy już są zwolennikami tego posunięcia.

Nawet jeśli Sunak oprze się presji, aby zdecydowanie zaangażować się w członkostwo w ETPC, jego prawicowi koledzy nie poddadzą się w walce | Brendan Smialowski/AFP za pośrednictwem Getty Images

Wielu torysów widzi potrzebę wyraźnej linii podziału ze swoimi przeciwnikami z Partii Pracy w obliczu następnych wyborów.

To „sprzeczka, którą chcemy wszcząć z Partią Pracy” – stwierdził strateg, zauważając, że jest mało prawdopodobne, aby przywódca labourzystów Keir Starmer – były prawnik zajmujący się prawami człowieka – spełnił takie zobowiązanie.

Drugi były specjalista ds. strategii torysów, taki jak Cummings, weteran kampanii Vote Leave, zasugerował, że Sunak mógłby zaproponować referendum w sprawie członkostwa w ETPC – i stwierdził, że jest on całkowicie pewien jego wyniku.

„To rodzaj kampanii, w którą chciałbyś wziąć udział” – stwierdzili. „Albo jesteście po stronie ludzi próbujących kontrolować nasze granice, albo jesteście po stronie europejskich sędziów w Strasburgu. To nawet nie byłoby blisko. Wygralibyśmy 70/30 lub 80/20.”

Partia Pracy obserwuje tę sytuację nerwowo, starając się jak dotąd unikać bezpośredniego przeciwstawiania się twardej retoryce Sunaka w sprawie imigracji.

Jeden z doradców Starmera przyznał, że kwestia EKPC ma „potencjalne znaczenie” i powiedział, że torysi prawdopodobnie uzyskają wsparcie „prawicowej prasy” w każdej kampanii. Byli jednak sceptyczni, czy Sunak mógłby uczynić z tego „politykę zdatną do sprzedaży”.

Jest to „sprzeczka, którą chcemy wszcząć z Partią Pracy” – powiedział były strateg torysów, zauważając, że jest mało prawdopodobne, aby przywódca labourzystów Keir Starmer – były prawnik zajmujący się prawami człowieka – spełnił takie zobowiązanie. | Christophera Furlonga/Getty Images

W wyborach w 2019 r. – toczonych na linii podziału „Doprowadź brexit do końca” – torysi mieli za sobą „geniusz Cummingsa oraz czystą osobowość i siłę (Borisa) Johnsona”, powiedział strateg Partii Pracy.

„Tym razem mają premiera, który jest okropnym działaczem i nie jest w to naprawdę zaangażowany… Nie można prowadzić kampanii, która polega zarówno na opuszczeniu ETPC, jak i na stałych kompetencjach”.

Nawet jeśli Sunak przeciwstawi się presji, aby zdecydował się na członkostwo w ETPC, jego prawicowi koledzy nie poddadzą się w walce.

Jeśli bowiem sondaże się potwierdzą i konserwatyści przegrają kolejne wybory, wkrótce partia prawdopodobnie wpadnie w szał kolejnej rywalizacji o przywództwo.

A oddolni członkowie torysów, którzy wybraliby kolejnego przywódcę, prawdopodobnie mdleliby na widok kandydatów oferujących twarde stanowisko w sprawie członkostwa w ETPCz.

Braverman nie ukrywała, że ​​ma ambicje przewodzenia partii w 2022 r., a jej poparcie dla odejścia z EKPC może z powodzeniem wpłynąć na debatę następnym razem.

W międzyczasie Torysi mogą tylko obserwować Sunaka i czekać. Jak powiedział pierwszy cytowany powyżej strateg torysów: „Pytanie brzmi – czy Rishi ma jaja, żeby to zrobić?”