O nas
Kontakt

Wściekli francuscy rolnicy witają prezydenta Emmanuela Macrona na paryskich targach rolniczych

Laura Kowalczyk

French President Emmanuel Macron, left, speaks with farmers as he visits the International Agriculture Fair on the opening day in Paris, Feb. 24, 2024.

Rolnicy w całej UE argumentują, że regulacje środowiskowe Wspólnoty, w tym inicjatywy takie jak Zielony Ład, utrudniają ich działalność i sprawiają, że ich produkty są mniej konkurencyjne w porównaniu z produktami spoza UE.

Prezydent Francji Emmanuel Macron został w sobotę powitany na dorocznych Targach Rolniczych przez wściekłych rolników wzywających do większego wsparcia rządu i uproszczenia przepisów.

Podczas rozmów na miejscu z przedstawicielami rolników Macron podkreślił, że rozwiązanie kryzysu nie nastąpi szybko i podkreślił, że targi to kluczowy moment dla rolników, którzy włożyli wiele wysiłku w zaprezentowanie swoich zwierząt i produktów.

Coroczne targi rozpoczynają się dzień po tym, jak sfrustrowani rolnicy wrócili ze swoimi traktorami do Paryża, żądając zwiększonego wsparcia rządowego i uproszczonych przepisów.

Ostatni protest ma miejsce trzy tygodnie po tym, jak rolnicy znieśli blokady drogowe w okolicach Paryża i w całym kraju w związku z obietnicą rządu dotyczącą wydania 400 milionów euro na rozwiązanie obaw związanych z niskimi dochodami, nadmiernymi regulacjami i postrzeganą nieuczciwą konkurencją z zagranicy.

„Ratujmy nasze rolnictwo” – oświadczyła Koordynacja Obszarów Wiejskich, powtarzając swoje zdanie w mediach społecznościowych. Wśród demonstrantów na jednym traktorze wisiał plakat z napisem: „Śmierć na polu”.

Konwój na krótko zakłócał ruch na autostradzie A4 na wschód od Paryża oraz na obwodnicy miasta.

Skargi wyrażane przez francuskich rolników są częścią szerszego ruchu w całej Europie protestującego przeciwko polityce rolnej UE, przeszkodom biurokratycznym i ogólnym warunkom biznesowym.

Rolnicy twierdzą, że przepisy UE dotyczące ochrony środowiska, w tym inicjatywy takie jak Zielony Ład, które opowiadają się za ograniczeniami stosowania środków chemicznych i emisji gazów cieplarnianych, utrudniają ich działalność i sprawiają, że ich produkty są mniej konkurencyjne w porównaniu z importem spoza UE.

Podobne protesty mają miejsce w całej Francji, gdy rolnicy zwiększają presję na rząd, aby wypełnił swoje zobowiązania. W ostatnich tygodniach urzędnicy rządowi zaangażowali się w trwające dyskusje ze związkami zawodowymi rolników w celu opracowania projektu nowej ustawy mającej na celu ochronę „suwerenności rolniczej” Francji, która wiosną tego roku zostanie poddany debacie parlamentarnej.

Środki zaproponowane przez rząd obejmują znaczną pomoc finansową, zachęty podatkowe i zobowiązanie do niezakazywania we Francji stosowania pestycydów, które pozostają dozwolone w innych częściach Europy. Francuscy rolnicy twierdzą, że takie zakazy stawiają ich w niesprawiedliwej niekorzystnej sytuacji.