Dochodzenie zlecone przez kilka duńskich rad regionalnych wykazało, że sytuacja jest krytyczna i zagraża przejściu kraju na ekologiczną gospodarkę.
Z nowego raportu wynika, że ponad połowa zasobów wody pitnej w Danii jest skażona pestycydami i innymi toksynami.
Dochodzenie zlecone przez Danske Regioner, które obejmuje pięć regionów Danii, wykazało również, że co dziesiąte źródło wody przekracza dopuszczalne poziomy różnych substancji niebezpiecznych.
„Skażenie duńskiej wody pitnej osiągnęło punkt krytyczny” – stwierdziła organizacja w komunikacie prasowym. „Jeśli chcemy czystej wody pitnej dla naszych dzieci, musimy coś z tym zrobić już teraz”.
Danske Regioner wysłał list do duńskiego ministra środowiska Magnusa Heunicke, ostrzegając przed zagrożeniami dla krajowych dostaw wody.
Kilka wodociągów jest w trakcie oczyszczania wody pitnej w celu usunięcia pozostałości pestycydów i innych toksyn.
Tymczasem geolodzy ostrzegają, że Kopenhaga zużywa nawet 2,5 razy więcej wody, niż uważa się za zrównoważone.