Odręczny tekst megahitu The Eagles zaginął po raz pierwszy w latach 70. Trzech mężczyzn zostaje oskarżonych o spiskowanie mające na celu nielegalne ich posiadanie i sprzedaż w skomplikowanym procesie, który rozpoczyna się w środę.
W 1976 roku The Eagles wydali mroczną balladę o niebezpieczeństwach związanych z realizacją amerykańskiego snu.
Tekst, napisany przez Dona Henleya przy wsparciu współzałożyciela Glenna Freya, zaczynał się: „Na ciemnej pustynnej autostradzie / chłodny wiatr we włosach…”. Był ponury i tajemniczy – i stał się hitem z dnia na dzień.
„Hotel California” stał się fenomenem kulturowym, jedną z najbardziej rozpoznawalnych i najczęściej granych piosenek na świecie.
Jednak prawie pół wieku później kartki żółtego notatnika w linie, w którym Henley napisał oryginalne teksty, znalazły się w centrum złożonego i niezwykłego procesu, który rozpoczyna się w środę (21 lutego) w Nowym Jorku.
Fakty w sprawie są trudne do rozwikłania, gdyż zaangażowanych jest wiele stron i sprzeczne wątki, które prokuratorzy będą musieli zrozumieć przed sądem. Oto, co na razie wiemy o tej sprawie.
Kim są oskarżeni?
Trzej mężczyźni oskarżeni są o „spiskowanie w celu posiadania i próby sprzedaży rękopisów” „Hotelu California” i innych hitów Eagles bez prawa do tego.
Oskarżeni to handlarz rzadkimi książkami Glenn Horowitz, były kurator Rock & Roll Hall of Fame Craig Inciardi i sprzedawca pamiątek Edward Kosinski.
Horowitz zajmował się ogromnymi transakcjami na rzadkie książki i archiwa, a także był już wcześniej uwikłany w spory własnościowe. Jedna dotyczyła artykułów powiązanych z autorką „Przeminęło z wiatrem” Margaret Mitchell. Zostało to rozstrzygnięte.
Inciardi pracował przy znaczących wystawach dla Rock Hall of Fame w Cleveland. Kosiński był dyrektorem w Gotta Have It! Kolekcje, znane z aukcji rzeczy osobistych celebrytów – tak osobistych, że Madonna bezskutecznie pozwała, próbując powstrzymać sprzedaż obejmującą jej lateksowe majtki.
Jakie są opłaty?
Trzej mężczyźni nie są tak naprawdę oskarżeni o kradzież dokumentów Orłów, ale raczej o próbę ich sprzedaży, mimo że Henley twierdził, że zostały skradzione.
Przedmiotem publikacji jest ponad 80 stron wersji roboczej tekstu z przebojowego albumu „Hotel California” z 1976 roku, w tym słowa do utworu tytułowego, który zajmował pierwsze miejsca na listach przebojów i który zdobył nagrodę Grammy.
Na stronach znajdują się także teksty piosenek, w tym „Life in the Fast Lane” i „New Kid in Town”. Menedżer Eagles, Irving Azoff, nazwał te dokumenty „niezastąpionymi fragmentami historii muzyki”.
Trzej mężczyźni nie przyznali się do winy, a ich prawnicy powiedzieli, że nie popełnili żadnego przestępstwa w związku z dokumentami, które zdobyli za pośrednictwem pisarza pracującego dla Eagles.
Biuro prokuratora okręgowego na Manhattanie argumentuje, że oskarżeni świadomie starali się ukryć sporną własność dokumentów.
Jeśli oskarżeni nie zostali oskarżeni o ich kradzież, w jaki sposób teksty piosenek zaginęły?
W tym miejscu sprawa się komplikuje.
W rzeczywistości nikt nie został oskarżony o kradzież dokumentów, ale prokuratorzy i tak będą musieli ustalić, czy dokumenty zostały skradzione. Obrona utrzymuje, że to nieprawda.
W dużej mierze sprawa skupia się na interakcjach Eagles z Edem Sandersem, pisarzem, który jest także współzałożycielem kontrkulturowego zespołu rockowego Fugs z lat 60. XX wieku.
Na przełomie lat 70. i 80. pracował nad autoryzowaną biografią Eagles, która nigdy nie została opublikowana. Chociaż Sanders nie jest oskarżony w tej sprawie, cytuje się, że sprzedał strony Horowitzowi, który następnie sprzedał je Inciardiemu i Kosinskiemu.
W e-mailu z 2012 r. autor – niewymieniony w pierwotnym akcie oskarżenia – przyznał, że nie pamięta dokładnie, w jaki sposób zdobył dokumenty.
Jak wynika z dokumentów sądowych złożonych przez prawników Kosińskiego, Henley powiedział przed wielką ławą przysięgłych, że nigdy nie przekazał biografowi tekstów. Jednak obrońcy zasygnalizowali, że planują zbadać pamięć Henleya z tamtych czasów.
„Uważamy, że pan Henley dobrowolnie dostarczył panu Sandersowi teksty piosenek” – powiedział w zeszłym tygodniu w sądzie prawnik Scott Edelman.
Jak wynika z aktu oskarżenia, Sanders powiedział Horowitzowi w 2005 roku, że podczas pracy nad książką Eagles wysyłano mu wszelkie potrzebne dokumenty z domu Henleya w Malibu w Kalifornii.
Dlaczego ten proces jest tak niezwykły?
Jest wiele rzeczy, które czynią tę próbę niezwykłą. Po pierwsze, kluczowy świadek to po prostu członek rodziny królewskiej rock and rolla.
Oczekuje się, że Henley będzie zeznawał przed sądem pomiędzy przerwami w trasie Eagles. Zespół jest obecnie w trasie koncertowej „The Long Goodbye” po Stanach Zjednoczonych.
Proces bez udziału ławy przysięgłych mógłby rzucić okiem na proces twórczy zespołu i życie w szybkim tempie sławy lat 70.
Pod każdym względem album „Hotel California” to jeden z najbardziej udanych albumów rockowych w historii. Na przestrzeni lat sprzedał się w całych Stanach Zjednoczonych w 26 milionach egzemplarzy, pobity jedynie przez płytę z największymi hitami zespołu Eagles i „Thriller” Michaela Jacksona.
Obrońcy argumentują, że gwiazdorska władza Henleya przekonała nawet prokuratorów, aby zajęli się jego sprawą, zamiast sam dochodzić do sprawy cywilnej.
Biuro prokuratora okręgowego ściśle współpracowało z zespołem prawnym Henleya, a śledczy domagał się nawet wejściówek za kulisy występu Eagles – dopóki prokurator nie stwierdził, że pomysł jest „całkowicie niewłaściwy” – stwierdzili prawnicy Kosinki w dokumentach sądowych.
Prokuratorzy odrzucili pytania dotyczące ich motywacji, uznając je za „teorię spiskową, a nie obronę prawną”.
Do tego dochodzi niezwykły charakter sprawy – starcia o cenne przedmioty kolekcjonerskie są częste, ale takie procesy karne są rzadkie. Wiele konfliktów rozwiązuje się prywatnie, w procesach sądowych lub na mocy umów o zwrot przedmiotów.
„Jeśli możesz uniknąć oskarżenia, przekazując rzecz, większość ludzi po prostu ją przekazuje” – powiedział Travis McDade, profesor prawa na Uniwersytecie Illinois, który bada rzadkie spory dotyczące dokumentów.
Jakie są sprzeczne historie?
Kiedy w 2012 roku Henley zdecydował się na podjęcie kroków prawnych, po tym jak firma Kosińskiego wystawiła na aukcję kilka stron, wyjaśnienia dotyczące pochodzenia dokumentów stawały się coraz bardziej niejasne.
Według aktu oskarżenia Horowitz, Inciardi i Sanders podali sprzeczne relacje na temat pochodzenia dokumentów.
W jednym z artykułów Sanders znalazł wyrzucone strony w garderobie za kulisami. W innych zdobywał je od asystenta scenicznego lub w trakcie gromadzenia „dużo materiału związanego z Orłami od różnych osób”.
Z jeszcze innej historii wynika, że Sanders uzyskał dokumenty od zmarłego w 2016 roku Freya i nie może potwierdzić faktów.
Jak wynika z aktu oskarżenia, Sanders dostarczył lub podpisał niektóre z różnych wyjaśnień i nie jest jasne, co mógł ustnie przekazać Horowitzowi i Inciardiemu. Ale najwyraźniej odrzucił przynajmniej tę opowieść z szatni.
Kosinki przekazał prawnikowi Henleya jedno wyjaśnienie, zatwierdzone przez Sandersa. Kosiński zapewnił także dom aukcyjny Sotheby’s, że muzyk „nie ma żadnych roszczeń” do dokumentów i poprosił, aby potencjalni licytanci nie byli poinformowani o skargach Henleya – czytamy w akcie oskarżenia.
Sotheby’s – który nie został oskarżony w tej sprawie – wystawił teksty piosenek „Hotel California” na aukcji w 2016 roku, ale wycofał je, gdy dowiedział się, że chodzi o własność.