O nas
Kontakt

Zespół stresu pourazowego i nadzieja: społeczności amerykańskie borykające się z burzami i powodziami, które pogłębiają się w wyniku zmian klimatycznych

Laura Kowalczyk

Seagulls fly near houses resting on pylons elevated above the beach, 25 January 2024, in South Kingstown, RI.

„Myślę, że to odosobnienie to prawdopodobnie najlepsza opcja” – mówi jeden z mieszkańców Rhode Island.

W styczniu kolejne burze nawiedziły północno-wschodnie Stany Zjednoczone, pozostawiając przybrzeżne domy w strzępach.

W wynajmowane nieruchomości w Hampton w stanie New Hampshire, należące do Haima Levy’ego, uderzyło prawie 60 cm wody, co spowodowało szkody na setki tysięcy dolarów i zmusiło go do ewakuacji lokatorów na bezpieczniejsze tereny.

„Umieściłem ich w hotelach i w ogóle. To było więc brutalne dla wszystkich. A w mieszkaniu nie mam podłóg; Nie mam nic” – mówi Levy. „To nie jest zabawne.”

Wielu naukowców badających skrzyżowanie zmian klimatycznych, powodzi, burz zimowych i wzrostu poziomu morza zgadza się, że rodzaj szkód, jakich doświadczył Levy, był raczej oznaką nadchodzących wydarzeń niż anomalią.

Mówią, że sztormy, które miały miejsce w zeszłym miesiącu, które zniszczyły nabrzeża w Maine, spowodowały erozję wydm w New Hampshire i zalały części New Jersey, które wciąż borykają się ze szkodami spowodowanymi przez huragan sprzed lat, stają się raczej normą niż wyjątkiem i nadszedł czas, aby się na nie przygotować.

Haim Levy stoi w swoim domku w pobliżu Hampton Beach, który został uszkodzony przez powódź podczas burz w styczniu 2024 r., 9 lutego 2024 r. w Hampton w stanie New Jersey.
Haim Levy stoi w swoim domku w pobliżu Hampton Beach, który został uszkodzony przez powódź podczas burz w styczniu 2024 r., 9 lutego 2024 r. w Hampton w stanie New Jersey.

Burze i podnoszący się poziom morza zagrażają domom w północno-wschodnich stanach USA

Niektórzy naukowcy twierdzą, że zmiana klimatu sprowadzi więcej huraganów na północny wschód Stanów Zjednoczonych w miarę ocieplania się wód. Organizacja Narodów Zjednoczonych stwierdziła, że ​​na całym świecie poziom mórz podnosi się szybciej od 1900 r., narażając na ryzyko setki milionów ludzi. Zdaniem badaczy z Unii Europejskiej erozja wynikająca ze zmieniających się warunków zagraża plażom na całym świecie.

We wtorek kolejna burza sprowadziła powodzie do Massachusetts i New Hampshire. Na północnym wschodzie problem zmian klimatycznych jest szczególnie dotkliwy ze względu na prognozowany wzrost poziomu morza, mówi Hannah Baranes, badaczka ds. wybrzeża z Centrum Klimatycznego Instytutu Badawczego Zatoki Maine w Portland w stanie Maine. Od 1910 r. w tym stanie poziom morza podniósł się już o 19 centymetrów, a do 2100 r. będzie musiało poradzić sobie z wysokością 1,2 metra, mówi.

Podnoszący się poziom morza oznacza, że ​​społeczności w przybrzeżnej Nowej Anglii będą musiały dokonać trudnych wyborów dotyczących tego, kiedy należy odbudować teren, mówi Baranes. Styczniowe burze, które zalały ulice i zmyły zabytkowe budynki, są dobrym przykładem „tego rodzaju poważnego zdarzenia, na które musimy być przygotowani” – ostrzega.

„To prawdziwy moment, aby zastanowić się, ile powodzi powoduje wzrost poziomu morza o kilka stóp” – mówi Baranes. „I zastanowić się, kiedy odbudować, a w niektórych przypadkach, czy w ogóle ją odbudować”.

Samochód stoi na zalanym parkingu przy Widgery Wharf, 10 stycznia 2024 r., w Portland w stanie Maine.
Samochód stoi na zalanym parkingu przy Widgery Wharf, 10 stycznia 2024 r., w Portland w stanie Maine.

Przedsiębiorstwa na nabrzeżu są zagrożone w wyniku nasilających się burz

Burze spowodowały szkody, które społeczności przybrzeżne w kilku stanach wciąż usiłują naprawić. Prezydent Joe Biden wydał także niedawno federalne oświadczenie o stanie klęski żywiołowej w odniesieniu do niektórych społeczności zniszczonych przez wiatr i ulewę w grudniu.

Styczniowy atak był druzgocący dla pracujących społeczności nabrzeżnych w stanie Maine, gdzie dziesiątki doków, budynków i nabrzeży zostało uszkodzonych lub zniszczonych, mówi Patrick Keliher, komisarz stanowego Departamentu Zasobów Morskich. Mówi, że połączenie następujących po sobie sztormów w drugim tygodniu stycznia i przypływów przyniosło „zniszczenia, jakich nigdy wcześniej nie widzieliśmy” w stanie, w którym gałęzie przemysłu nabrzeżnego, takie jak rybołówstwo komercyjne, są kluczowymi trybami gospodarki.

Właściciele firm na nabrzeżu obiecali odbudowę. Jednak demokratyczna gubernator Janet Mills powiedziała Radzie Klimatycznej stanu Maine, że burze dostarczyły również surowej lekcji, że „odporność to nie tylko naprawa i odbudowa infrastruktury fizycznej”.

Gubernator zlecił radzie opracowanie planu przeciwdziałania skutkom zmian klimatycznych w stanie. Mogłoby to obejmować takie strategie, jak odbudowa wyższych niż dawniej nabrzeży, sadzenie większej liczby drzew wzdłuż nabrzeży i budowa nowszych, trwalszych przepustów, mostów i dróg, stwierdzili prelegenci na styczniowym posiedzeniu Rady ds. Klimatu.

„Łatwo jest pomyśleć, że może ta jedna burza była po prostu aberracją. A może to tylko trzy burze, które mieliśmy” – powiedział Mills. „Ale co zrobimy z przyszłością? Nie mówimy tylko o nabrzeżach i nabrzeżach, mówimy o gotowości na wiele sposobów”.

Powodzie dotykają także społeczności położone w głębi lądu

Nawet społeczności położone w głębi lądu nie są odporne na powodzie spowodowane zjawiskami pogodowymi, takimi jak styczniowe burze. Burze wywołały złe wspomnienia letnich burz w Vermont, które przyniosły niszczycielskie powodzie, a jednocześnie spowodowały nowe szkody na niektórych obszarach, powiedziała Julie Moore, sekretarz Agencji Zasobów Naturalnych stanu Vermont.

Stan Vermont, który również poniósł poważne szkody w wyniku huraganu Irene w 2011 r., pracuje nad ustanowieniem ogólnostanowych standardów dla terenów zalewowych, powiedział Moore Radzie Klimatycznej stanu Maine.

Zimowa powódź przyniosła „szczerze mówiąc, wiele stresu pourazowego w Vermont”, ale istnieje też poczucie, że istnieje nadzieja, że ​​można przygotować się na przyszłość, powiedział Moore. „Mamy wyjątkową okazję, która nie pojawiła się od czasów Irene”.

W jaki sposób społeczności przygotowują się na częstsze burze?

Przygotowanie na przyszłe silniejsze burze, poważniejsze powodzie i zwiększoną erozję spowoduje trudne wybory na wielu obszarach przybrzeżnych. Kurort North Wildwood w New Jersey przeprowadził awaryjne naprawy swoich ochronnych wydm bez zgody rządu stanowego, w związku z czym toczy się spór prawny.

Na Rhode Island Rada ds. Zarządzania Zasobami Przybrzeżnymi RI zachęca wielu właścicieli domów i firm na wybrzeżu do wznoszenia konstrukcji i przenoszenia się w stronę lądu, gdy tylko jest to możliwe, mówi Laura Dwyer, koordynatorka ds. edukacji publicznej i działań informacyjnych w radzie.

„Ludzie zawsze lubili wodę i wybrzeże i nadal tak będzie” – mówi Dwyer. „Musimy mądrze podchodzić do rozwoju, zdając sobie sprawę, że poziom morza podnosi się w niespotykanym dotąd tempie, a burze stają się coraz częstsze i dotkliwsze. ”

Domy wsparte na słupach wznoszą się nad falami na plaży, 25 stycznia 2024 r., w South Kingstown, RI.
Domy wsparte na słupach wznoszą się nad falami na plaży, 25 stycznia 2024 r., w South Kingstown, RI.

Ocean zbliża się coraz bliżej miejsc zamieszkania ludzi

Jednak po styczniowych burzach mocno uszkodzony dom, który przechylił się do oceanu w Narragansett w stanie Rhode Island, był dla niektórych sygnałem, że wraz ze zmieniającym się klimatem na świecie ocean coraz bardziej zbliża się do miejsc życia ludzi.

Dla Conrada Ferli, mieszkańca pobliskiego South Kingstown, dom był zwiastunem nadchodzących w regionie silnych burz i niebezpiecznych powodzi, których przygotowanie wymagać będzie czegoś więcej niż tylko sklejki, narzutu i worków z piaskiem.

„Uważam, że wiele nieruchomości położonych wzdłuż wybrzeża powinno zostać przeniesionych na wyższy poziom” – mówi Ferla, która założyła grupę o nazwie Saving RI Coastal Access/Rights Of Way i opowiada się za ostrożnym podejściem do budownictwa przybrzeżnego. „Myślę, że to odosobnienie jest prawdopodobnie najlepszą opcją”.