Po tym, jak w kraju zanotowano najgorętszy lipiec w historii, temperatury w sierpniu wzrosły do 42°C.
Brazylia została dotknięta rekordowymi temperaturami wynoszącymi prawie 42°C, mimo że nadal panuje zima.
Według Narodowego Instytutu Meteorologicznego rzadka fala upałów nawiedziła w czwartek 19 z 26 stanów Brazylii, a także stolicę Brazylii.
Przyniosło także suche warunki i niską wilgotność w kraju, w którym znajduje się tropikalny las deszczowy Amazonii.
Na początku tego miesiąca Chile również doświadczyło zimowej fali upałów, podczas której temperatura wzrosła do 37°C.
Brazylia odnotowuje najwyższą temperaturę w tym roku
W środę cztery stolice stanów odnotowały najwyższą temperaturę w roku. W Cuiabá w środkowo-zachodniej Brazylii maksymalna temperatura osiągnęła 41,8°C.
Fala upałów dotknęła także mieszkańców Rio de Janeiro i São Paulo, dwóch najbardziej zaludnionych miast Brazylii. W czwartek temperatura w Rio osiągnęła 38,7°C – to drugi najgorętszy dzień w mieście w 2023 roku.
Plażowicze odwiedzają wiele słynnych piaszczystych odcinków kraju, w tym Copacabana w Rio.
Władze podały, że w północno-wschodnich stanach Bahia i Piauí wilgotność powietrza spadła poniżej 20 procent, a rząd zalecił ludziom unikanie aktywności fizycznej i pozostawanie w domach w najgorętszych porach dnia.
Na półkuli południowej do lata pozostały jeszcze cztery miesiące.
Co kryje się za ekstremalną pogodą w Brazylii?
W zeszłym miesiącu w Brazylii był najgorętszy lipiec od rozpoczęcia oficjalnych pomiarów w 1961 r., co odzwierciedla światowy rekord, ze średnią temperaturą wynoszącą 23°C.
Klimatolog Jose Marengo z krajowego centrum monitorowania klęsk żywiołowych powiedział, że cieplejsze dni zimą są zazwyczaj spowodowane anomalią wysokiego ciśnienia, która tworzy kopułę nad obszarem stanów, w tym nad południowo-wschodnią i południową Amazonią.
„Przy czystym niebie i dużej ilości słońca gleba nagrzewa się, rozpoczynając proces prowadzący do powstania pęcherzyka ciepłego powietrza, który uniemożliwia przedostawanie się wilgoci” – powiedział agencji prasowej The Associated Press.
Zdaniem Renaty Libonati, badaczki z Uniwersytetu Federalnego w Rio de Janeiro, zmiany klimatyczne i zjawisko El Niño prawdopodobnie spotęgowały wyższe temperatury i bardziej suche warunki pogodowe.
Według Marengo obecne gorące dni brazylijskiej zimy mają mniejszy wpływ na populację niż fale upałów odnotowane w Europie, ponieważ brazylijskie miasta są bardziej przyzwyczajone do temperatur tropikalnych.
Czy łagodna pogoda w Brazylii będzie się nadal utrzymywać?
Marengo powiedziała, że czas pokaże, czy to, co będzie się działo w tym tygodniu, to rzeczywiście fala upałów, ponieważ prawdopodobnie za kilka dni zostanie ona przerwana przez nadejście fali zimna.
W TV Globo, największej brazylijskiej stacji informacyjnej, uśmiechnięci reporterzy przeprowadzali wywiady z plażowiczami w Rio de Janeiro – wciąż mniejszością w prawie 7-milionowej metropolii.
„Doniesienia w mediach nie zawsze pomagają ocenić kryzys” – mówi Claudio Angelo z Obserwatorium Klimatu, sieci kilkudziesięciu grup ekologicznych i społecznych. Pozytywną stroną, jeśli taka istnieje, stwierdził, jest to, że przynajmniej teraz w raportach zaczęto mówić o zmianach klimatycznych.