O nas
Kontakt

Zła niedziela Syrizy: załamuje się główna opozycja w Grecji

Laura Kowalczyk

Zła niedziela Syrizy: załamuje się główna opozycja w Grecji

W ubiegły weekend kilkudziesięciu członków lewicowej partii rozłączyło się podczas zawziętego spotkania partyjnego, toczącego spór z nowym przywódcą Stefanosem Kasselakisem.

Zmiażdżona absolutnym zwycięstwem konserwatywnego premiera Kyriakosa Mitsotakisa w wyborach w czerwcu, które spowodowało rezygnację jej charyzmatycznego przywódcy Alexisa Tsiprasa, główna grecka partia opozycyjna Syriza przeżywa obecnie kryzys po exodusie kilkudziesięciu członków w weekend.

Radykalna partia lewicowa zyskała rozgłos w całej Europie u szczytu kryzysu finansowego w 2015 r., kiedy wydawało się, że Tsipras i jego minister finansów Yanis Varoufakis mają zamiar wyprowadzić Ateny ze strefy euro w ryzykownej grze o wysoką stawkę Jastrzębie zadłużenia pod przewodnictwem Niemiec w UE.

Osiem lat później wydaje się, że partia jest na ostatniej prostej. Mało prawdopodobny wybór byłego bankiera Goldman Sachs, Stefanosa Kasselakisa na lidera Syrizy, rozwścieczył dużą część rdzenia partii, która postrzega go jako pozbawionego kontaktu z Grecją i jej lewicą. Jego błyskawiczne powstanie z zapomnienia; jego brak programu politycznego; plotki medialne na temat jego amerykańskiego męża-pielęgniarki; pierścionki Cartiera pary; i wyjścia Kasselakisa na siłownię zirytowały jego krytyków w partii.

Grecka lewica podzieliła się już na kilka małych partii, z których dwie zostały założone przez byłych urzędników Syrizy; wydaje się, że liczba ta będzie rosnąć.

„Pozycja Syrizy jako głównej opozycji jest już podważana, prowadzi to do większego rozdrobnienia opozycji i wzmacnia dominujący system partyjny” – powiedział Costas Eleftheriou, adiunkt na Uniwersytecie Demokryta w Tracji. „Kasselakis nie jest przyczyną obecnego kryzysu, jest objawem długotrwałego kryzysu, w którym Syriza znalazła się od 2015 roku, kiedy doszła do władzy i przekształciła się”.

Po kilku tygodniach napięć lewicowa frakcja w partii (zwana „Parasolką”) ogłosiła w niedzielę, że się odrywa, oskarżając Kasselakisa o „praktyki Trumpa… prawicowy populizm, krzyki, fanatyzm i nienawiść do historycznej trajektorii lewicy .”

Na czele Umbrella stoi były minister finansów Euclid Tsakalotos, ekonomista z wykształceniem brytyjskim, który musiał prowadzić złożone negocjacje z UE w związku z kryzysem zadłużeniowym po nagłej rezygnacji Varoufakisa ze względu na swoje występy teatralne w 2015 r. Tsakalotos był rywalem Kasselakisa o przywództwo w partii.

„Czujemy naszą historyczną odpowiedzialność. Nalegamy (abyśmy byli po) lewicy, a naszą wizją jest socjalizm z wolnością i demokracją” – stwierdziła frakcja Umbrella w swoim pożegnalnym oświadczeniu.

Odejście Umbrelli stawało się coraz bardziej prawdopodobne po tym, jak Kasselakis próbował wydalić z partii prominentnych dysydentów. Kiedy stało się jasne, że proponowane przez niego wydalenia mogą nie zostać zatwierdzone przez władze partii, zażądał przeprowadzenia referendum wśród wszystkich członków partii.

Kilku czołowych przedstawicieli partii, w tym były minister w rządzie Syrizy i dwóch obecnych parlamentarzystów, znalazło się wśród 46 sygnatariuszy oświadczenia Umbrella po dwudniowym posiedzeniu Komitetu Centralnego, któremu towarzyszyły wrzaski i gorzkie oskarżenia.

Jeden z wyższych rangą członków kierowany do wydalenia, Stefanos Tzoumakas, również ogłosił, że odchodzi w niedzielę, podczas gdy inny znajdujący się na linii ognia podał się do dymisji w piątek.

Inni sugerowali, że wkrótce mogą pójść w ich ślady.

„Kasselakis świadomie wybrał ścieżkę konstruowania „wroga wewnątrz” zamiast ścieżki syntezy” – głosi oświadczenie frakcji kierowanej przez Efi Achtsioglou, jego głównego przeciwnika na czele partii. „To ślepy zaułek, który trywializuje politykę, demokrację i lewicę”.

W odpowiedzi na niedzielny exodus Kasselakis powiedział: „Nie ma już wydaleń. Nie mamy już więc powodu do referendum”.

Zażądał także, aby parlamentarzyści opuszczający partię przekazali swoje mandaty politykom Syrizy.

Nieoczekiwany wybór Kasselakisa przypisuje się głównie rozpaczliwej potrzebie świeżej krwi i odnowy, jaką zwolennicy Syrizy odczuwają po bolesnej porażce partii.

35-letni biznesmen o wyglądzie gwiazdy filmowej został nazwany „złotym chłopcem” ze względu na jego przeszłość w bankowości inwestycyjnej i do wiosny przebywał w USA. W maju był jednym z „wolnych” kandydatów w programie Wydaje się, że głos Syrizy w wyborach powszechnych w Grecji zakończy się niepowodzeniem ze względu na jego niską pozycję na liście. Pod koniec sierpnia przedstawił się opinii publicznej poprzez kampanię w mediach społecznościowych, obiecując amerykański sen, a przynajmniej grecką wersję Partii Demokratycznej USA.

Jak dotąd sondaże pokazują, że nie udało mu się ponownie ożywić poparcia dla partii. Sondaż TylkoGliwice pokazuje, że Syriza ma 16 procent głosów, wiele mil za Nową Demokracją Mitsotakisa z 39 procentami.

Czas pokaże, czy ostatecznie będzie on siłą odnowy, czy też katalizatorem upadku partii pogrążonej w kryzysie.

Zdaniem Nicka Malkoutzisa, redaktora i współzałożyciela portalu poświęconego analizie ekonomicznej MacroPolis, Kasselakis ma nadzieję wzmocnić partię poprzez wyparcie dysydentów, co pozwoliłoby mu ukształtować ją według jego wizji. Ryzyko jest jednak wysokie.

„Zamieszanie w Syrizie mogłoby przynieść korzyść trzeciej partii, PASOK, ale nawet po niedawnym wzroście w sondażach, ugrupowanie centrolewicowe jest dość słabe i daleko mu do możliwości pełnego wykorzystania kryzysu Syrizy i rzucić wyzwanie Nowej Demokracji Mitsotakisa” – powiedział Malkoutzis.

„Grecka centrolewica stoi przed żmudną walką o ponowne zdobycie przyczółka w polityce kraju”.