O nas
Kontakt

2 października posłowie do Parlamentu Europejskiego będą grillować holenderskiego komisarza ds. klimatu, wybierając Wopke Hoekstrę

Laura Kowalczyk

2 października posłowie do Parlamentu Europejskiego będą grillować holenderskiego komisarza ds. klimatu, wybierając Wopke Hoekstrę

Tymczasem komisarz Maroš Šefčovič spotka się 3 października z parlamentarzystami europejskimi.

STRASBURG — Unijni prawodawcy będą 2 października grillować Wopke Hoekstrę, byłego wicepremiera Holandii, który ma zostać komisarzem UE ds. działań klimatycznych, potwierdził w czwartek rzecznik Parlamentu Europejskiego.

Twardego polityka fiskalnego czeka wyczerpująca, trzygodzinna męka przed prawodawcami z komisji środowiska, przemysłu, spraw zagranicznych i rozwoju w Strasburgu, którzy prawdopodobnie będą chcieli zbadać jego brak doświadczenia w kształtowaniu polityki klimatycznej oraz fakt, że pracował dla naftowego giganta Shell.

Następnego ranka posłowie podczas kolejnego trzygodzinnego przesłuchania zadają także wiceprzewodniczącemu wykonawczemu Komisji Marošowi Šefčovičowi pytania dotyczące jego rozszerzonego zakresu obowiązków jako szefa Zielonego Ładu. Nastąpi to zaledwie kilka dni po wyborach na Słowacji, w których socjaldemokratyczna partia Smer Šefčoviča i jej kontrowersyjny prorosyjski populistyczny przywódca Robert Fico są na dobrej drodze do zwycięstwa.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen umieściła Hoekstrę i Šefčoviča, aby wypełnić lukę pozostawioną po odejściu Fransa Timmermansa, który opuścił Komisję, aby przewodzić sojuszowi Zielonych-Lewicy w holenderskich wyborach zaplanowanych na listopad.

Von der Leyen podzieliła role Timmermansa na dwie części, w ramach których Hoekstra podlegał Šefčovičowi. Hoekstra wywodzi się z centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej, podczas gdy Timmermans reprezentował centrolewicową frakcję Socjalistów i Demokratów, co oznacza, że ​​mianowanie Hoekstry na jego następcę przechyliłoby Komisję na prawo dziewięć miesięcy przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.

Najważniejsi członkowie Parlamentu Europejskiego w Konferencji Przewodniczących sfinalizowali harmonogram przesłuchań w czwartek rano. Parlament pełni jedynie rolę doradczą przy powoływaniu komisarzy i nie ma uprawnień do bezpośredniego odrzucania kandydatów. Może jednak zażądać kłopotliwego drugiego przesłuchania kandydatów – a Komisja ma obowiązek uwzględnić swoją ostateczną opinię.