Pokolenie Z po raz kolejny zasłużyło na miano pokolenia „obudzonych”, tym razem zwracając uwagę na odzież nazwaną na cześć aktu przemocy domowej. Koniec z biciem żony — poznaj o wiele mniej „podniecającego” uwodziciela żony.
Pokolenie Z wydaje się nie być w stanie przeżyć ani jednego dnia bez uznania czegoś za passé.
Niezależnie od tego, czy są to obcisłe dżinsy, emoji z kciukiem do góry, czy nawet Święty Mikołaj, pokolenie chronicznie online nieustannie „anuluje” rzeczy, które ich zdaniem nie są wystarczająco „obudzone”.
Ich najnowszy cel? Trzepaczka żony. Oczywiście nie sama koszulka bez rękawów, ale nazwa – przez niektórych uważana za wyzwalającą i trywializującą przemoc domową.
Prosty ubiór od dawna kojarzony jest ze stereotypowym, „macho”, robotniczym mężczyzną. w 1951 roku Tramwaj zwany pożądaniemMarlon Brando przywdział kontrowersyjną koszulę, a ostatnio gwiazdę NiedźwiedźJeremy Allen White, jest dobrze znany z noszenia tej kreacji zarówno na ekranie, jak i poza nim.
Chociaż top bez rękawów nie jest sam w sobie anulowany, obecnie uważa się, że nazwa nie pasuje do celu.
Istnieje wiele wersji tego, jak powstał pseudonim, ale historycy mody skłaniają się ku jednemu podejściu.
W 1947 roku mężczyzna w Detroit został aresztowany za pobicie swojej żony na śmierć i sfotografowany w kamizelce, co prawdopodobnie wpłynęło na ustaloną od dawna nazwę naganiacza żony.
Pokolenie Z ma tendencję do używania TikTok jako swojej wirtualnej tablicy ogłoszeń i dotyczy to zmiany nazwy.
Hashtagi #wifepleaser i #wifepleasertank mogą pochwalić się dziesiątkami milionów wyświetleń w aplikacji, a niezliczeni twórcy treści popisują się swoimi strojami, witając pierwsze w historii lato „zadowolone z żon”.
Na przestrzeni lat podejmowano wiele prób przywrócenia negatywnego wizerunku podkoszulka. Simpsonowie nazywali to „błogosławieństwem żony”, a gwiazda Queer Eye, Jonathan Van Ness, próbował „kochanka żon” – ale nic się nie utknęło.
To znaczy do teraz.
Jak na ironię, najgorętszy top tego lata – oficjalnie – to formalnie rzecz biorąc żona naganiacz. Kamizelka z logo Loewe była noszona zarówno przez celebrytów, jak i influencerów, co potwierdza, że jest to niezbędny element garderoby.
Jednak nie wszyscy w pokoleniu Z są tak zachwyceni zmianą nazwy.
Niektórzy nazywają termin „zadowalanie żon” „kuliskiem” i pytają, dlaczego nie można go określić jako „podkoszulek” lub „podkoszulek” jako prostszą alternatywę.
Użytkownik TikTok z Nowego Jorku, Sarah Feigin, przewodziła paczce, mówiąc: „Ktokolwiek obudził się pewnego dnia i zdecydował:„ O tak, zastąpmy żonę naganiacz terminem „zadowalacz żony” i nie sądził, że to będzie po prostu najbardziej obrzydliwe, najbardziej okropna terminologia dotycząca podkoszulka na świecie była chora na głowę”.
Rok 2023 to nie pierwszy raz, gdy bardziej wrażliwi członkowie społeczności internetowej próbowali zmienić tę, co prawda, nieatrakcyjną nazwę.
Pięć lat temu w The New York Times ukazał się artykuł z nagłówkiem: „Czy naprawdę nadal nazywamy tę koszulę biciem żon?”. i nazwał tę nazwę „rażąco nieodpowiednią” w erze #MeToo.
W artykule z 2018 roku Moises Velasquez-Manoff dodał: „Nie nazywamy naszych spodni „molestującymi dzieci” ani naszych czapek „okaleczającymi koty”. Od razu rozpoznajemy takie opisy jako brutalne i odrażające. A jednak w jakiś sposób przeoczamy to samo, kiedy nazywamy nasze koszule „naganiaczami żon”.
Jest całkiem prawdopodobne, że termin „zadowalający żonę” zniknie z annałów historii internetu, podążając za podobnymi wyrażeniami wymyślonymi przez pokolenie Z.
To, czy lato „zadowalania żon” potrwa do jesieni, jest bardzo niepewne, ale może to być jedna z najmniej kontrowersyjnych rzeczy, które pokolenie TikTok uznało za niestosowne. Za to ich pozdrawiamy.