Nowa ocena kwestionuje zdolność krajów UE do osiągnięcia celów klimatycznych.
Jak wynika z opublikowanego dzisiaj (31 stycznia) raportu organizacji pozarządowej zajmującej się klimatem, plany krajowe w zakresie klimatu i energii pięciu krajów UE są mało szczegółowe i niespójne, co zagraża ich szansom na osiągnięcie celów w zakresie emisji na rok 2030 i podnosi stawkę dla rządów przed osiągnięciem zbliżającego się celu klimatycznego na rok 2040.
Jak wynika z raportu Europejskiej Sieci Neutralności Klimatycznej, projekty planów krajowych Węgier, Włoch, Holandii, Hiszpanii i Szwecji ujawniają „poważne problemy z planowaniem” w sektorach kluczowych dla transformacji energetycznej, takich jak wodór, użytkowanie gruntów, bioenergia i składowanie dwutlenku węgla (EKNO).
Choć szwedzka strategia narodowa zakłada, że kraj jest na dobrej drodze do osiągnięcia ujemnych emisji netto do 2030 r., eksperci ECNO „nie uważają tego za wiarygodne”, argumentując, że kraj opiera się na starych danych i „planowaniu niskiej jakości”. Jeśli chodzi o Węgry, obecne plany wskazują na możliwy wzrost emisji gazów cieplarnianych, a ich projekty planów „niejednoznacznie” odnoszą się do wodoru „niskoemisyjnego” w przeciwieństwie do wodoru zielonego – czytamy w raporcie.
Oczekuje się, że w Holandii do 2030 r. produkcja wodoru ze źródeł odnawialnych pokryje około 30–40% zapotrzebowania kraju na energię elektryczną – stwierdza raport, zauważając, że kraj będzie wykorzystywał swoje zasoby odnawialne „ze znacznie mniejszą wydajnością”, zamiast je wykorzystywać „ bezpośrednio jako prąd”.
Ze sprawozdania wynika, że włoskie projekty planów wskazują na „dużą zależność od składowania wychwytującego dwutlenek węgla (CCS) w sektorze przemysłowym” i brak w nich jakichkolwiek odniesień do alternatywnych środków dekarbonizacji, natomiast Hiszpania nie ujawniła szczegółów na temat długoterminowego pochłaniania dwutlenku węgla, co stwarza ryzyko niespójności i uzależnienie od paliw kopalnych.
„Wkroczenie na ścieżkę neutralności klimatycznej w tej krytycznej dekadzie działań wymaga znacznie bardziej spójnego i zintegrowanego planowania międzysektorowego w najbliższej perspektywie” – powiedział Julien Pestiaux, główny autor raportu i partner w Climact, firmie doradczej i jednej z Partnerzy konsorcjum ECNO.
Pestiaux ostrzegł kraje UE, aby unikały nadmiernego polegania na bioenergii, aby zapobiec „zawłaszczaniu ziemi i wylesianiu na całym świecie”, aby dokładnie rozważyły swoje zapotrzebowanie na ekologiczny wodór i dokonały wyraźnego rozróżnienia między wykorzystaniem wychwytywania dwutlenku węgla a jego składowaniem.
ECNO wezwała kraje, aby „pilnie poprawiły swoje wyniki” przy opracowywaniu planów krajowych, co zostało powtórzone przez Europejską Naukową Radę Doradczą ds. Zmian Klimatu (ESABCC), która stwierdziła, że „potrzebne są większe wysiłki we wszystkich sektorach”, aby osiągnąć cele klimatyczne UE od 2030 do 2050 roku.
Komisja ma ogłosić w przyszłym tygodniu (6 lutego) nowy cel pośredni na rok 2040.
Z projektu komunikatu, który wyciekł w zeszłym tygodniu w Brukseli, wynika, że Komisja zamierza poprzeć redukcję emisji netto o 90% w porównaniu z 1990 r., co stanowi dolną granicę pięciopunktowego zakresu zalecanego przez niezależną naukową radę doradczą UE.
Państwa członkowskie mają czas do czerwca na przedstawienie swoich planów energetyczno-klimatycznych. Pięć krajów nie odpowiedziało natychmiast na raport ECNO.
Pestiaux z zadowoleniem przyjął zgłoszoną przez dyrektora UE nadchodzącą propozycję celu klimatycznego na rok 2040, ale utrzymał, że „solidność planów (krajowych) ostatecznie zadecyduje o pomyślnej realizacji ambicji”.