Po stuleciach bycia szanowaną jako nowoczesna kolebka gastronomii i szczyt sztuki kulinarnej, Francja planuje wysłać szefów kuchni za granicę, aby ulepszyli ich kulturę kulinarną i ulepszyli tradycyjne potrawy serwowane w domu.
Z twojego mirepoix dla Twojej mise en place; z Przewodnika Michelin po pięć sosów-matek: kuchnia francuska od dawna uznawana jest za szczyt gastronomii. Niektórzy uważają, że Francja jest domem dla najlepszego jedzenia na świecie.
Od wieków początkujący szefowie kuchni z całego świata przybywają do szkół gotowania, takich jak Le Cordon Bleu w Paryżu, aby szkolić się zgodnie z wysokimi standardami francuskiej gastronomii. Jednak obecnie, w obliczu rosnącej konkurencji i krytyki związanej ze zmęczonym i pozbawionym wyobraźni menu, rząd prezydenta Emmanuela Macrona chce wysłać krajowych szefów kuchni za granicę, aby uczyli się od reszty świata.
Uderzając w dumę Francji, minister biznesu Olivia Grégoire ogłosiła plany umożliwienia najlepszym talentom w kraju odkrywania i przywracania rzemiosła w innych krajach. „(Francuska) gastronomia stoi w obliczu rozwoju gastronomii zagranicznej od końca lat 90. XX wieku i została w tyle pod wpływem wyników i wpływów innych krajów” – przyznał Grégoire na konferencji prasowej.
Podczas Bocuse d'Or, mistrzostw świata szefów kuchni odbywających się co dwa lata w Lyonie, francuscy szefowie kuchni w ciągu ostatnich 15 lat zwyciężyli tylko dwa razy – pomimo przewagi gospodarzy. „Błędem byłoby spocząć na laurach i zamierzamy ponownie potwierdzić naszą wyższość” – dodał Grégoire.
„To udowodniony fakt: nasi konkurenci mają ambicje i środki oraz opracowują skuteczne strategie, dzięki którym ich kuchnie będą błyszczeć. Nasza kolej, aby być ambitnym, chętnym i uzbrojonym na tę konkurencję na skalę światową” – powiedział Alain Ducasse, jeden z najbardziej cenionych francuskich szefów kuchni.
Oczekuje się, że nowa uchwała francuskiego rządu, która nakłada na restauracje obowiązek ujawniania, ile jedzenia jest przygotowywane na miejscu, wykaże, że aż połowa restauracji w kraju przygotowuje świeże posiłki.
Według szefa kuchni, Thierry'ego Marxa, szefa kuchni, nagrodzonego dwiema gwiazdkami Michelin, tylko połowa ze 175 000 restauracji we Francji serwuje domowe jedzenie. „Wielu z nich cierpi, ponieważ porównuje się ich cenowo do innych, którzy korzystają z dań gotowych, a nawet ultraprzetworzonych, nie informując o tym swoich klientów” – wyjaśnił.
Patrząc po drugiej stronie stawu, Francuzi rozważają nawet zwrócenie się do Wielkiej Brytanii o radę, jak uratować ich kuchnię, która znajduje się w stagnacji. Pomimo sondażu przeprowadzonego w zeszłym miesiącu, który pokazał, że Francuzi najgorzej ocenili brytyjską żywność, Minister Gospodarki i Finansów ocenia jej talenty miksologiczne.
„Jeśli najlepsze koktajle znajdują się w Wielkiej Brytanii, nasi młodzi praktykanci muszą mieć możliwość wyjazdu tam na pięć miesięcy, aby doskonalić swoje umiejętności” – powiedział Bruno Le Maire.
Francuzi szukają porad w całej Europie. W tym samym czasie, gdy ich sukcesy w Bocuse d'Or były coraz mniejsze, Dania i Norwegia zgarnęły do domu pięć z ośmiu potencjalnych najlepszych gongów.
Rząd przeznaczył 1,5 miliona euro ze środków publicznych na program, w ramach którego francuscy szefowie kuchni będą wysyłani za granicę, a także na utworzenie centrum szkoleniowego dla młodych talentów i utworzenie instytutu Haute Gastronomy.
Czas pokaże, czy wystarczą pieniądze, aby Francja ponownie znalazła się na szczycie piramidy żywieniowej, chociaż rząd spodziewa się również uzupełnienia inwestycji prywatnymi środkami.
Francuska gastronomia nadal stanowi ogromną część miękkiej siły kraju. Punkt nie stracony dla kraju, który nominował Smak rzeczy jako jego kandydatura do nagrody dla najlepszego międzynarodowego filmu fabularnego na tegorocznej ceremonii rozdania Oscarów Anatomia upadku.
Chwila Anatomia upadku zgarnął nagrody – w tym Złotą Palmę w Cannes – za palący obraz wymiaru sprawiedliwości, Smak rzeczy była wspaniałą przejażdżką wśród widoków i zapachów francuskiej kuchni dla smakoszy końca XIX wieku. Z Juliette Binoche w rolach głównych i dekadencko przygotowaną Pieczoną Alaską, był to zegarek wystawny, ale mający pierwszeństwo przed przełożonym Anatomia upadku mówił wiele o dumie kraju ze swojej kuchni.
Francuzi mogą uważać swoją kuchnię za najlepszą na świecie, a jeśli jest dobrze przyrządzona, może być wysublimowana. Jednak naród, który może spocząć na laurach, ryzykuje swoją kuchnią przypominającą zimny sos holenderski – niegdyś luksusowo tłusty, teraz zastygły.