Francuski bohater zyskuje australijskie prawo pobytu za konfrontację z zabójcą w ataku w centrum handlowym w Sydney

31-latek stanął w sobotę na drodze uzbrojonego w nóż Joela Cauchiego podczas śmiertelnego szaleństwa, w wyniku którego zginęło sześć ofiar, a kilkanaście zostało rannych.

Francuski robotnik budowlany Damien Guerot otrzymał w czwartek zezwolenie na pobyt stały w Australii w nagrodę za bohaterstwo podczas ataku nożem w centrum handlowym w Sydney, w wyniku którego zginęło sześć ofiar, a kilkanaście zostało rannych.

W mediach społecznościowych Guerot zyskał przydomek „Bollard Man” po tym, jak nagrania z kamer bezpieczeństwa pokazały, jak w sobotę 31-latek stoi na szczycie schodów ruchomych w centrum handlowym Westfield Bondi Junction, odpierając uzbrojonego w nóż Joela Cauchiego plastikowym słupkiem barierki.

Cauchi uciekł ruchomymi schodami, a ludzie na piętrze Guerota byli bezpieczni.

Tymczasowa wiza pracownicza Guerota do Australii miała wygasnąć w lipcu, ale premier Anthony Albanese zaprosił go teraz do osiedlenia się w Australii.

Guerot powiedział Nine Network Television, że cieszy się z możliwości pozostania w Australii, ale czuje mieszane uczucia.

„To po prostu niewiarygodne” – powiedział. „Jak mogę być szczęśliwy, kiedy… wiele osób i rodzin… bardzo smutno z powodu swojej straty?”

Sfilmowano także Guerota, jak wymachiwał plastikowym krzesłem, biegnąc w stronę Cauchiego za inspektorką policji Amy Scott. Guerot oraz inny obywatel Francji i kolega z pracy Silas Despreaux byli ze Scottem, gdy ta zakończyła szaleństwo Cauchi śmiertelnym strzałem.

Prezydent Francji Emmanuel Macron pochwalił bohaterstwo pary.

„Dwóch naszych rodaków zachowało się jak prawdziwi bohaterowie” – napisał Macron po francusku w mediach społecznościowych. „Bardzo wielka duma i uznanie.”

W poniedziałek Albanese powiedział Guerotowi na konferencji prasowej, że „możesz zostać tak długo, jak chcesz”.

Albanese powiedział, że Guerot to ktoś, kogo Australia powitałaby jako obywatela, „chociaż byłaby to strata dla Francji”.

Albanese poparł także możliwość nadania obywatelstwa pakistańskiemu ochroniarzowi Muhammadowi Taha, który został dźgnięty nożem w brzuch podczas konfrontacji z Cauchi. Taha posiada tymczasową wizę, która traci ważność za kilka tygodni.

„Tak, z pewnością to zrobimy” – Albanese powiedział Radio FiveAA zapytany, czy rozważy obywatelstwo dla Taha. „Muhammad Taha, w sobotę spotkał się z tym facetem, sprawcą, Joelem Cauchi. I to po prostu pokazuje niezwykłą odwagę” – powiedział Albanese „Szczerze mówiąc, właśnie za tę odwagę chcemy podziękować”.

Ze szpitalnego łóżka Taha powiedział, że według niego zasługuje na „uznanie i uwzględnienie obywatelstwa”. Podkreślił także pracę innych strażników, stwierdzając, że im także należy zaoferować obywatelstwo.

Jedynym mężczyzną, który zginął w sobotnim ataku, był ochroniarz centrum handlowego, pakistański uchodźca Faraz Tahir.