Podczas gdy botoks i wypełniacze cieszą się w Europie coraz większą popularnością, wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jakie konsekwencje mogą mieć te zabiegi dla ich planów podróżniczych.
Podróżowanie staje się koszmarem dla osób poprawiających urodę za pomocą botoksu i wypełniaczy.
Sprawa wyszła na jaw rok temu, gdy influencerka TikToka Joanne Prophet poinformowała, że sześciu funkcjonariuszy ochrony lotniska w Turcji wciągnęło ją na „około godziny” do pokoju.
Jak powiedziała, stało się to po tym, jak ochrona na lotnisku poinformowała ją, że zdjęcie w jej paszporcie, ważne przez 10 lat i zrobione przed operacją plastyczną i wypełniaczami, nie pasuje do jej obecnego wyglądu.
Od czasu zrobienia zdjęć Joanne miała implanty piersi, licówki dentystyczne, wypełniacze podbródka i ust, operację nosa i zastrzyki rozpuszczające tłuszcz. Jej włosy również uległy transformacji, z platynowego blondu na długie popielate blond z przedłużkami.
Botoks i wypełniacze mogą powodować opóźnienia w podróżach i dodatkowe wydatki
„Musisz to naprawić, bo to zupełnie do ciebie nie podobne i pewnie dlatego ciągle cię zatrzymują” – powiedział Joanne pracownik ochrony lotniska w Manchesterze po jej wylądowaniu.
Mimo że ważność jej paszportu kończył się za rok, Joanne musiała zapłacić za nowy.
Zeznania Joanne wywołały komentarze innych osób, głównie kobiet, które opowiadały o podobnych doświadczeniach na lotniskach na całym świecie.
„Tureckie kamery imigracyjne przy kontroli paszportowej wychwytują najmniejsze zmiany – miałam tylko zrobiony nos, a oni ciągle zadają pytania” – skomentowała jedna z kobiet na TikToku.
„Biorąc pod uwagę, że to miejsce, gdzie wiele osób lata na operacje, trzeba to naprawić” – odpowiedziała Joanne.
Inne kobiety również zgłosiły, że miały podobne doświadczenia w Republice Zielonego Przylądka i Singapurze, a jedna z nich powiedziała, że „musiała odszukać zdjęcia zrobione przed podaniem substancji czynnej” podczas przesłuchania.
Eksperci od podróży ostrzegają przed problemami związanymi z botoksem i technologią rozpoznawania twarzy
W związku z tym eksperci w dziedzinie podróży zaczęli zajmować się tym tematem wprost, ostrzegając podróżnych, że muszą zachować ostrożność przed wsiadaniem do samolotu.
Zwłaszcza teraz, gdy technologia biometryczna i rozpoznawanie twarzy są coraz częściej wykorzystywane do kontroli paszportowej, znaczne zmiany w wyglądzie twarzy mogą skutkować pytaniami o twoją tożsamość.
Według organizatora podróży Travel Republic, problemy z rozpoznawaniem twarzy na lotniskach są obecnie stosunkowo powszechne i mogą skutkować opóźnieniami, a nawet odwołaniami lotów.
„Komputery na lotniskach wykorzystują odległość między źrenicami, uszami, nosem i ustami, szerokość ust i oczu oraz wiele innych czynników” – powiedziała portalowi Buzzfeed Karolina Turowska, ekspertka ds. fotografii biometrycznej i podróży w serwisie Passport-Photo.
Organizator podróży przypomniał nawet turystom, którzy poddali się zabiegom poprawiania wyglądu twarzy, że muszą mieć w paszporcie zdjęcie przedstawiające ich obecny wygląd.
Kiedy należy zaktualizować zdjęcie paszportowe?
W Europie zarówno botoks, jak i wypełniacze cieszą się coraz większą popularnością. Według firmy badawczej Fortune Business Insights do 2030 roku ich rynki mają wzrosnąć odpowiednio o 4,8% i 6,3%.
Ludzie nie zawsze jednak zdają sobie sprawę z wpływu tych zmian na ich plany podróży.
„Generalnie drobne zmiany, takie jak nowa fryzura, zapuszczenie brody lub niewielkie wahania wagi, nie wymagają nowego paszportu” — mówi Gemma Brown, szefowa działu produktów w Travel Republic. „Jednakże w przypadku poddawania się poważnej rekonstrukcji twarzy lub zabiegom kosmetycznym, które zmieniają podstawowe rysy twarzy, zaleca się aktualizację zdjęcia paszportowego, aby mieć pewność, że identyfikacja pozostanie prawidłowa”.
Eksperci twierdzą, że jeśli niedawno przeszedłeś operację i musisz lecieć samolotem, ostatnią deską ratunku może być poproszenie lekarza o napisanie notatki wyjaśniającej, dlaczego możesz wyglądać inaczej niż na zdjęciu paszportowym.
