O nas
Kontakt

Europa odnotuje 168-procentowy wzrost inwestycji w centra danych, ponieważ Komisja Europejska czeka na raporty dotyczące energii

Laura Kowalczyk

A server room in a new data center, Intergate.Manhattan, is shown in New York, Wednesday, March 20, 2013.

Londyn, Paryż i Frankfurt to europejskie centra danych. Jednak energochłonne centra danych budzą obawy UE.

W miarę jak rosną ambicje Europy w zakresie sztucznej inteligencji (AI), rośnie również szybka rozbudowa centrów danych i zapotrzebowanie na paliwa kopalne niezbędne do ich zasilania.

Według nowego badania, opublikowanego w środę przez londyńską firmę doradczą Knight Frank, inwestycje w centra danych na rynku europejskim wzrosły o 168 procent w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym.

W raporcie ustalono, że wiodącymi miastami w Europie pod względem liczby centrów danych są Londyn, Paryż i Frankfurt.

W środę Londyn otrzymał nową inwestycję od AWS, działu przetwarzania w chmurze firmy Amazon, który ogłosił plan zainwestowania 8 miliardów funtów (9,5 miliarda euro) w ciągu najbliższych pięciu lat w budowę i obsługę centrów danych w Wielkiej Brytanii.

W międzyczasie, w maju, Microsoft ogłosił, że zainwestuje 4 miliardy euro we francuskie centra danych i szkolenia w zakresie sztucznej inteligencji, a Amazon ogłosił w tym samym miesiącu, że zainwestuje 15,7 miliarda euro w rozbudowę swoich centrów danych w północno-wschodnim regionie Aragonii w Hiszpanii.

Centra danych to obiekty fizyczne, w których znajdują się systemy komputerowe organizacji i duże ilości danych, które można pobrać z dowolnego miejsca na świecie. Stały się one coraz ważniejsze dla generatywnej AI, ponieważ wiele modeli potrzebuje dużej ilości energii, którą mogą zapewnić centra danych.

Nie tylko wymagają dużej ilości energii do działania, która pochodzi głównie z paliw kopalnych, ale także energii, aby się chłodzić.

Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) szacuje, że do 2026 roku centra danych na całym świecie będą zużywać rocznie łącznie 1000 terawatogodzin, co w przybliżeniu odpowiada zużyciu energii elektrycznej w Japonii.

W raporcie IEA z 2024 r. podano, że z 8000 centrów danych na świecie jedna trzecia znajduje się w Stanach Zjednoczonych, a 16 proc. w Europie.

Jak wynika z danych IEA, Unia Europejska może się spodziewać, że zużycie energii elektrycznej w centrach danych wzrośnie z niecałych 100 terawatogodzin w 2022 r. do prawie 150 terawatogodzin w 2026 r.

„W całej Europie i w ciągu najbliższych 12 miesięcy spodziewamy się monumentalnej fali popytu na sztuczną inteligencję nowej generacji, chociaż podaż będzie ograniczona ze względu na niedobór dostępnego zasilania wysokiego napięcia” – powiedział w oświadczeniu Stephen Beard, globalny szef rozwoju i inwestycji w centra danych w Knight Frank.

„Zwycięzcami zostaną ci, którzy będą w stanie wykorzystać alternatywne rozwiązania energetyczne, oferując wcześniejsze daty przyłączy dostosowanych wyłącznie do zapotrzebowania” – dodał.

Alternatywne rozwiązania energetyczne

Kilka firm technologicznych twierdzi, że pracuje nad alternatywnymi rozwiązaniami energetycznymi dla centrów danych.

Google poinformowało, że w swoich centrach danych wykorzystało technologię uczenia maszynowego z laboratorium sztucznej inteligencji DeepMind, co pozwoliło na zmniejszenie ilości energii wykorzystywanej do chłodzenia o 40 procent.

W tym samym roku firma NVIDIA wprowadziła na rynek procesory graficzne (GPU), rdzenie przetwarzające wykorzystywane obecnie w sztucznej inteligencji, które zużywają 25 razy mniej energii niż wcześniejsze modele.

Jednak większość centrów danych nadal korzysta z paliw kopalnych.

W marcu Komisja Europejska przyjęła ogólnounijny program oceny zrównoważoności centrów danych. Oznacza to, że w tym miesiącu centra danych będą musiały składać raporty szczegółowo opisujące ich zużycie energii i wody oraz kroki podejmowane w celu jego zmniejszenia.

UE szacuje, że jeśli rozwój będzie się utrzymywał w obecnym tempie, do 2039 r. centra danych w UE będą zużywać ponad 3 proc. całej energii wykorzystywanej w UE.