Na całym świecie gatunki inwazyjne wywierają wpływ gospodarczy na kwotę ponad 390 mln euro rocznie. Taki wniosek płynie z badania ONZ prowadzonego przez cztery lata na całym świecie.
Z opublikowanego w poniedziałek raportu ONZ wynika, że inwazyjne gatunki obce wprowadzone przez człowieka rozprzestrzeniają się coraz szybciej na całym świecie, powodując ogromne szkody.
Międzyrządowa Platforma Polityki Naukowej ds. Różnorodności Biologicznej i Usług Ekosystemowych (IPBES), nazywana ze względu na różnorodność biologiczną IPCC, twierdzi, że jest to fala przypływowa, której ludzkość, jak dotąd, okazała się stosunkowo bezsilna w powstrzymaniu.
Od roślin po ssaki, zwierzęta morskie i owady – gatunki obce powodują chaos w środowisku.
Szerszenie azjatyckie, raki amerykańskie, ambrozja, rdest japoński, urocze wiewiórki i szopy: rozmnażają się najeźdźcy, zachęcani przez globalizację i zmiany klimatyczne, niszcząc uprawy i lasy, rozprzestrzeniając choroby i zagrażając jakości życia na Ziemi.
Według raportu 86 ekspertów z 49 krajów przekazało ponad 13 000 komentarzy.
Najważniejszymi przyczynami są zmiany klimatyczne i działalność człowieka, przy czym gatunki rozprzestrzeniają się przypadkowo, a czasem celowo przez ludzi.
Oczekuje się, że wyższe temperatury, takie jak te obserwowane tego lata w Europie i gdzie indziej, zaostrzą wyzwania powodowane przez gatunki inwazyjne.
Około 75% negatywnych ustaleń zawartych w raporcie ma miejsce na gruntach, w szczególności w lasach, terenach zadrzewionych i polach uprawnych.