O nas
Kontakt

Tani leasing pojazdów elektrycznych i niższe rachunki za energię: Macron przedstawia plan osiągnięcia zielonych celów Francji na rok 2030

Laura Kowalczyk

Tani leasing pojazdów elektrycznych i niższe rachunki za energię: Macron przedstawia plan osiągnięcia zielonych celów Francji na rok 2030

„Złożył dokładnie tę samą obietnicę pięć lat temu”: ekolodzy skrytykowali plan działania Macrona dotyczący klimatu.

Prezydent Francji Emmanuel Macron przedstawił plany ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i wywiązania się ze zobowiązań klimatycznych w ciągu najbliższych siedmiu lat.

Po poniedziałkowym specjalnym posiedzeniu rządu przedstawił nowy pakiet obejmujący zmniejszenie zależności od paliw kopalnych i zwiększenie wykorzystania samochodów elektrycznych.

Macron stwierdził, że cel Francji, jakim jest redukcja emisji o 55 procent do 2030 r. w porównaniu z poziomem z 1990 r., zgodnie z celem Unii Europejskiej, jest „osiągalny”.

Aby się tam dostać, powiedział, kraj musi jechać ponad dwukrotnie szybciej niż dotychczas. „Musimy odnieść sukces w ograniczaniu emisji o 5 procent rocznie w latach 2022–2030” – w porównaniu z redukcją o 2 procent rocznie w ciągu ostatnich pięciu lat.

„Cała ta strategia umożliwi nam zmniejszenie naszej zależności od paliw kopalnych, głównie węgla, ropy i gazu… z 60% do 40% do 2030 r.” – dodał.

Czy Francja zamknie ostatnie elektrownie węglowe?

Macron potwierdził, że do 2027 r. dwie pozostałe elektrownie węglowe w kraju przestaną działać i będą przetwarzane na energię z biomasy wytwarzanej w wyniku spalania drewna, roślin i innych materiałów organicznych. Elektrownie węglowe wytwarzają obecnie mniej niż 1% energii elektrycznej Francji produkcja.

Pierwotnie obie elektrownie miały zostać zamknięte w zeszłym roku, ale kryzys energetyczny wywołany wojną na Ukrainie i wyłączeniem francuskich reaktorów jądrowych z różnych powodów spowodował, że rząd opóźnił decyzję.

Francja wykorzystuje energię jądrową w ponad 60% swojej energii elektrycznej – więcej niż jakikolwiek inny kraj.

W jaki sposób Francja będzie zachęcać do korzystania z samochodów elektrycznych?

Kolejnym wyzwaniem, powiedział Macron, jest zwiększenie wykorzystania pojazdów elektrycznych poprzez produkcję samochodów i akumulatorów w domu.

Francuzi „kochają swoje samochody i ja je kocham” – oznajmił w niedzielę wieczorem w ogólnokrajowej telewizji prezydent, potwierdzając niechęć społeczeństwa do przechodzenia na pojazdy elektryczne po wyższych cenach zakupu niż samochody z silnikiem spalinowym.

Macron powiedział w poniedziałek, że w listopadzie rząd zaprezentuje sponsorowany przez państwo system umożliwiający gospodarstwom domowym o skromnych dochodach leasing samochodów elektrycznych wyprodukowanych w Europie za około 100 euro miesięcznie. Zacznie się to od kilkudziesięciu tysięcy samochodów w przyszłym roku – dodał.

Dodał, że do 2027 r. Francja wyprodukuje co najmniej 1 milion pojazdów elektrycznych i otworzy cztery fabryki akumulatorów na północy kraju.

Ponadto 13 projektów pociągów podmiejskich w kilku dużych miastach otrzyma od państwa pakiet w wysokości 700 mln euro, który umożliwi osobom podróżującym teraz samochodem korzystanie z transportu publicznego.

AP Photo/Michel Euler, plik
Dym unosi się z fabryki, gdy ciężarówka wypełniona samochodami przejeżdża przez most w Paryżu, listopad 2018 r.

Ulgi podatkowe będą wspierać ekologiczną transformację Francji

Macron ogłosił na początku tego roku szereg zachęt mających na celu wspieranie innowacyjnych branż i przechodzenie na bardziej ekologiczne technologie. Obejmują ulgi podatkowe w obszarach produkcyjnych takich jak akumulatory, samochody elektryczne oraz energetykę wodorową i wiatrową, a także przyspieszenie wydawania zezwoleń na projekty przemysłowe.

Francja ma w przyszłym roku zainwestować o 7 miliardów euro więcej w transformację energetyczną i klimatyczną kraju w porównaniu z 2023 rokiem.

Macron powiedział, że 50 najbardziej szkodliwych dla klimatu zakładów przemysłowych w kraju do listopada formalnie podpisze plan działania mający na celu zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 45% do 2030 r. Na 50 zakładów przypada około 10% całkowitej emisji gazów cieplarnianych we Francji.

Francja „odzyska kontrolę” nad cenami energii elektrycznej

Macron zapowiedział także, że Francja „odzyska kontrolę” nad cenami energii elektrycznej do końca roku, a szczegóły zostaną ogłoszone w przyszłym miesiącu.

Decyzja ta następuje w czasie, gdy Unia Europejska pracuje obecnie nad gruntowną reformą swojego rynku energii elektrycznej, która ma chronić obywateli przed nagłymi skokami cen, przyspieszyć wykorzystanie odnawialnych źródeł energii i zwiększyć niezależność Unii.

Urzędnik prezydencji francuskiej powiedział, że Francja nie będzie czekać na zmiany w UE w celu wdrożenia nowego mechanizmu, który dopasuje ceny energii elektrycznej we Francji do rzeczywistych kosztów produkcji w tym kraju, które są stosunkowo niskie w porównaniu z niektórymi innymi krajami UE, ponieważ kraj ten opiera się głównie na energii jądrowej a nie na gazie i węglu. Urzędnik przemawiał anonimowo, zgodnie ze zwyczajami obowiązującymi w Pałacu Elizejskim.

Energia jądrowa powoduje znacznie niższe emisje niż węgiel, ropa naftowa czy gaz, ale elektrownie są bardzo drogie w budowie i wytwarzają odpady radioaktywne, które pozostają zabójcze przez dziesiątki tysięcy lat.

Francuski prezydent zapowiedział także, że jego rząd potroi produkcję „niskoenergetycznych” pomp ciepła, produkując 1 milion urządzeń i przeszkoląc dziesiątki tysięcy ludzi w zakresie ich instalacji do 2027 r.

Organizacje ekologiczne skrytykowały zielone plany Macrona

Działacze na rzecz ochrony środowiska skrytykowali politykę Francji jako niewystarczająco ambitną.

Francuski prezydent „nadal nie zdawał sobie sprawy ze skali kryzysu klimatycznego” – stwierdził Greenpeace France w oświadczeniu po niedzielnym wieczorem telewizyjnym wywiadzie Macrona.

„Gdyby Emmanuel Macron był naprawdę ambitny i pionierem, ogłosiłby również daty wycofywania się z ropy i gazu kopalnego” – powiedział Nicolas Nace, działacz organizacji na rzecz transformacji energetycznej.

„Świetnie, złożył dokładnie tę samą obietnicę pięć lat temu” – powiedział nadawcy FranceInfo news Yannick Jadot, francuski członek sojuszu Zielonych w Parlamencie Europejskim. – Przejdźmy do rzeczy, nie szczędząc wysiłków. Inwestujmy, podejmujmy działania społeczne, aby najbardziej bezbronni i najsłabsi wyszli naprzeciw jako wielcy zwycięzcy transformacji klimatycznej” – dodał.

W innym miejscu w Europie brytyjski premier Rishi Sunak ogłosił w zeszłym tygodniu, że opóźnia o pięć lat zakaz dotyczący nowych samochodów na benzynę i olej napędowy, który miał wejść w życie w 2030 r., osłabiając cele klimatyczne, które jego zdaniem nakładają „niedopuszczalne koszty” na zwykłych ludzi .