O nas
Kontakt

Wykopaliska archeologiczne w Iraku odsłoniły starożytną skrzydlatą rzeźbę

Laura Kowalczyk

Wykopaliska archeologiczne w Iraku odsłoniły starożytną skrzydlatą rzeźbę

Wiele bezcennych płaskorzeźb przedstawiających bogów, mityczne zwierzęta i królów zostało zniszczonych przez bojowników Państwa Islamskiego za pomocą materiałów wybuchowych i obróconych w gruz.

Co ma kręcona broda, której zazdrościłby Święty Mikołaj, pierzaste skrzydła i muskularna sylwetka? Nie, to nie Ozzy Osbourne jest w trasie – wybaczam – to niebiańska istota, Lamassu.

We wtorek archeolodzy w północnym Iraku odkryli rzeźbę tego mitycznego stworzenia, datowaną na VIII wiek p.n.e., która pomimo swoich ogromnych rozmiarów jest w większości nienaruszona.

Wiele z tych potężnych skrzydlatych alabastrowych bóstw stacjonowało przy wejściach do starożytnych miast w całym imperium neoasyryjskim, obecnie współczesnym Iraku.

Pomniki te, szczycące się głową człowieka, ciałem byka i skrzydłami orła, symbolizowały inteligencję, siłę i wolność. Istniały również wersje żeńskie, nazywane „apsasu”.

Ważąca 18 ton i wyrzeźbiona z jednego kawałka wapienia głowa została skonfiskowana przemytnikom w latach 90-tych.

„Głowa Lamassu została odcięta, skradziona i odzyskana w latach 90. przez celników w Bagdadzie. Myślę, że teraz głowa znajduje się w muzeum w Bagdadzie. Pozostała część ciała została odnaleziona tutaj i jest w doskonałym stanie” – powiedział Pascal Butterlin, profesor archeologii na paryskiej Sorbonie.

Po raz pierwszy wspomniana w XIX wieku przez francuskiego archeologa Victora Place’a płaskorzeźba znikała z rejestrów publicznych aż do lat 90. XX wieku, kiedy władze irackie przeznaczyły ją na potrzeby „pilnej interwencji”.

Pierwotnie został wzniesiony przy wejściu do starożytnego miasta Khorsabad, około 15 kilometrów na północ od współczesnego miasta Mosul.

Został oddany do użytku za panowania króla Sargona II, który rządził od 722 do 705 p.n.e. i wzniesiony przy bramach miasta, aby zapewnić ochronę

„Możemy teraz przestudiować cały kontekst tej pięknej bramy, która może nadal być w bardzo dobrym stanie” – kontynuował Butterlin.

„Nigdy w życiu nie odkryłem czegoś tak dużego” – Butterlin powiedział o kawałku o wymiarach 3,8 na 3,9 metra. „Zwykle tylko w Egipcie i Kambodży można znaleźć tak duże dzieła.

„Dbałość o szczegóły jest niewiarygodna” – powiedział profesor archeologii Bliskiego Wschodu na Uniwersytecie Paris I Pantheon-Sorbonne.

To właśnie w tym okresie rabusie splądrowali głowę i pocięli ją na kawałki, aby przemycić ją za granicę.

Reszcie pomocy udało się uniknąć zniszczeń dokonanych przez grupę dżihadystów z Państwa Islamskiego, która najechała ten obszar w 2014 r. Według doniesień mieszkańcy nowoczesnej wioski Khorsabad ukryli ją przed ucieczką na terytorium kontrolowane przez rząd.