Proponowane „rozwiązania” technologiczne nie są w stanie rozwiązać znacznie bardziej złożonych problemów społecznych – piszą Ella Jakubowska i Viktoria Tomova.
Czy lubisz przewijać nagrania na Instagramie lub oglądać vlogi na YouTube? Wkrótce konieczne może być podanie danych osobowych osobom takim jak Mark Zuckerberg, aby móc to dalej robić.
W zeszłym tygodniu konsultacje społeczne przeprowadzone przez irlandzki organ regulacyjny Coimisiún na Meán w sprawie Kodeksu bezpieczeństwa w Internecie spotkały się z krytyką ze strony organizacji społeczeństwa obywatelskiego i ekspertów ds. technologii w odniesieniu do wymogów dotyczących obowiązków weryfikacji wieku w przypadku niebezpiecznych sytuacji.
Tendencja do blokowania dostępu do Internetu w odpowiedzi na obawy dotyczące nielegalnych i „szkodliwych” treści w Internecie, a w szczególności Kodeks bezpieczeństwa w Internecie irlandzkiego organu regulacyjnego ds. mediów, niepokoi ekspertów ds. prywatności, takich jak my.
Proponowane „rozwiązania” technologiczne nie są w stanie rozwiązać znacznie bardziej złożonych problemów społecznych.
Jednak decydenci na całym świecie nie zdają sobie sprawy z zagrożenia, jakie stanowi inwigilacja i ryzyka dla prywatności wszystkich osób w Internecie, jakie stwarza korzystanie z tych systemów.
Wbrew temu, co twierdzi irlandzki organ regulacyjny, eksperci wykazali, że narzędzia takie jak weryfikacja wieku mogą wyrządzić więcej szkód samym dzieciom, które kodeks ma chronić.
Szybkie rozwiązania technologiczne nigdy nie zapewnią cyfrowego bezpieczeństwa
Zarówno Organizacja Narodów Zjednoczonych, jak i UNICEF podkreślają, że dzieci mają prawo do wolności wypowiedzi i dostępu do informacji w Internecie.
Podobnie jak dorośli, dzieci korzystają z Internetu w celach edukacyjnych i rozrywkowych, odkrywania swojej tożsamości, seksualności lub angażowania się w politykę.
Zatem środki takie jak te zaproponowane w irlandzkim kodeksie bezpieczeństwa w Internecie mogą skutkować ograniczeniem lub kontrolowaniem dostępu młodych ludzi do legalnych usług online.
Badanie przeprowadzone w 2023 r. wykazało, że 56% młodych ludzi w Europie uważa swoją anonimowość za kluczową dla ich aktywizmu i organizowania się politycznie wśród rówieśników. Narzędzia do weryfikacji wieku opierają się na szkodliwym masowym gromadzeniu danych, które zagrażają prywatności i bezpieczeństwu wszystkich osób.
Dlatego takie szybkie rozwiązania technologiczne nigdy nie zapewnią cyfrowego bezpieczeństwa. Jednak przy powszechnej weryfikacji wieku młodzi ludzie mogliby zostać zniechęceni do tego rodzaju uczestnictwa w demokracji w Internecie – lub nawet całkowicie z niego wykluczeni.
Osoby, które nie mogą lub nie chcą przesyłać swoich wrażliwych danych, mogą zostać zablokowane w przestrzeni cyfrowej.
EDRi wraz z wieloma innymi organizacjami społeczeństwa obywatelskiego walczy z inwigilacją biometryczną w ramach unijnej ustawy o sztucznej inteligencji i profilowaniem zachowań dzieci w Internecie w ramach unijnej ustawy o usługach cyfrowych.
Jednak za pomocą tego nowego obowiązującego kodeksu irlandzki organ regulacyjny ds. mediów przygotowuje się do zmuszenia wielu dużych firm technologicznych do przetwarzania tych wrażliwych danych na ogromną skalę w celu przewidywania wieku ludzi.
Ponieważ wiele z tych firm podlega jurysdykcji Irlandii, wpływ tego kodeksu będzie odczuwalny w całej Europie, wpływając na miliony osób korzystających z usług takich jak Instagram i YouTube.
Kraje w całej Europie podążają za modą
Irlandia nie jest jedynym krajem, w którym państwa próbują wymusić masowe stosowanie weryfikacji wieku, nie biorąc pod uwagę, jak inwazyjne i ryzykowne mogą być same te narzędzia.
W styczniu Rada Ministrów Hiszpanii zatwierdziła plan mający na celu ochronę dzieci przed oglądaniem treści pornograficznych w Internecie.
Jednak w tym celu proponowana aplikacja będzie wymagała skanowania danych biometrycznych i gromadzenia danych osobowych, takich jak dane paszportowe. Byłoby to technicznie bardzo skomplikowane i wymagałoby zaufania, że nie zostaną udostępnione żadne dodatkowe informacje.
Istnieje mnóstwo dowodów wskazujących, że dużym firmom i państwom technologicznym nie można ufać w zakresie przetwarzania najbardziej prywatnych danych ludzi i dbania o ich bezpieczeństwo cyfrowe.
Wielka Brytania bada również rozwiązania technologiczne umożliwiające weryfikację wieku osób uzyskujących dostęp do niektórych stron internetowych. We Włoszech na urządzenia mobilne dzieci wprowadzono kontrolę rodzicielską.
Belgijscy prawodawcy niedawno poparli unijną strategię na rzecz bezpieczeństwa dzieci w Internecie, która obejmuje nacisk na częstszą weryfikację wieku.
Wszyscy chcemy czuć się bezpiecznie i tego pragniemy dla naszych dzieci i młodszego rodzeństwa. W Internecie udostępnianych jest wiele szkodliwych treści, które trafiają na nasze urządzenia dzięki toksycznym systemom rekomendacyjnym, które definiują model biznesowy kilku dużych firm technologicznych dominujących w przestrzeni online.
Jednak nadmierne skupianie się na weryfikacji wieku może prowadzić do ignorowania podstawowych problemów, które ułatwiają lub pogłębiają szkody w Internecie, uwydatniając szerszą tendencję państw do pośpiesznego akceptowania przepisów, które pokładają zaufanie w wadliwej technologii i w rękach firm nastawionych na zysk.
Naruszanie istniejących praw nikomu nie pomoże
Kwestia bezpieczeństwa w sieci nie jest tak prosta, jak twierdzą twórcy narzędzi do weryfikacji wieku. Badania przeprowadzone w naszej sieci wykazały, że wszystkie popularne formy weryfikacji wieku mają poważne wady w zakresie prywatności i bezpieczeństwa.
Blokowanie dostępu do Internetu może pozbawić młodych ludzi i ich rodziców możliwości podejmowania świadomych decyzji dotyczących tego, co oglądać, dając jednocześnie dużym firmom technologicznym jeszcze większą władzę w zakresie decydowania o tym, co możemy, a czego nie możemy oglądać w Internecie.
Bardzo ważne jest, aby media społecznościowe i inne platformy przyjęły podejście chroniące dane osobowe, prywatność i autonomię wszystkich osób w Internecie. Alternatywne rozwiązania obejmują domyślne ustawienie profili jako prywatnych, oferowanie kont dla dzieci, umieszczanie ostrzeżeń o treściach potencjalnie wrażliwych lub proszenie użytkowników o rozwiązanie zagadki, której małe dziecko nie byłoby w stanie rozwiązać, to mniej inwazyjne sposoby przyczyniania się do bezpieczeństwa w Internecie.
Połączone, mogą one nadal być skuteczne – unikając przy tym podejścia młota w narzędziach do weryfikacji wieku.
Pod rosnącą presją, aby zaradzić zagrożeniom dla zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia dzieci, jakie stwarzają (niewłaściwe) korzystanie z Internetu, prawodawcy coraz częściej zwracają się ku urokowi weryfikacji wieku.
Jednak dynamicznie rozwijająca się branża weryfikacji wieku w samej UE ma być warta 4 miliardy euro do 2028 r. Ustawodawcy nie mogą ignorować wyraźnych interesów finansowych osób opracowujących i sprzedających te narzędzia oraz konfliktu interesów, jaki mogą one stworzyć dla zainteresowanych stron zaangażowanych w debata polityczna.
Zamiast tego prawodawcy muszą przyjąć całościowe i ostrożne podejście do bezpieczeństwa w Internecie. Chociaż istnieje oczywiście ryzyko, Internet ma także fantastyczne korzyści dla młodych ludzi — umożliwia uczenie się, nawiązywanie kontaktów z innymi i odkrywanie siebie.
Uniemożliwienie młodym ludziom korzystania z tych możliwości byłoby ogromną stratą, a także zaszkodziłoby dorosłym i demokratycznej przyszłości, którą staramy się budować. Potrzebujemy anonimowości w Internecie do celów dziennikarstwa, sygnalizowania nieprawidłowości, dostępu do opieki zdrowotnej w zakresie reprodukcji i opieki zdrowotnej LGBTQ+ i nie tylko.
W UE obowiązują już rygorystyczne przepisy dotyczące prywatności i ochrony danych, których nie przestrzega większość obecnych metod weryfikacji wieku. Jest to głęboko niepokojące, ponieważ ochrona prywatności i danych w Internecie to sposób na zapewnienie bezpieczeństwa: naruszenie tych praw nie sprawi, że Internet będzie bezpieczniejszy.
Nie stworzy też odpornych, silnych dorosłych jutra, jakimi wszyscy chcemy, aby stały się dzisiejsze dzieci.