O nas
Kontakt

Finlandia wybierze pomiędzy dwoma kandydatami na prezydenta zajmującymi twarde stanowisko wobec Rosji

Laura Kowalczyk

Finland presidential run-off canidates Alexander Stubb, right, and Pekka Haavisto, left

Dwóch kandydatów z przeciwnych partii centroprawicowych i zielonych idzie łeb w łeb w niedzielnej drugiej turze wyborów prezydenckich, ale obaj podzielają twarde stanowisko w sprawie Rosji.

Finowie udają się w niedzielę do urn, aby wybrać między dwoma doświadczonymi politykami, którzy chcą zostać ich następną głową państwa.

Były premier Alexander Stubb (55 l.) z centroprawicowej Partii Koalicji Narodowej zmierzy się z byłym ministrem spraw zagranicznych Pekką Haavisto (65 l.) z lewicowej Zielonej Ligi.

Wybrany kandydat będzie kierował polityką zagraniczną i bezpieczeństwa kraju po tym, jak niedawno został on członkiem sojuszu NATO, historycznie porzucając swoje stanowisko neutralności.

Obaj kandydaci podzielają twarde stanowisko wobec Moskwy, popierają zacieśnienie więzi z Waszyngtonem i ślubują w dalszym ciągu wspierać Ukrainę militarnie i finansowo.

Kraj ma granicę z Rosją o długości 1340 km. W listopadzie Helsinki zamknęły wszystkie osiem oficjalnych przejść granicznych ze swoim wschodnim sąsiadem, twierdząc, że Moskwa wykorzystywała migrantów do destabilizacji Finlandii w rzekomym akcie „wojny hybrydowej”.

Jednak w ostatnich dniach kampanii ujawniły się drobne różnice w stylu i podejściu między kandydatami.

„Po wyjątkowo uprzejmej kampanii w pierwszej turze doszło do nieco większej konfrontacji” między dwoma kandydatami na to stanowisko, powiedział Teivo Teivainen, profesor polityki światowej na Uniwersytecie Helsińskim.

Stubb i Haavisto różnią się w stanowisku w hipotetycznej kwestii, czy Finlandia, nowy członek NATO, zezwoliłaby na transport broni nuklearnej sojuszu przez swoje terytorium.

„Stubb ma bardziej pozytywne nastawienie do wprowadzania broni nuklearnej na terytorium Finlandii” – powiedział Teivainen. „Odzwierciedla to jego nieco bardziej pozytywne podejście do integracji NATO i Stanów Zjednoczonych”.

W przeciwieństwie do większości krajów europejskich, prezydent Finlandii sprawuje władzę wykonawczą w zakresie formułowania polityki zagranicznej i bezpieczeństwa wspólnie z rządem, szczególnie w odniesieniu do krajów spoza Unii Europejskiej, takich jak Stany Zjednoczone, Rosja i Chiny.

Głowa państwa dowodzi także siłami zbrojnymi, szczególnie istotnymi w obecnym środowisku bezpieczeństwa Europy i zmienionej sytuacji geopolitycznej Finlandii, która przystąpiła do NATO w kwietniu 2023 r. w następstwie ataku Rosji na Ukrainę rok wcześniej.

Sondaże pokazują, że przewaga Stubba maleje

Stubb, członek konserwatywnej Partii Koalicji Narodowej, zajął pierwsze miejsce w pierwszej turze wyborów, zdobywając 27,2% głosów.

Stubb, który stał na czele rządu w latach 2014–2015, a wcześniej zajmował kilka innych stanowisk w rządzie, jest reklamowanym faworytem na następcę obecnego prezydenta Sauli Niinistö.

Kandydat na prezydenta Partii Koalicji Narodowej (NCP), Alexander Stubb, prowadzi kampanię w Finlandii
Kandydat na prezydenta Partii Koalicji Narodowej (NCP), Alexander Stubb, prowadzi kampanię w Finlandii

Sondaże pokazują jednak, że przewaga Stubba zmniejsza się w ostatniej chwili, gdy Haavisto zyskuje.

Wicemistrz pierwszej tury Haavisto był najwyższym dyplomatą Finlandii w latach 2019–2023 i głównym negocjatorem jej wejścia do NATO. Haavisto, były mediator konfliktów z Narodami Zjednoczonymi i zagorzały ekolog, zdobył w pierwszej turze 25,8% głosów.

Druga tura była konieczna, ponieważ w styczniowym głosowaniu żaden z kandydatów nie uzyskał więcej niż połowy głosów.

Haavisto, były lider Zielonej Ligi i ubiegający się o mandat niezależny, po wyborach w 2012 i 2018 r. ubiega się o to stanowisko po raz trzeci z rzędu.

Pekka Haavisto pozuje do selfie podczas wiecu wyborczego w Helsinkach
Pekka Haavisto pozuje do selfie podczas wiecu wyborczego w Helsinkach

Oczekuje się, że głowa państwa pozostanie ponad wątkami codziennej polityki i w dużej mierze będzie trzymać się z daleka od wewnętrznych sporów politycznych.

Jednak na początku tego miesiąca Finlandię dotknęły masowe strajki związków zawodowych, a obaj kandydaci stanęli w obliczu pytań w związku ze szlakiem kampanii.

Stubb zdystansował się od podejścia swojej partii polegającego na zapewnianiu pracodawcom i pracownikom większej swobody w rozstrzyganiu sporów na szczeblu lokalnym i oświadczył, że jako prezydent nie będzie ingerował w kwestie rynku pracy.

Ze swojej strony Haavisto powiedział, że spróbuje – przynajmniej – doprowadzić strony do rozmów za kulisami.

Wyborcy skrajnie prawicowi i liberalni mogą zmienić wynik

Wyborcami wahadłowymi będą zwolennicy skrajnie prawicowej, populistycznej partii Finowie i wiejskiej Partii Centrum.

Kandydaci tych partii zostali wyeliminowani w pierwszej turze, ale na przewodniczącego parlamentu Jussiego Halla-aho, byłego przywódcę Finów, oddało swój głos około 615 tys. osób, czyli prawie 20% wyborców.

Analitycy twierdzą, że teraz wyborcy opowiadający się za tradycyjnymi wartościami zadecydują o fińskiej prezydencji.

„O drugiej turze wyborów zadecydują przede wszystkim wyborcy Finów i Partii Centrum” – powiedział Teivainen. „Jest wśród nich dużo konserwatyzmu i patriotyzmu, więc homoseksualizm Haavisto i jego doświadczenie w służbie cywilnej mają znaczenie”.

Pobór do służby wojskowej lub służby cywilnej jest obowiązkowy dla fińskich mężczyzn.

Zdecydowane poparcie Haavisto na rzecz zielonej polityki jest postrzegane jako zniechęcające lub dzielące część wyborców, podczas gdy centroprawicowi zwolennicy Stubba wydają się znacznie bardziej zjednoczeni w swym poparciu.