O nas
Kontakt

Fińskie sieci transportowe sparaliżowane w wyniku trwającego strajku narodowego

Laura Kowalczyk

Striking worker takes part in Stop Now! demonstration against govt labour market reforms, Helsinki, 1 February 2024

Akcję strajkową zwołano w ramach protestu przeciwko rządowym planom reformy prawa pracy, która według związków zawodowych zmniejszy dochody najbiedniejszych mieszkańców Finlandii.

W piątek w Finlandię trwa trzeci dzień akcji protestacyjnych, a sektor transportu zostaje sparaliżowany przez strajkujących pracowników tramwajów, pociągów, autobusów, promów, portów, lotnisk i linii lotniczych.

Trwają także strajki w firmach sprzątających, fabrykach, kopalniach i rafineriach, firmach budowlanych i na poczcie.

Związki zawodowe wezwały do ​​fali akcji protestacyjnych, aby zaprotestować przeciwko propozycjom rządowym dotyczącym reform prawa pracy, które ich zdaniem miałyby niekorzystny wpływ na osoby o niskich dochodach i przesunięcie równowagi sił w stronę pracodawców, jeśli chodzi o ustalanie wynagrodzeń.

W czwartek w strajkach wzięło udział szacunkowo 300 000 pracowników, a 10 000 osób wzięło udział w wiecu w stolicy Helsinkach, aby potępić działania rządu, które według związkowców oznaczają niższe płace i mniej korzystne warunki dla pracowników.

poseł socjaldemokrata Pia Hiltunen twierdzi, że działania rządu „nie zapewniają stabilności i wiary w codziennym życiu ludzi”.

„Niepokoję się osłabieniem życia zawodowego przez rząd, którego konsekwencje dotkną przede wszystkim młodych ludzi” – powiedział Hiltunen, poseł do parlamentu z Oulu na północy kraju.

„Osłabienie rządu jest widoczne w codziennym życiu ludzi, np. w przypadku braku wypłaty za pierwszy dzień zwolnienia lekarskiego, osłabienia ubezpieczenia na wypadek bezrobocia zależnego od zarobków i zakończenia wsparcia na kształcenie dorosłych. Ludzie słusznie martwią się o swoje środki do życia i funkcjonowanie życia codziennego, którego w tej sytuacji warto bronić.”

Rząd utrzymuje, że konieczne są gruntowne reformy, aby fińska gospodarka stała się bardziej konkurencyjna

poseł Atte Kalevaz rządzącej prawicowej Partii Koalicji Narodowej oświadczył, że rząd „nie wycofa się” z wprowadzenia reform.

„Gospodarka Finlandii nie wzrosła od 2008 roku, w przeciwieństwie do naszych rówieśników, Szwecji, Danii, Niemiec itd. W tych krajach niezbędne reformy strukturalne w życiu zawodowym przeprowadzono już 15–20 lat temu, ale nie w naszym”.

Partia Koalicji Narodowej sprawowała rządy przez większą część tego czasu, od 2008 do 2015 i ponownie od 2023 roku.

„Musimy zrównoważyć gospodarkę. Nie da się tego zrobić w jednej kadencji, ale kierunek musi się zmienić już teraz. Dobrobytu Skandynawii nie da się już utrzymać za pomocą długu. Co do zasady każdy, kto jest w wieku produkcyjnym i jest zdolny do pracy, musi pracować” – powiedział. Kaleva.