Francja, Włochy i Hiszpania ogłosiły plany ewakuacji swoich obywateli z Nigru kilka dni po przejęciu władzy w kraju przez juntę.
Dzieje się tak, gdy dwa inne narody Afryki Zachodniej rządzone przez zbuntowanych żołnierzy, Mali i Burkina Faso, ostrzegły, że jakakolwiek interwencja wojskowa przeciwko juncie zostanie uznana za „wypowiedzenie wojny”.
Francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Paryżu jako jeden z powodów decyzji podało niedawne akty przemocy wobec ambasady francuskiej w stolicy Niamey.
Zamknięcie przestrzeni powietrznej Nigru „uniemożliwia również naszym rodakom opuszczenie kraju na własną rękę” – stwierdziło ministerstwo.
Ewakuacja rozpoczęła się we wtorek dla obywateli Francji i Europy, którzy chcą wyjechać, poinformowano w oświadczeniu. Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało obywateli Niemiec przebywających w Nigrze do wejścia na pokład samolotów ewakuacyjnych oferowanych przez władze francuskie.
Włoski minister spraw zagranicznych Antonio Tajani ogłosił na Twitterze, że Włochy zorganizują również loty w celu ewakuacji swoich obywateli ze stolicy Nigru, Niamey.
„Włoski rząd postanowił zaoferować obywatelom włoskim przebywającym w Niamey możliwość opuszczenia miasta specjalnym lotem do Włoch. Ambasada Włoch w Niamey pozostanie otwarta i operacyjna, również po to, aby przyczynić się do wysiłków mediacyjnych” – powiedział Tajani .
Później we wtorek hiszpańskie MSZ potwierdziło, że ewakuuje 70 swoich obywateli z Nigru samolotami, biorąc pod uwagę brak lotów komercyjnych. Ewakuacje rozpoczną się we wtorek i mogą zostać rozszerzone na innych obywateli UE.
Decyzje trzech krajów UE o ewakuacji podjęto w związku z pogłębiającym się kryzysem wywołanym zamachem stanu w zeszłym tygodniu przeciwko demokratycznie wybranemu prezydentowi Nigru, Mohamedowi Bazoumowi.
Rzecznik Komisji Europejskiej potwierdził we wtorek, że personelowi UE w stolicy Nigru, Niamey, zaoferowano pomoc w dobrowolnym opuszczeniu miasta, ale nie podjęto jeszcze decyzji w sprawie formalnej ewakuacji personelu UE.
„Bezpieczeństwo obywateli UE w Nigrze jest naszym najwyższym priorytetem” – powiedział rzecznik.
Regionalny organ Afryki Zachodniej, znany jako ECOWAS, ogłosił w niedzielę sankcje podróżnicze i gospodarcze wobec Nigru i powiedział, że użyje siły, jeśli przywódcy puczu nie przywrócą Bazoum w ciągu tygodnia. Rząd Bazouma był jednym z ostatnich demokratycznych partnerów Zachodu przeciwko zachodnioafrykańskim ekstremistom.
Komisja Europejska potwierdziła, że nie otrzymała jeszcze od ECOWAS wniosku o wsparcie podróży i sankcji ekonomicznych, ale dokładnie przeanalizuje każdy wniosek „w celu ustalenia, w jaki sposób najlepiej wywiązać się z podjętych przez nas zobowiązań politycznych”.
We wspólnym oświadczeniu rządy wojskowe Mali i Burkina Faso oświadczyły, że „każda interwencja wojskowa przeciwko Nigrze będzie uważana za wypowiedzenie wojny Burkina Faso i Mali”.
Pułkownik Abdoulaye Maiga, minister stanu Mali ds. administracji terytorialnej i decentralizacji, przeczytał oświadczenie w malijskiej telewizji państwowej w poniedziałek wieczorem. Oba kraje potępiły również sankcje gospodarcze ECOWAS jako „nielegalne, bezprawne i nieludzkie” i odmówiły ich zastosowania.
ECOWAS zawiesił wszystkie transakcje handlowe i finansowe między swoimi państwami członkowskimi a Nigrem, a także zamroził nigeryjskie aktywa przechowywane w regionalnych bankach centralnych. Niger w dużym stopniu polega na pomocy zagranicznej, a sankcje mogą jeszcze bardziej zubożyć jego ponad 25 milionów ludzi.
Mali i Burkina Faso przeszły po dwa zamachy stanu od 2020 r., gdy żołnierze obalili rządy, twierdząc, że mogą lepiej radzić sobie w walce z rosnącą przemocą dżihadystów powiązaną z Al-Kaidą i grupą Państwa Islamskiego. ECOWAS nałożył sankcje na oba kraje i zawiesił je w bloku, ale nigdy nie zagroził użyciem siły.
Również w niedzielę Gwinea, kolejny kraj pod rządami wojskowymi od 2021 r., wydała oświadczenie popierające juntę Nigru i wezwała ECOWAS do „opamiętania się”. uznano za „wypowiedzenie wojny” przeciwko nim, ponieważ junta próbuje skonsolidować władzę po zamachu stanu w zeszłym tygodniu.
W oczekiwaniu na decyzję ECOWAS w niedzielę tysiące zwolenników junty wyszło na ulice w Niamey, potępiając Francję, machając rosyjskimi flagami wraz z napisami „Precz z Francją” i wspierając prezydenta Rosji Władimira Putina oraz wzywając społeczność międzynarodową do trzymania się z daleka .
Nie ma jasnego wyjaśnienia rosyjskich symboli, ale wydaje się, że kraj ten stał się dla demonstrantów symbolem antyzachodnich nastrojów.
Protestujący spalili także drzwi i wybili okna w ambasadzie francuskiej, zanim armia nigeryjska ich rozproszyła.
Analitycy twierdzą, że Niger może pójść tymi samymi śladami, co Mali i Burkina Faso, które widziały protestujących machających rosyjskimi flagami po swoich zamachach stanu. Po drugim zamachu stanu w Burkina Faso we wrześniu protestujący zaatakowali także ambasadę francuską w stolicy Wagadugu oraz zniszczyli i splądrowali Institut Francais, francuską międzynarodową organizację zajmującą się promocją kultury.
Jeśli ECOWAS użyje siły, może to również wywołać przemoc między cywilami popierającymi zamach stanu a tymi, którzy są przeciwko niemu, twierdzą analitycy z Nigru.
Choć mało prawdopodobne, „konsekwencje takiego podejścia dla ludności cywilnej, gdyby pucziści wybrali konfrontację, byłyby katastrofalne” – powiedziała Rida Lyammouri, starszy pracownik Policy Center for the New South, marokańskiego think tanku.
Lyammouri nie widzi „interwencji wojskowej z powodu przemocy, która mogłaby wywołać” – powiedział.
Blinken w niedzielę pochwalił determinację kierownictwa ECOWAS, by „obronić porządek konstytucyjny w Nigrze” po ogłoszeniu sankcji i przyłączył się do bloku, wzywając do natychmiastowego uwolnienia Bazouma i jego rodziny.
Również w niedzielę rzecznik junty, pułkownik major Amadou Abdramane, zakazał używania mediów społecznościowych do publikowania wiadomości, które określa jako szkodliwe dla bezpieczeństwa państwa. Twierdził również bez dowodów, że rząd Bazouma upoważnił Francuzów do przeprowadzania ataków w celu uwolnienia Bazouma.
Obserwatorzy uważają, że Bazoum jest przetrzymywany w jego domu w stolicy, Niamey. Pierwsze jego zdjęcia od czasu zamachu stanu pojawiły się w niedzielę wieczorem, gdy siedzi na kanapie uśmiechając się obok prezydenta Czadu Mahamata Deby’ego, który przyleciał, by pośredniczyć między rządem a juntą.
Współpraca z Zachodem przeciwko ekstremizmowi
Zarówno Stany Zjednoczone, jak i Francja wysłały w ostatnich latach wojska i setki milionów dolarów pomocy wojskowej i humanitarnej do Nigru, który do 1960 r. był kolonią francuską. region, w którym nastroje antyfrancuskie otworzyły drogę rosyjskiej prywatnej grupie wojskowej Wagner.
Po tym, jak sąsiednie Mali i Burkina Faso wyparły francuskie wojsko i zaczęły współpracować z najemnikami Wagnera, sekretarz stanu USA Antony Blinken odwiedził w marcu Niger, aby zacieśnić więzi i ogłosić bezpośrednią pomoc w wysokości 150 milionów dolarów, nazywając ten kraj „modelem demokracji”.
Stany Zjednoczone rozważą zmniejszenie pomocy, jeśli zamach stanu się powiedzie, powiedział w poniedziałek Departament Stanu. Pomoc jest „bardzo wyważona w zależności od wyniku działań w kraju” – powiedział rzecznik departamentu Matt Miller. „Pomoc USA zależy od kontynuacji demokratycznych rządów w Nigrze”.
Francja poinformowała w poniedziałek, że prezydent Emmanuel Macron ściśle monitoruje sytuację w Nigrze i rozmawiał o kryzysie z regionalnymi przywódcami oraz europejskimi i międzynarodowymi partnerami.
Sankcje mogą być katastrofalne, a Niger musi znaleźć rozwiązanie, aby ich uniknąć, premier Ouhoumoudou Mahamadou powiedział w niedzielę francuskim mediom Radio France Internationale.
„Kiedy ludzie mówią, że jest embargo, granice lądowe są zamknięte, granice powietrzne są zamknięte, jest to niezwykle trudne dla ludzi… Niger jest krajem, który w dużej mierze polega na społeczności międzynarodowej” – powiedział.
W stolicy Nigru wielu ludzi mieszka w prowizorycznych schronieniach połączonych listwami z drewna, prześcieradeł i plastikowych plandek, ponieważ nie stać ich na opłacenie czynszu. Każdego dnia walczą o to, by zarobić wystarczająco dużo pieniędzy, by nakarmić swoje dzieci.
Mieszany rekord ECOWAS
Od lat 90. 15-narodowa ECOWAS próbowała chronić demokracje przed groźbą zamachów stanu, z różnym skutkiem.
Cztery narody są rządzone przez rządy wojskowe w Afryce Zachodniej i Środkowej, gdzie od 2020 r. dokonano dziewięciu udanych lub prób zamachów stanu.
W latach 90. ECOWAS interweniowała w Liberii podczas wojny domowej, jednego z najkrwawszych konfliktów w Afryce, który sprawił, że wielu obawiało się interwencji w konflikty wewnętrzne. W 2017 r. ECOWAS interweniował w Gambii, aby zapobiec zakłóceniu przekazania władzy przez poprzednika nowego prezydenta, Yahya Jammeha. Według Globalnego Obserwatorium, które zapewnia analizę kwestii związanych z pokojem i bezpieczeństwem, około 7000 żołnierzy z Ghany, Nigerii i Senegalu wkroczyło do kraju. Interwencja była w dużej mierze postrzegana jako wypełnienie swojej misji.