O nas
Kontakt

Na Zachodnim Brzegu wybucha przemoc, dziennikarze giną, Izrael kończy ofensywę w północnej Gazie

Laura Kowalczyk

A Palestinian child wounded during the Israeli bombardment of the Gaza Strip is brought to the Nasser hospital in Khan Younis, Southern Gaza Strip

Najnowsze wydarzenia z wojny w Izraelu z Hamasem.

Doświadczony dziennikarz traci piątego członka rodziny w wyniku izraelskiego strajku

W niedzielę w południowym Gazie w wyniku izraelskiego nalotu zginęło dwóch palestyńskich dziennikarzy, w tym syn weterana korespondenta Al Jazeery, Waela Dahdouha.

Stracił już żonę, dwójkę innych dzieci i wnuka – a sam omal nie zginął – na początku wojny.

Dahdouh w dalszym ciągu donosi o walkach między Izraelem a Hamasem, mimo że pochłonęły one niszczycielskie żniwo w jego rodzinie.

Doświadczony dziennikarz stał się symbolem wielu niebezpieczeństw, na jakie narażeni są dziennikarze palestyńscy; dziesiątki z nich zginęło podczas relacjonowania konfliktu.

Według Al Jazeera Hamza Dahdouh, który również pracował dla Al Jazeera, i Mustafa Tharaya, niezależny dziennikarz, zginęli, gdy w ich samochód uderzył uderzony atak, gdy jechali na zadanie – podaje Al Jazeera. Podała, że ​​trzeci dziennikarz, Hazem Rajab, został ciężko ranny.

Wael Dahdouh (53 l.) był twarzą 24-godzinnych relacji Al Jazeery z wojny i poprzednich rund walk dla milionów arabskojęzycznych widzów w całym regionie, prawie zawsze występując na antenie w niebieskim hełmie i kamizelce kuloodpornej noszonej do identyfikacji dziennikarzy na terytoriach palestyńskich.

W rozmowie z Al Jazeerą po pochówku syna Dahdouh obiecał, że będzie nadal relacjonował wojnę.

Al Jazeera zdecydowanie potępiła zabójstwa i inne „brutalne ataki na dziennikarzy i ich rodziny” dokonywane przez siły izraelskie. Wezwała Międzynarodowy Trybunał Karny, rządy i organizacje praw człowieka do pociągnięcia Izraela do odpowiedzialności.

Dziennikarz Al Jazeera Wael Dahdouh trzyma za rękę swojego syna Hamzę, który również pracował dla Al Jazeery i który zginął w niedzielę w izraelskim nalocie w Rafah w Strefie Gazy
Dziennikarz Al Jazeera Wael Dahdouh trzyma za rękę swojego syna Hamzę, który również pracował dla Al Jazeery i który zginął w niedzielę w izraelskim nalocie w Rafah w Strefie Gazy

Strzelanina samochodowa na Zachodnim Brzegu

Izraelczyk został śmiertelnie postrzelony w niedzielę na ruchliwym skrzyżowaniu na Zachodnim Brzegu, kilka godzin po gwałtownej konfrontacji w innym miejscu na okupowanym przez Izrael terytorium, w wyniku której zginęło siedmiu Palestyńczyków i członek izraelskiej paramilitarnej policji granicznej.

Służby ratownicze podały, że podczas niedzielnej strzelaniny samochodowej na środkowym Zachodnim Brzegu napastnicy strzelali w przednią szybę ofiary.

Izraelskie siły bezpieczeństwa przeszukiwały okolicę w poszukiwaniu strzelca. Izraelskie media podały, że znalazły porzucony samochód, który prawdopodobnie posłużył do ataku, a podejrzany uciekł pieszo.

Kilka godzin wcześniej doszło do śmiertelnej konfrontacji, gdy izraelskie siły bezpieczeństwa patrolowały Dżenin, miasto i oddzielny obóz dla uchodźców na północnym Zachodnim Brzegu.

Przydrożna bomba eksplodowała w pobliżu pojazdu paramilitarnej policji granicznej, zabijając policjantkę i raniąc trzy inne osoby – podają funkcjonariusze.

Izraelski helikopter wojskowy wycelował w Palestyńczyków znajdujących się w okolicy, którzy według wojska rzucali materiały wybuchowe w izraelskie pojazdy.

Według palestyńskiego Ministerstwa Zdrowia w nalocie zginęło siedmiu Palestyńczyków.

Wydarzenia te nastąpiły po dramatycznym wzroście śmiertelnych nalotów wojskowych i zaostrzeniu ograniczeń nałożonych na mieszkańców Palestyny ​​na Zachodnim Brzegu.

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych przemoc wobec Palestyńczyków ze strony izraelskich osadników na tym terytorium również osiągnęła rekordowy poziom.

Izrael kończy ofensywę na północy

W niedzielę izraelska armia zasygnalizowała, że ​​zakończyła główne walki w północnej Strefie Gazy, twierdząc, że zakończyła demontaż tamtejszej infrastruktury wojskowej Hamasu.

Te komentarze Izraelskich Sił Obronnych (IDF) pojawiły się w niedzielę, gdy wojna wkroczyła w czwarty miesiąc.

Wojsko nie odniosło się w przyszłości do kwestii rozmieszczenia wojsk w północnej Strefie Gazy.

Rzecznik IDF, admirał Daniel Hagari, powiedział późnym wieczorem w sobotę, że siły będą „w dalszym ciągu pogłębiać osiągnięcia” w północnej Gazie i wzmacniać obronę wzdłuż płotu granicznego między Izraelem a Gazą.

Palestyńscy bandyci biorą udział w pogrzebie sześciu Palestyńczyków w mieście Jenin na Zachodnim Brzegu, w niedzielę, 7 stycznia 2024 r.
Palestyńscy bandyci biorą udział w pogrzebie sześciu Palestyńczyków w mieście Jenin na Zachodnim Brzegu, w niedzielę, 7 stycznia 2024 r.

Wyszczególnił, że armia izraelska skoncentruje się teraz na środkowej i południowej części terytorium.

W ostatnich tygodniach Izrael ograniczył już swój atak militarny w północnej Gazie, kontynuując ofensywę na południu terytorium.

Większość z 2,3 miliona Palestyńczyków w Gazie jest wciśnięta na coraz mniejszy obszar na południu, dotknięty katastrofą humanitarną, podczas gdy są bombardowani izraelskimi nalotami.

Netanjahu postanowił kontynuować konflikt

Wojny między Izraelem a Hamasem „nie można przerywać” do czasu, aż Izrael „wyeliminuje” Hamas, zwróci jego zakładników i upewni się, że Gaza „nie stanowi już zagrożenia” – powiedział w sobotę izraelski premier.

Benjamin Netanjahu odniósł się także do sytuacji na północnej granicy Izraela, gdzie siły izraelskie w coraz większym stopniu walczą z bojownikami Hezbollahu w Libanie.

„Walczymy o przywrócenie bezpieczeństwa zarówno na południu, jak i na północy” – powiedział. „Do tego czasu i w tym celu musimy odłożyć wszystko na bok i kontynuować wspólne siły, aż do osiągnięcia całkowitego zwycięstwa”.

Większość z 2,3 miliona Palestyńczyków w Gazie jest wciśnięta na mniejsze obszary na południu, podczas gdy w dalszym ciągu są bombardowani izraelskimi nalotami.

Według Ministerstwa Zdrowia Gazy liczba ofiar śmiertelnych w walkach wzrosła do 22 722, a 58 166 zostało rannych.

To średnio 247 osób dziennie, a konflikt trwa obecnie 92. dzień.

Ministerstwo stwierdziło, że dwie trzecie zabitych to kobiety i dzieci, dodając, że w ciągu ostatnich 24 godzin zginęło 122 Palestyńczyków.

Ludzie obserwują dym unoszący się w niebo po eksplozji w Strefie Gazy, widziany z południowego Izraela, sobota, 6 stycznia 2024 r.
Ludzie obserwują dym unoszący się w niebo po eksplozji w Strefie Gazy, widziany z południowego Izraela, sobota, 6 stycznia 2024 r.

Nasilają się walki Izraela i Hezbollahu

Tymczasem Hezbollah z siedzibą w Izraelu i Libanie wymienił ogień w sobotę podczas jednego z najcięższych dni walk transgranicznych w ostatnich tygodniach.

Dziesiątki ciał osób zabitych w wyniku izraelskich bombardowań przybyło do Szpitala Męczenników Al-Aksa w palestyńskim mieście Deir al-Balah w środkowej Strefie Gazy, gdzie żałobnicy gromadzili się na modlitwach pogrzebowych przed zabraniem zmarłych do pochówku.

Po izraelskich nalotach kontynuowano poszukiwania ofiar w obozie dla uchodźców Al-Maghazi.

Palestyńska Obrona Cywilna stwierdziła, że ​​karetki pogotowia nie były w stanie dotrzeć do docelowych obszarów ze względu na intensywność bombardowań i rozległe zniszczenia.