O nas
Kontakt

„Naprawdę głupie”: Biden krytykuje negacjonistów zmian klimatycznych, ogłaszając jednocześnie środki zabezpieczające przed ekstremalnymi upałami

Laura Kowalczyk

36 million workers across the USA are at risk from injuries related to heat exposure on the job

Obecnie w niewielu stanach USA obowiązują normy dotyczące narażenia na ciepło w miejscu pracy.

Wysokie temperatury w Stanach Zjednoczonych są główną przyczyną zgonów związanych z pogodą, a Joe Biden podejmuje działania.

W tym tygodniu prezydent zaproponował nowe przepisy mające na celu rozwiązanie problemu nadmiernego ciepła w miejscu pracy, podczas gdy dziesiątki milionów ludzi w USA cierpi z powodu ostrzeżeń przed upałami.

Jeśli ustawa wejdzie w życie, będzie chronić około 36 milionów pracowników w całym kraju przed urazami związanymi z narażeniem na działanie wysokiej temperatury w miejscu pracy i stanie się pierwszym tego rodzaju ważnym federalnym standardem bezpieczeństwa.

Obecnie osoby najbardziej narażone na nadmierne upały w miejscu pracy to pracownicy rolni, dostawcy i pracownicy budowlani, a także architekci krajobrazu oraz pracownicy zatrudnieni wewnątrz magazynów, fabryk i kuchni.

Jednym z pięciu kroków podjętych przez Bidena w ramach jego demokratycznej administracji jest zajęcie się ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi. Inicjatywa ta pojawia się w szczególnie trudnym okresie, gdy huragan Beryl przetacza się przez Karaiby, zwiastując złowrogi początek lata.

Prezydent Joe Biden przemawia podczas wizyty w Centrum Operacji Awaryjnych w DC we wtorek

Środki ochrony przed upałem poprawią zdrowie psychiczne i gospodarkę

W przemówieniu wygłoszonym w Centrum Operacji Kryzysowych w Waszyngtonie Biden ostro skrytykował republikańskich ustawodawców, którzy zaprzeczają istnieniu zmiany klimatu.

„To nie tylko oburzające, to naprawdę głupie. Więcej ludzi umiera z powodu ekstremalnych upałów niż powodzi, huraganów i tornad razem wziętych” – powiedział Biden.

„Te ekstremalne zjawiska pogodowe spowodowane klimatem nie tylko wpływają na życie ludzi. Kosztują również pieniądze. Niszczą gospodarkę i mają znaczący negatywny wpływ psychologiczny na ludzi”.

Dodał, że nie można lekceważyć kosztów ludzkich i finansowych wynikających ze zmiany klimatu, stwierdzając, że szkody wywołane przez pogodę w ubiegłym roku kosztowały gospodarkę 90 miliardów dolarów (około 83 miliardów euro).

Nie tylko ekstremalne warunki pogodowe są przedmiotem dyskusji. Biden ogłosił również, że Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego (FEMA) obecnie finalizuje przepis, który ma uwzględniać potencjalne ryzyko powodzi w przypadku federalnych projektów budowlanych.

FEMA przeznaczy również 1 miliard dolarów (około 929 milionów euro) w formie dotacji na pomoc społecznościom w radzeniu sobie ze skutkami klęsk żywiołowych.

W nadchodzących miesiącach administracja Bidena zorganizuje konferencję — Szczyt Białego Domu na temat ekstremalnych upałów — w celu omówienia omawianego problemu.

W jaki sposób Biden planuje chronić pracowników przed nadmiernym upałem?

Szacuje się, że w 2023 roku w USA około 2300 osób zmarło z powodu chorób związanych z upałami.

W latach 1992–2022 w całym kraju we wszystkich sektorach przemysłu straciło życie 986 pracowników narażonych na wysokie temperatury.

Około 34 proc. wszystkich zgonów związanych z upałem w miejscu pracy odnotowano w branży budowlanej. 334 pracowników budowlanych zmarło na skutek narażenia na działanie upału w miejscu pracy.

Eksperci ostrzegają, że wraz z nadejściem najgorętszego miesiąca w roku miliony Amerykanów będą narażone na większe ryzyko udarów cieplnych, niebezpiecznego odwodnienia i obciążenia serca związanego z upałem.

Pomimo większej świadomości zagrożeń, jakie wysokie temperatury stwarzają dla zdrowia człowieka, środki ochrony przed ekstremalnymi upałami – wprowadzone dla osób regularnie narażonych na temperaturę przekraczającą 27 stopni Celsjusza – nie przynoszą oczekiwanych efektów.

Aby przeciwdziałać temu zjawisku, zaproponowano nowe przepisy, które zobowiążą pracodawców do identyfikowania zagrożeń związanych z upałami, opracowywania planów reagowania w sytuacjach awaryjnych w przypadku chorób związanych z upałem oraz zapewniania szkoleń pracownikom i przełożonym na temat objawów takich chorób.

Musieliby również zapewnić nowym pracownikom przerwy na odpoczynek, cień i wodę oraz przeprowadzić aklimatyzację cieplną, czyli przyzwyczaić ich do wyższych temperatur.

Biały Dom poinformował, że kary za naruszenia przepisów związanych z upałami w miejscu pracy również zostaną znacznie zwiększone.

Dlaczego niektórzy właściciele firm nie są zadowoleni z tych propozycji?

Przepisy dotyczące ochrony cieplnej w USA spotykają się ze sprzeciwem branży, m.in. izb handlowych i innych stowarzyszeń biznesowych.

Wielu uważa, że ​​wprowadzenie powszechnego obowiązku w tak wielu branżach byłoby trudne.

Kalifornia, Kolorado, Oregon, Minnesota i Waszyngton to obecnie jedyne stany, które mają normy dotyczące narażenia na ciepło w miejscu pracy.

W zeszłym roku Floryda i Teksas, znane z upałów i rządzone przez Republikanów, uchwaliły przepisy uniemożliwiające lokalnym władzom wymaganie od pracowników pracujących na zewnątrz stosowania środków ochrony przed upałem.

Jeśli administracja Bidena podpisze swoje plany, przepis ten będzie miał pierwszeństwo przed standardami stanowymi, co oznacza, że ​​stany posiadające obowiązujące procedury radzenia sobie z upałami będą musiały wprowadzić środki co najmniej tak rygorystyczne, jak w ostatecznej wersji przepisu federalnego.