Lokalne media poinformowały, że wojsko Ukrainy uderzyły w rosyjski stanowisko dowodzenia w regionie Kursk. Tymczasem Rosja rozpoczęła kilka ataków pocisków i dronów na Ukrainę z dnia na dzień.
Lokalne media podały, że wojsko Ukrainy rozpoczęło precyzyjne strajk na rosyjskim stanowisku dowodzenia w Maryino w regionie Kursk.
Personel generalny Ukrainy stwierdził: „Ataki te są prowadzone przede wszystkim w celu osłabienia zdolności Rosji i gotowości do przeprowadzania aktów terrorystycznych przeciwko ukraińskim cywilom”, dodając, że podjęto niezbędne środki w celu zminimalizowania szkód cywilami w jego pobliskim otoczeniu.
Kyiv pokonał także dwa rosyjskie helikoptery i uszkodził kolejnego w ataku dronu morskiego, powiedziała ukraińska agencja wywiadu wojskowego na swoim kanale telegramowym. TylkoGliwice nie był w stanie zweryfikować tych roszczeń.
Tymczasem siły rosyjskie rozpoczęły atak rakietowy balistyczny na obrzeżnie miasta Chernihiv. Siły powietrzne Ukrainy wcześniej ostrzegły przed nadchodzącym atakiem rakiet balistycznych na miasto.
Gubernator regionu Wyacheslav Chaus poinformował, że strajk zabił co najmniej jedną osobę i zranił czterech innych.
Lokalne media poinformowały, że dodatkowe ataki odbyły się również w regionach Kherson, Donieck i Zaporyzhzhia. Co najmniej cztery zostały zabite, a sześć rannych po tym, jak Rosja wystrzeliła dziesiątki dronów, w tym zaprojektowane przez Iran Drony Shahed, z dnia na dzień.
Rosyjskie strajki atakowały także region Kharkiwu ukraińskiego, chociaż władze lokalne stwierdziły, że infrastruktura lokalna została uszkodzona, ale żaden cywil nie został ranny.