O nas
Kontakt

Paryż staje się pierwszą europejską stolicą, która wprowadza zakaz samoobsługowych hulajnóg elektrycznych

Laura Kowalczyk

Paryż staje się pierwszą europejską stolicą, która wprowadza zakaz samoobsługowych hulajnóg elektrycznych

Nastąpiło to po kwietniowym referendum, w którym Paryżanie głosowali za zakazem używania hulajnóg zasilanych na baterie, potwierdzając, że wielu uważa je za nieznośne niedogodności.

Samoobsługowe hulajnogi elektryczne, wyrzucone ze stolicy Francji w głosowaniu powszechnym, cieszą się w czwartek ostatnim dniem w Paryżu, kończąc pięć lat kontrowersyjnego użytkowania, ku wielkiemu przerażeniu ich użytkowników.

Od 1 września Paryż stanie się pierwszą europejską stolicą, która całkowicie zakaże wjazdu samoobsługowym jednośladom. Wielu Paryżan ma dość patrzenia na nich, jak zygzakuje między pieszymi, nawet przy ograniczeniu prędkości do 10 km/h w niektórych strefach, lub parkują na środku chodników, przez co przypisuje się im szereg wypadków.

Christophe Ena/Prawa autorskie 2023 AP.  Wszelkie prawa zastrzeżone.
Mężczyzna parkuje skuter w Paryżu, piątek, 31 marca 2023 r.

Trzej operatorzy, Lime, Tier i Dott, stracą uprawnienia do zajmowania przestrzeni publicznej po bezprecedensowym „głosowaniu” na początku kwietnia. Na „nie” głosowało prawie 90 proc., ale głosowało zaledwie 7,46 proc. wyborców.

Socjalistyczna burmistrz Paryża, Anne Hidalgo, sama nawoływała do głosowania na „nie”, podkreślając, że usunięcie hulajnóg zmniejszy „uciążliwość”.

Od sierpnia z ulic stopniowo wycofuje się 15 000 hulajnóg – w czwartek dostępnych było tylko kilka, głównie w centrum Paryża – aby wysłać je do innych miast w celu naprawy.

Z 5000 hulajnóg wyprodukowanych przez niemiecką firmę Tier jedna trzecia pozostanie w regionie paryskim, w 80 gminach wokół Marne-la-Vallée lub Saint-Germain-en-Laye. Reszta trafi głównie do Niemiec.

Dott będzie wysyłać swoje hulajnogi do Belgii i Tel Awiwu. Zielone hulajnogi Lime pojadą do Lille, Londynu, Kopenhagi i kilku niemieckich miast.

„Odwróciliśmy losy hulajnóg” w całym regionie paryskim, powiedział reporterom Xavier Miraillès, dyrektor ds. spraw publicznych w kalifornijskiej firmie Lime.

„Jest mi smutno, bo uważam, że miło jest móc się w ten sposób poruszać, przechodzić od prawej do lewej bez stresu związanego z siedzeniem w samochodzie i utknięciem w miejscu” – mówi Valérie Rinckel, użytkownik usługi.

Z drugiej strony „Myślę, że będzie bezpieczniej, jeśli się tutaj zatrzymamy i znowu będziemy jeździć na rowerze albo jeśli ludzie skorzystają z autobusu lub transportu publicznego”, mówi Anass Eloula, kolejny klient.

Według operatorów w 2022 r. w Paryżu około 400 000 osób wybrało hulajnogi do poruszania się.

Alternatywy?

Operatorzy liczą, że ich klienci przesiądą się na rowery, które już wszyscy mają w ofercie, co powinno pozwolić im, przynajmniej na razie, uniknąć zwolnień.

Tylko w firmie Dott, która będzie przenosić jedynie około dziesięciu ze swoich 50 pracowników z hulajnogów na rowery, plan ochrony pracy (PSE) jest w trakcie zatwierdzania.

Christophe Ena/Prawa autorskie 2023 AP.  Wszelkie prawa zastrzeżone.
Turyści jeżdżą na hulajnodze w Paryżu, piątek, 31 marca 2023 r.

„To ważna sprawa dla Tier, ale zamiast oddawać się nostalgii, wolimy patrzeć w przyszłość” – wyjaśnia Clément Pette, dyrektor operacyjny firmy we Francji, odnosząc się do 5000 wciąż dostępnych rowerów.

„Rozwój ruchu rowerowego kwitnie” i ma „bardzo ciekawe perspektywy” – potwierdza Miraillès z Lime, który oferuje 10 000 rowerów.

Jest jednak mało prawdopodobne, aby ten rodzaj transportu uzyskał jednomyślne poparcie.

Dla turysty „rower jest alternatywą”, ale „to nie to samo, jest większy i cięższy… nie jest taki zwinny” – narzeka Amanda Rollins, amerykańska influencerka z 740 000 subskrybentów na TikToku i wielka miłośniczka hulajnóg .

Część stałych użytkowników może zdecydować się na zakup hulajnogi lub skorzystać z alternatywnej oferty wynajmu na dzień, pół dnia lub na tydzień, jak na przykład ta ogłoszona w środę przez firmę Volt, dystrybutora motocykli, motorowerów i hulajnogów elektrycznych.

„To wcale nie jest samoobsługa” – powiedział dziennikarzom założyciel firmy Grégory Coillot.

Firma, która zrodziła pomysł jeszcze przed głosowaniem w Paryżu, chce zaoferować „osobom, które na co dzień korzystają z samoobsługowych hulajnóg”, a także „nawet turystom”, możliwość ich wypożyczenia – „także z myślą o igrzyskach olimpijskich” „.

„Koniec free-floatingu znacznie przyspieszy popyt na wynajem” – uważa i chce stworzyć sieć składającą się z 1000 do 2000 hulajnóg, zwłaszcza „we wszystkich kluczowych punktach, gdzie było tak duże zapotrzebowanie” na własny użytek -praca.