Głosowanie jest częścią protestów stolicy Francji wobec „ciężkich, nieporęcznych i zanieczyszczających środowisko samochodów osobowych”.
Paryżanie głosowali za potrójnymi opłatami za parkowanie dla SUV-ów, aby miasto było bardziej ekologiczne i przyjazne dla pieszych i rowerzystów.
Niedzielne głosowanie było kolejnym elementem wysiłków socjalistycznej burmistrz Anne Hidalgo na rzecz ulepszenia miasta-gospodarza przed tegorocznymi Igrzyskami Olimpijskimi.
Według doniesień francuskich mediów ponad 54 procent głosów oddanych w wyborach o niskiej frekwencji poparło rozwiązanie mające na celu podniesienie opłat parkingowych dla kierowców dużych SUV-ów spoza miasta do 18 euro za godzinę w centrum miasta.
Jak podaje gazeta Le Monde, zaledwie 5,7 procent z 1,3 miliona uprawnionych do głosowania oddało głos w 39 punktach wyborczych w całym mieście.
Dlaczego Paryż podnosi opłaty parkingowe dla SUV-ów?
W postach zachęcających do głosowania w mediach społecznościowych Hidalgo argumentował, że SUV-y zajmują zbyt dużo miejsca na wąskich paryskich uliczkach, są zbyt zanieczyszczające, „zagrażają naszemu zdrowiu i naszej planecie” oraz powodują więcej wypadków drogowych niż mniejsze samochody.
„Nadszedł czas, aby przełamać tę tendencję dotyczącą samochodów, które są zawsze większe, wyższe i szersze” – powiedziała. „Macie władzę, aby odzyskać własność naszych ulic”.
Koszt parkowania SUV-ów w centralnych dzielnicach Paryża, w dzielnicach o numerach od 1 do 11, dla nierezydentów wzrośnie do 18 euro za godzinę przez pierwsze dwie godziny w porównaniu do 6 euro za godzinę w przypadku mniejszych samochodów.
Od tego momentu parkowanie będzie coraz bardziej karalne. Sześciogodzinny pobyt SUV-em – wystarczający na przykład na obejrzenie pokazu i restauracji – będzie kosztować aż 225 euro w porównaniu do 75 euro w przypadku mniejszych pojazdów.
Z dala od centrum miasta, w zewnętrznych dzielnicach Paryża o numerach od 12 do 20, kierowca SUV-a spoza miasta płacił 12 euro za godzinę przez pierwsze dwie godziny, stopniowo wzrastając do 150 euro za sześć godzin.
Paryżanie byli podzieleni w sprawie głosowania nad SUV-ami
W minireferendum mogli wziąć udział Paryżanie zarejestrowani jako uprawnieni do głosowania. Zadawane im pytanie brzmiało: „Za czy przeciw stworzeniu specjalnej stawki za parkowanie pojedynczych samochodów ciężkich, nieporęcznych i zanieczyszczających środowisko?”
Cyreane Demur, 20-letnia studentka, głosowała w eleganckiej 8. dzielnicy, która obejmuje zakorkowany przez samochody bulwar Pola Elizejskie i chaotyczny rondo wokół monumentalnego Łuku Triumfalnego.
Demur powiedział, że cięższe samochody sprawiają, że korki są „jeszcze bardziej skomplikowane” i że „należy wziąć pod uwagę ekologię i kwestie parkowania”.
Ale Jadine L’Orlendu, 75-letnia wyborczyni, stwierdziła, że SUV-y „nie przeszkadzają mi, nie zajmują więcej miejsca niż inne samochody, miejsca parkingowe są oznaczone i ludzie powinni jeździć, czym chcą. Chodzi o to, żeby wolność.”
Głosowanie odbyło się po zeszłorocznych konsultacjach Urzędu Miejskiego w sprawie wprowadzenia zakazu wypożyczania hulajnóg elektrycznych. 15 000 minimaszyn, które dzieliły opinie, zostało następnie wypędzonych z ulic Paryża, po tym jak prawie 90 procent ze 103 000 wyborców odrzuciło hulajnogi elektryczne.
Paryż staje się coraz mniej przyjazny samochodom
W kraju miłośników samochodów, ojczyźnie Renault, Citroen i Peugeot, Hidalgo od lat pracuje nad tym, aby Paryż stał się mniej przyjazny dla samochodów. Pojazdy silnikowe zostały całkowicie wyłączone z niektórych dróg, w szczególności z nabrzeża Sekwany, które było kiedyś ruchliwą autostradą. Odkąd Hidalgo zamknęło je dla ruchu samochodowego w 2016 roku, stało się centralnym rajem Paryża dla rowerzystów, biegaczy, rodzin i romantyków.
Zostanie dodanych więcej ścieżek rowerowych z okazji nadchodzących Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich, które odbędą się w dniach 26 lipca, 26–11 sierpnia.
Ratusz twierdzi jednak, że wraz ze stałym spadkiem ruchu samochodowego, o połowę niższym od końca lat 90., SUV-y hamują postęp i zanieczyszczają powietrze swoimi dużymi wymiarami. Ratusz twierdzi, że zderzenia SUV-ów z pieszymi są dwukrotnie bardziej śmiertelne niż wypadki z udziałem mniejszych samochodów. Zauważa, że dwie trzecie Paryżan nie posiada obecnie samochodu.
Proponowane przez ratusz podwyżki cen parkingów miałyby zastosowanie do SUV-ów z silnikiem konwencjonalnym lub hybrydowym spoza miasta, ważących co najmniej 1,6 tony i co najmniej 2 tony, jeśli są w pełni elektryczne.