Amazonka, obejmująca osiem krajów i siedem milionów kilometrów kwadratowych, jest zbyt duża, by mogły ją patrolować zwykłe straże pożarne.
Po tym, jak pożary zniszczyły ponad 47 milionów hektarów lasów deszczowych Amazonii w 2019 r., UNESCO uruchomiło program mający na celu zidentyfikowanie i zajęcie się głównymi przyczynami wylesiania.
Operacje „tnij i pal” są stosowane zarówno przez rolnictwo przemysłowe, jak i drobnych rolników – ale te „kontrolowane pożary” mogą łatwo wymknąć się spod kontroli. Dlatego agencja ONZ przystąpiła do szkolenia prawie 500 ochotniczych strażaków i dostarczenia im sprzętu do rozwiązania problemu.
Według UNESCO wpływ tej inicjatywy był transformacyjny.
Najgorszy sezon pożarów, jaki Amazon widział od dekady
Obszar Amazonii większy niż Szwecja spłonął w 2019 roku, uwalniając do atmosfery miliony ton gazów cieplarnianych. W ciągu najbardziej niszczycielskich 10 dni obszar Belgii został zniszczony przez pożary.
To był najgorszy sezon pożarów lasów deszczowych Amazonii od dekady.
Ale zapobieganie i reagowanie na pożary w regionie Amazonii jest dużym wyzwaniem. Las deszczowy obejmuje osiem krajów i prawie siedem milionów kilometrów kwadratowych ziemi – obszar po prostu zbyt duży, aby straż pożarna mogła skutecznie patrolować.
Osady są również szeroko rozsiane po lasach deszczowych, co oznacza, że miejscowa ludność jest często pierwszą i jedyną osobą, która reaguje na wybuch pożaru. Chociaż mieszkańcy są zaradni w swoich wysiłkach, wielu nie ma przeszkolenia ani sprzętu, aby zapobiec spaleniu lasu.
Kim są strażacy ochotnicy z lasów deszczowych Amazonii?
Od czasu powstania po pożarach w 2019 r. inicjatywa UNESCO przeszkoliła prawie 500 strażaków-ochotników w każdym wieku. Ponad połowa uczestników szkoleń to kobiety.
59-letnia Miriam zawsze marzyła o byciu strażakiem. Mówi, że pożary w naturze napełniają ją rozpaczą, gdy widzi, jak coś, co próbowała chronić, jest niszczone.
„Tak więc ten kurs, który do nas przyszedł, zapewniony przez UNESCO, nie możesz sobie wyobrazić, jak satysfakcjonujący był. Nie możesz sobie wyobrazić, jaką radość sprawiłeś każdemu z nas” – mówi.
„Bo jak ktoś wznieci pożar, to mamy tu teraz kilku strażaków, mamy swój sprzęt i możemy tej osobie pomóc. Żadne pieniądze nie są w stanie za to zapłacić”.
Miriam przekazuje to, czego się nauczyła innym mieszkańcom i dzieciom w wiosce.
„Jeśli zapytasz, czy gaszenie pożarów jest straszne, to tak” – mówi.
„Ale dzięki Bogu, po szkoleniu zacząłem organizować spotkania z moją społecznością, aby przekazywać wiedzę, uczyć ich, co robić, tworzyć przegrody przeciwpożarowe, aby ogień nie rozprzestrzeniał się do lasu.
„I dzięki Bogu, postępują zgodnie ze wskazówkami, które im daliśmy”.
Czego uczą się strażacy ochotnicy?
Tygodniowe sesje szkoleniowe są koordynowane w terenie przez organizację pozarządową Fundación Vittoria Amazonica. Społeczności są wybierane do szkolenia przy użyciu danych satelitarnych i map cieplnych w celu określenia obszarów o największej częstości występowania ognisk pożarów.
Wolontariusze uczą się m.in. profesjonalnych technik gaśniczych i udzielania pierwszej pomocy. Uczą się również, jak kopać skuteczne przerwy przeciwpożarowe i identyfikować, kiedy kontrolowane spalanie może przekształcić się w niekontrolowane zagrożenie.
„Mieszkamy na obszarach, gdzie lokalni mieszkańcy rozpalają małe ogniska, aby oczyścić swoje plantacje, i czasami wymykają się one spod kontroli” — mówi 24-letnia wolontariuszka Raiuma.
Czasami ogień rozprzestrzenia się na część lasu i ci, którzy go wzniecili, nie mogą już nad nim zapanować – wyjaśnia.
„Jako nowo wyszkoleni strażacy możemy pomagać zarówno społeczności, jak i odpowiadać na wszelkie wezwania, więc kurs strażaka bardzo nas zachęcił i bardzo pomógł społeczności”.
Umiejętności udzielania pierwszej pomocy, których nauczyła się już trzykrotnie, wykorzystała w pracy pilota wycieczek. I dodaje, że strażak wzbudza duże zainteresowanie, zachęcając inne kobiety do pracy w tym zawodzie.
„Zawsze uważałem, że kobiety są we wszystkim ważne, są trochę lepiej zorganizowane, ambitniejsze”.
Inicjatywa jest obecnie objęta czterema międzynarodowymi obszarami chronionymi UNESCO – znanymi jako rezerwaty biosfery – w Brazylii, Peru i Boliwii. Agencja ONZ twierdzi, że ci strażacy ochotnicy są niezbędni, ponieważ lasy deszczowe stają się coraz bardziej suche i bardziej podatne na katastrofalne pożary.