O nas
Kontakt

Propagandyści Putina kibicują zwycięstwu Geerta Wildersa w holenderskich wyborach

Laura Kowalczyk

Propagandyści Putina kibicują zwycięstwu Geerta Wildersa w holenderskich wyborach

Moskiewscy ultranacjonaliści wychwalają skrajnie prawicową markę jako „zwolennika Rosji”.

Skrajnie prawicowego holenderskiego prawodawcę Geerta Wildersa zazwyczaj definiuje się poprzez niechęć do islamu i Unii Europejskiej.

Jednak spośród głównych kandydatów w holenderskich wyborach parlamentarnych był także najbardziej przyjazny Rosji, co rosyjskie media szybko podkreśliły po jego szokującym zwycięstwie.

W czwartek rano ultranacjonalistyczna gazeta Tsargrad przeciwstawiła Wildersa, którego bez ogródek określiła jako „zwolennika Rosji”, z ustępującym premierem Markiem Rutte, „fanatycznym zwolennikiem Ukrainy”.

Kilka prokremlowskich publikacji i tak zwanych kanałów Z w Telegramie również przeszło do historii, przypominając o osiągnięciach Wildersa w Rosji.

Jeden z kanałów odszukał szereg zdjęć i tweetów opublikowanych w 2018 roku w związku z wizytą Wildersa w Moskwie, podczas której spotkał się on z kilkoma parlamentarzystami i urzędnikami. Wśród nich był szef komisji spraw zagranicznych Dumy Leonid Słucki, objęty sankcjami Zachodu w związku z aneksją Krymu przez Rosję.

Wizyta wywołała w Holandii duże kontrowersje, gdyż znalazła się w najgorszym momencie w stosunkach rosyjsko-holenderskich po aneksji i w trakcie międzynarodowego śledztwa w sprawie roli wspieranych przez Moskwę separatystów w zestrzeleniu samolotu MH17, w którym zginęło 196 Holendrów .

W czwartek na rosyjskich platformach krążył jeden stary tweet opublikowany przez Wildersa. Pokazał A zdjęcie przypinki przyjaźni z flagami Rosji i Holandii. „Noszę to z dumą” – napisał wówczas.

W innyWilders stoi przed rosyjskim herbem i flagą w Dumie Państwowej, z towarzyszącym mu podpisem: „Stop rosofobii. Czas na Realpolitik. Partnerstwo zamiast wrogości!”

Unikając podczas wizyty zachodnich mediów, Wilders udzielił rosyjskiemu państwu RT wywiadu, w którym pochwalił prezydenta Władimira Putina jako przywódcę, który stawał w obronie „narodu rosyjskiego”, a zatem był „bardziej przychylny” niż przywódcy UE.

W czwartek rano propagandysta Kremla Firebrand, Władimir Sołowjow, zamieścił na swoim kanale Telegram zrzut ekranu z tweeta Viktora Orbána, w którym węgierski przywódca świętował zwycięstwo Wildersa jako znak, że „nadeszły wiatry zmian”.

Pod przywództwem Wildersa Partia Wolności (PVV) konsekwentnie promowała politykę ustępstw wobec Rosji.

W następstwie aneksji jego partia opowiadała się przeciwko wprowadzeniu sankcji i opowiadała się za unikaniem „konfrontacji” z Putinem. Wydaje się, że zakrojony na szeroką skalę atak Moskwy na Ukrainę w lutym 2022 roku niewiele zmienił ten sposób myślenia.

Pod przywództwem Wildersa Partia Wolności (PVV) konsekwentnie promuje politykę ustępstw wobec Rosji | Robin Utrecht/ANP/AFP za pośrednictwem Getty Images

Wilders uniósł brwi w maju tego roku, kiedy jako jeden z trzech polityków zlekceważył wizytę w holenderskim parlamencie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Wilders argumentował, że wizyta odwróciła uwagę od corocznych obchodów upamiętniających ofiary II wojny światowej tego samego dnia.

Chociaż manifest wyborczy partii Wildersa opisuje Rosję jako „agresora”, a jej inwazję na Ukrainę jako „bezprawną”, nie ma w nim wzmianki o sankcjach ani innych środkach karnych.

Zamiast tego obiecuje obciąć „skąpe” zasoby wojskowe i finansowe dla Ukrainy, aby wzmocnić bezpieczeństwo narodowe Holandii. „Najważniejszy jest nasz własny kraj” – czytamy w manifeście.

Odpowiadając na A komentarz dziennikarza Bilda na X, dawniej Twitterze, że „kolejne państwo NATO przypadło Rosji” Tsargrad zacytował analityka politycznego, który stwierdził, że nawet pod rządami Wildersa polityka Holandii wobec Moskwy raczej nie ulegnie zmianie.

„Ponieważ to nie Holandia o tym decyduje, ale UE” – podsumowano w publikacji. „Dlatego wybory w Holandii należy (przede wszystkim) uznać za kolejny objaw choroby nękającej Europę”.

Ani Kreml, ani Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji nie komentowały zwycięstwa Wildersa w momencie publikacji.