Mistrzostwa Europy UEFA wkraczają w ostatnią fazę, ale to, co powinno być świętem europejskiej piłki nożnej, zostało przyćmione przez fałszywe twierdzenia w Internecie, mające na celu podsycenie nienawiści wobec marginalizowanych grup.
Nie tylko świat polityki, nauki i zdrowia padają ofiarą dezinformacji w Internecie.
Często sport i inne nasze ulubione rozrywki mogą być również krytykowane przez wątpliwe roszczenia. Tym razem chodzi o Mistrzostwa Europy UEFA 2024.
Oto kilka przykładów.
W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie rzekomo przedstawiające kibica piłkarskiego przebranego za Adolfa Hitlera podczas pierwszej rundy meczów w Niemczech.
Zdjęcie zostało szeroko udostępnione na Facebooku i X, ale wcale nie pochodzi z tegorocznych Mistrzostw Europy.
Zamiast tego zdjęcie pochodzi z imprezy Halloween, która miała miejsce w październiku 2022 roku i zostało zrobione na ulicach Madison w stanie Wisconsin w USA.
Oryginalny obraz możemy znaleźć na X, opublikowany przez StopAntisemitism 30 października 2022 r.
Grupa stwierdziła, że to, że ktoś przebiera się za Hitlera na Halloween, jest dla nich „obrzydliwe”, a celem tego kostiumu było jedno: szerzenie nienawiści.
Kolejne wprowadzające w błąd twierdzenie w Internecie próbuje zrzucić winę za bałagan po meczu na migrantów.
Na tym filmie, udostępnionym w mediach społecznościowych, widać plac Römerberg we Frankfurcie pełen śmieci i pustych pojemników po jedzeniu i napojach.
Zdjęcia zamieszczano z podpisami w rodzaju „nie jestem pewien, jak długo Frankfurt przetrwa skutki masowej imigracji”.
Ale ten film nie ma nic wspólnego z imigracją.
Pokazuje to bałagan, jaki pozostawili po sobie kibice piłkarscy po meczu Anglii i Danii 20 czerwca.
Na innych filmach i wpisach widać, że plac jest wypełniony kibicami przed meczem, w jego trakcie lub po jego zakończeniu, a śmieci są wyraźnie widoczne.
Niemiecka policja nie nakazała kibicom wybierać trawkę zamiast alkoholu
Odchodząc od ksenofobicznych dezinformacji, na początku mistrzostw pojawiło się fałszywe twierdzenie innego rodzaju.
TylkoGliwice już wcześniej informował o zarzutach, że niemiecka policja namawiała kibiców do palenia trawki zamiast picia alkoholu podczas pobytu w Niemczech na Euro.
Twierdzenie to najprawdopodobniej zrodziło się w doniesieniu brytyjskiego tabloidu The Sun, który zacytował rzecznika policji, który stwierdził, że policja z większym prawdopodobieństwem będzie atakować agresywne osoby pijące alkohol niż grupę palącą marihuanę.
Policja w Gelsenkirchen zdementowała te doniesienia.
Powiedzieli, że zadbają o bezpieczeństwo wszystkich, bez względu na to, jakie środki odurzające zostaną spożyte.
„Nie namawiamy wprost kibiców piłki nożnej do palenia trawki” – powiedział rzecznik.