Jan Tops to gigant jeździeckiego świata. Po błyskotliwej karierze w zawodach na najwyższym poziomie i zdobyciu złota olimpijskiego w Barcelonie (1992), w 2006 roku założył Longines Global Champions Tour i League, które stały się najważniejszymi zawodami w skokach przez przeszkody.
W ramach Dialogu biorą udział inspirujący ludzie z całego świata powiązani z Bliskim Wschodem i Afryką Północną. Guy Shone bada, co napędza te niezwykłe osoby.
Sport jeździecki to taki, który rządzi się swoimi własnymi zasadami. Chociaż jeździec jest ważny, ważny jest także jego rumak. „Potrzebujesz (sic!) wielkiego atlety, jakim jest koń… stań się prawdziwym partnerem dla swojego konia. Aby być naprawdę konkurencyjnym na tym poziomie, potrzeba trochę czasu” – mówi The Dialogue Jan Tops, założyciel i prezes Global Champions.
Wyścig Global Champions Tour (GCT) uważany jest za najlepszy w swojej klasie. Indywidualna seria skoków przez przeszkody obejmująca 15 rund zawodów organizowanych na całym świecie, w której mężczyźni walczą z kobietami, a starsi jeźdźcy z młodszymi.
„W sporcie rzadko zdarza się, aby kobiety i mężczyźni rywalizowali na tym samym poziomie” – mówi Jan. „W tej chwili wiele kobiet odnosi sukcesy w naszym sporcie”. Kilka dekad temu tak nie było, ale Jan wyjaśnia, że zmiany w sposobie hodowli koni zrobiły ogromną różnicę.
„Teraz koń stał się lżejszy, wcześniej jazda konna była bardziej fizyczna. Bycie mężczyzną było zaletą – podkreśla. „Teraz chodzi bardziej o uczucia. Chodzi raczej o łączenie partnerstw.”
Jan to człowiek, który zna konie od podszewki. Przez 25 lat brał udział w zawodach jako jeździec, zdobywając dla Holandii złoto na Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie w 1992 r. Jest także jednym z wiodących handlarzy końmi w Europie. Logiczne było zatem, że znajdzie sposób na wyniesienie skoków przez przeszkody na nowy poziom, zakładając GCT w 2006 roku.
„Chciałem przenieść nasz sport na inny poziom” – mówi, dodając: „Przyjrzałem się wielu innym sportom, aby zobaczyć, jak daleko możemy osiągnąć… i zapewnić mu lepszą przyszłość… nie tylko dla zawodników, ale także dla sponsorzy i właściciele.”
Runda otwierająca Tour 2023 odbyła się w Al Shaqab w Doha w Katarze. Miejsce, które Jan opisuje jako „jedno z najbardziej wyjątkowych miejsc na świecie”.
„To miejsce na najwyższym poziomie. Jest nie tylko pięknie zaprojektowany, ale także przyjazny koniom” – zachwyca się. „W przypadku konia sprawdzane jest wszystko, od stajni po sposób przemieszczania się z miejsca na miejsce. To idealne, idealne ustawienie.”
Jan mówi, że odkąd GCT zaczęło przyjeżdżać do Doha w 2008 roku, zaobserwował ogromny rozwój w Katarze. „Już to widać po Pucharze Świata (FIFA) i jaki niesamowity wynik osiągnęli” – zachwyca się. „Ciągle się rozwijają, a szczególnie w tym regionie kochają konie. Widzisz, ile jest w tym pasji, tyle zainteresowania.
Powiązania Jana z Doha są głębokie. Przez długi czas pracował tam jako trener, a jego celem było rozwijanie nowych talentów. Uważa, że to jedyny czas, zanim katarski kolarze dotrą na szczyt.
„Mamy kilku naprawdę dobrych jeźdźców… i myślę, że wykonaliśmy świetną robotę już w Rio (Letnie Igrzyska Olimpijskie 2016)” – zapewnia Jan. „Byliśmy bardzo blisko i jestem pewien, że na nadchodzących igrzyskach olimpijskich Katar z pewnością mógłby osiągnąć świetne wyniki… a we właściwym dniu zdobyć medal”.
Jednak osiągnięcie tego rodzaju sukcesu jest powolną i stałą podróżą. Jan mówi, że chodzi o wytrwałość i więź między jeźdźcem a koniem.
„Każdego dnia musisz zachować konsekwentność w stosunku do tego zwierzęcia, a ono musi ci ufać” – wyjaśnia. „Każdy koń jest inny. Trzeba wyczuć, czego potrzebuje każdy koń i myślę, że te wszystkie szczegóły zadecydują o tym, czy zostaniesz mistrzem, czy nie.
Nie da się uciec od faktu, że sport jeździecki jest często postrzegany jako plac zabaw dla bogatych i sławnych. To droga podróż, ale Jan twierdzi, że ci, którzy nie urodzili się w pieniądzach, mają wiele możliwości, aby zyskać przewagę.
„Jeśli jesteś zdyscyplinowany i utalentowany, właściciele wybierają cię” – mówi. „Jesteś wybierany przez ważne stajnie i stamtąd budujesz swoją drogę w górę. Jeśli zobaczysz 30 najlepszych jeźdźców na świecie, pochodzą oni ze skromnych rodzin.
Jan wierzy, że tego rodzaju możliwości pomogą w dalszym rozwoju sportu. W nim wciąż tkwi ogromny potencjał, a Jan ma nadzieję, że pewnego dnia CGT będzie w stanie naśladować sukcesy innych sportów, takich jak Formuła 1.