O nas
Kontakt

Stan Unii: Orbán ustępuje, a rolnicy kontynuują działania

Laura Kowalczyk

Hungary

Na tle masowych protestów rolników w Brukseli specjalny szczyt UE zatwierdził pakiet pomocowy dla Ukrainy o wartości 50 miliardów euro. Transakcja była możliwa po tym, jak ostatni przeciwnik, Węgry, został zmuszony do poddania się.

W czwartek zwykle cichą stolicę Belgii obudziły korki, dźwięk klaksonów traktorów i zapach palonych opon.

Dzielnica Europejska, miejsce zwykle zamieszkane przez polityków, urzędników, lobbystów i dziennikarzy, nagle, jak to ujął jeden z obserwatorów, stała się kotłem.

Tysiące rolników wjechało traktorami do miast, aby potępić – ich zdaniem – głęboko niesprawiedliwą i niespójną politykę rolną.

Urzędnik Brukseli powiedział: „Słyszę cię”.

Propozycje ograniczenia importu produktów rolnych z Ukrainy i rozluźnienia przepisów środowiskowych dotyczących ugorów to tylko niektóre ze środków, które Komisja Europejska ogłosiła w związku z protestami.

„Komisja wierzy, że podejmując te działania stabilizujące, możemy pomóc złagodzić presję, którą, jak wiemy, odczuwają nasi rolnicy, aby zapewnić im rentowność ekonomiczną w czasach dużej niepewności” – powiedział Maroš Šefčovič, wiceminister Komisji Europejskiej Prezydent.

Moment protestów w Brukseli nie był przypadkowy.

Tego samego dnia przywódcy UE zebrali się na specjalnym szczycie, na którym zatwierdzono pakiet pomocowy dla Ukrainy o wartości 50 miliardów euro.

Transakcja była możliwa po tym, jak Węgry, ostatni z krajów, które nie pozostały w tyle, ugięły się.

Do rana w dniu szczytu premier Viktor Orbán w pojedynkę blokował udostępnienie Ukrainie nowych pieniędzy.

Nie jest do końca jasne, co zmieniło jego zdanie, a część uczestników szczytu unikała publicznego pokazu triumfalizmu.

„Prowadziliśmy intensywne, pełne zaufania dyskusje (z Węgrami) i bardzo jasno określiliśmy sytuację” – powiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

„Ale zrozumiesz to, tak jak rozumiem twoje zainteresowanie, nie mam zamiaru dawać ci żadnych wglądów przez dziurkę od klucza”.

Orbán ma na swoim koncie doświadczenie w zniechęcaniu swoich partnerów w UE i NATO, wciąż powstrzymując Szwecję przed przystąpieniem do sojuszu.

Jaka jest ogólna strategia Orbana? Czy interesy Węgier tak bardzo różnią się od interesów reszty UE?

Dr Frank Furedi, dyrektor wykonawczy węgierskiego think tanku MCC w Brukseli, określił Orbána w wywiadzie dla TylkoGliwice jako „dość pragmatycznego polityka”.

„Tak długo, jak istnieje możliwość ponownego rozważenia tej kwestii w późniejszym czasie, jest szczęśliwy, że zgadza się z tą decyzją. Niekoniecznie jest to to, czego chciał, ale koniec końców, biorąc pod uwagę równowagę sił i obliczenia, które przeprowadził był gotowy się z tym zgodzić.”

„Patrzę na to tak, że Viktor Orbán może być izolowany na posiedzeniach Rady Europejskiej, ale jeśli chodzi o ogólne stanowisko, jakie zajmuje w Europie, mam wrażenie, że wiele osób patrzy na niego, ponieważ przemawia i mówi rzeczy, których inni ludzie boją się wyrazić.

„Wiele osób, na przykład inni politycy i premierzy, również obawia się sposobu prowadzenia wojny i wsparcia UE dla niej. Ale Orban jest jedną z niewielu osób, które są gotowe wstać i powiedzieć te rzeczy” – dodał.

Węgry mają przejąć sześciomiesięczną rotacyjną prezydencję w Radzie UE w lipcu tego roku, zaledwie kilka tygodni po wyborach do parlamentu UE, w których oczekuje się dobrych wyników prawicowych populistów i frakcji skrajnie prawicowych.

Według Furediego węgierska prezydencja „zaskoczy wiele osób”.

„Oczekują, że węgierski premier będzie próbował w jakiś sposób różnych sztuczek. Zapominają, że Orbán rządzi od bardzo długiego czasu. Zna się na rzeczy. Jest bardzo doświadczony. Jest bardzo pragmatyczny, potrafi zawierać transakcje.

„I myślę, że można oczekiwać od Węgier skutecznego przywództwa” – powiedział.