Francja i Niemcy pozostają w trudnej sytuacji, nawet jeśli Hiszpania i Włochy przekraczają oczekiwania gospodarcze.
Według opublikowanych we wtorek danych o produkcie krajowym brutto (PKB) gospodarka strefy euro znalazła się w stagnacji w ostatnich trzech miesiącach 2023 roku.
Ta stagnacja wzrosła o 0,1% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku i oznacza kwartalny spadek o 0,1%.
Nowe dane dotyczące PKB uwzględniają produkcję towarów i usług w krajach stosujących euro, co oznacza, że można je wykorzystać do pomiaru kondycji gospodarczej bloku.
Ogólnie obraz nie jest różowy, choć nieznacznie przekracza prognozy analityków mówiące o spadku o 0,1% w czwartym kwartale.
Pomimo lekkich zwycięstw w Hiszpanii i Włoszech, największe gospodarki strefy euro, Niemcy i Francja, spadły.
Wysokie stopy procentowe, słaby popyt zagraniczny i napięcia geopolityczne to jedne z głównych czynników hamujących rozwój strefy euro, co będzie wywierać zwiększoną presję na Europejski Bank Centralny (EBC) w celu obniżenia kosztów finansowania kredytu.
Niemcy „chorym człowiekiem”
Największa gospodarka Europy skurczyła się w ostatnim kwartale 2023 r. o 0,3%, po dwóch kolejnych kwartałach stagnacji wzrostu, przez co roczny wskaźnik kurczenia się wyniósł 0,3%.
Spowolnienie wynika ze słabego popytu zagranicznego na niemieckie produkty, połączonego ze słabymi wydatkami krajowych konsumentów.
„W 2023 r. Niemcy były «chorym człowiekiem» w dosłownym tego słowa znaczeniu – fala chorób miała znacznie większy wpływ na ich wyniki gospodarcze niż w innych krajach” – stwierdzili ekonomiści Claus Michelsen i Simon Junker w opublikowanym w zeszłym roku raporcie tydzień. .
„Prawdą pozostaje, że niemiecka gospodarka stoi przed poważnymi problemami strukturalnymi i poważnymi wyzwaniami w ramach międzynarodowej konkurencji” – dodali.
Podobnie jak w innych krajach strefy euro, wysokie koszty finansowania zewnętrznego obciążają niemieckie finanse, ale kraj ten zmaga się również z dużą liczbą absencji w pracy z powodu problemów finansowych, zdrowotnych i serii strajków na kolei.
Ponadto Niemcy szczególnie odczuły także wzrost cen energii wywołany inwazją Rosji na Ukrainę.
Wynika to po części z dużej zależności narodu od rosyjskiej potęgi, a także z zależności niemieckiej gospodarki od przemysłu ciężkiego.
Francja w stagnacji
Podobnie jak miało to miejsce w okresie od lipca do września, PKB Francji przez ostatnie trzy miesiące 2023 r. nie zmienił się.
Wzrost za cały rok wyniósł rozczarowujące 0,9%, w porównaniu z 6,4% w 2021 r. i 2,5% w 2022 r.
Presja inflacyjna jest wyraźnie odczuwalna, ale są powody do spokojnego świętowania.
„Widzimy szklankę do połowy pustą lub do połowy pełną” – powiedział Jean-Luc Tavernier, dyrektor generalny krajowej agencji statystycznej INSEE.
W rozmowie z France Inter we wtorek powiedział: „po dość znaczącym spowolnieniu w 2023 r., radzimy sobie z tym bez recesji”.
Konsumpcja towarów w gospodarstwach domowych we Francji spadła w ostatnim kwartale roku o -0,1%, mimo że konsumpcja usług w gospodarstwach domowych wzrosła o 0,3%.
Zaufanie konsumentów wykazuje oznaki poprawy, chociaż jest poniżej swojej długoterminowej średniej.
Małe zwycięstwa w niektórych częściach Europy
Szukając przebłysków nadziei wśród pesymistycznych danych, analitycy cytują Włochy i Hiszpanię.
Włoski PKB wzrósł w czwartym kwartale o 0,2% pomimo słabego popytu wewnętrznego, przekraczając oczekiwania na poziomie 0%.
Liczba ta wzrosła o 0,5% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, dzięki impulsowi, jaki zapewnił sektor przemysłu i usług.
Hiszpańska gospodarka również przekroczyła oczekiwania dotyczące kwartalnego wzrostu o 0,2%, przy wzroście PKB o 0,6% w czwartym kwartale.
Tłumaczy się to głównie wzrostem konsumpcji gospodarstw domowych, choć ekonomistów w dalszym ciągu niepokoi zaskakujący wzrost inflacji, która w styczniu wyniosła 3,5% w porównaniu do roku poprzedniego.