Trener hiszpańskiej męskiej drużyny piłkarskiej początkowo wspierał prezesa krajowej federacji piłkarskiej.
Najpierw poparł oblężonego szefa. Potem go potępił. Teraz przeprasza za swój udział w skandalu, który zrujnował hiszpańską piłkę nożną.
Trener reprezentacji Hiszpanii mężczyzn błagał w piątek o wybaczenie za oklaskiwanie twierdzenia Luisa Rubialesa, że padł ofiarą oszczerczej kampanii ze strony „fałszywych feministek” po wzburzeniu po tym, jak pocałował zawodniczkę w usta na Mistrzostwach Świata Kobiet .
„Nie sądzę, że muszę rezygnować, myślę, że muszę prosić o przebaczenie” – powiedział Luis de la Fuente w Madrycie podczas swojego pierwszego publicznego wystąpienia od czasu, gdy Rubiales pocałował Jenni Hermoso po finale w Sydney w Australii. Błąd ludzki. To było niewybaczalne.
De la Fuente przemawiał tydzień po tym, jak kilkukrotnie klaskał podczas nadzwyczajnego zgromadzenia ogólnego hiszpańskiej federacji piłkarskiej, kiedy Rubiales, prezes organizacji, zgodnie z oczekiwaniami odmówił ustąpienia.
Przemówienie Rubiales zawierało twierdzenia, że Hermoso zgodziła się na jego pocałunek podczas ceremonii wręczenia nagród – czemu zaprzeczyła – oraz sprzeciwiała się temu, co nazwał „plagą” feminizmu w Hiszpanii.
Pełniąca obowiązki wicepremier Hiszpanii Yolanda Díaz stwierdziła, że De la Fuente i trener reprezentacji kobiet Jorge Vilda „nie nadają się do pełnienia swoich stanowisk”.
„Spotkałem się z ostrą krytyką i jest ona całkowicie zasłużona” – powiedział De la Fuente. „Gdybym mógł cofnąć czas, nie zrobiłbym tego ponownie. Wszyscy musimy zrobić więcej na rzecz równości. Ja też. I pracuję nad tym.”
De la Fuente powiedział, że był zaskoczony przemówieniem Rubialesa i że jego aplauz nastąpił „w sytuacji maksymalnego stresu i napięcia”. Wyraził przekonanie, że Rubiales zamierza ogłosić swoją rezygnację, o czym szeroko informowały lokalne media.
FIFA, organ zarządzający światową piłką nożną, po jego przemówieniu tymczasowo zawiesza Rubialesa na 90 dni dziennie. Kilka godzin po zawieszeniu swojego szefa De la Fuente wydał oświadczenie, w którym potępił zachowanie Rubialesa.
Tymczasowy prezydent federacji Pedro Rocha, którego Rubiales wyznaczył na swojego tymczasowego następcę, powiedział, że federacja całkowicie popiera De la Fuente.
Rocha jednak nie udzielił Vildzie takiego samego wsparcia. W czwartek powiedział, że przyszłość Vildy zostanie rozstrzygnięta po spotkaniu w federacji w przyszłym tygodniu. Większość personelu Vildy podała się do dymisji.
Podczas gdy cała drużyna kobiet oraz kilkunastu innych zawodniczek oświadczyło, że nie będzie więcej grać dla Hiszpanii, dopóki Rubiales pozostanie na stanowisku trenera, tylko jeden zawodnik płci męskiej, napastnik Realu Betis Borja Iglesias, powiedział, że nie będzie więcej grał dla swojego narodu dopóki „wszystko się nie zmieni”.