Komisja Europejska zainauguruje w tym tygodniu długo oczekiwany Bank Wodoru, aby wesprzeć zwiększenie udziału wodoru odnawialnego w koszyku energetycznym UE.
Pomysł polega na udostępnieniu 800 milionów euro z funduszy europejskich, aby pomóc przemysłowi, a jednocześnie zachęcić do inwestycji prywatnych.
Oczekuje się, że zielony wodór odegra kluczową rolę w dekarbonizacji UE, tak aby mogła ona osiągnąć swoje cele w zakresie redukcji emisji do 2050 r.
„Chcielibyśmy wyraźnie pokazać, że jesteśmy światowym liderem, jeśli chodzi o wykorzystanie tych nowych technologii” – powiedział w poniedziałkowym wywiadzie wiceprzewodniczący wykonawczy Komisji Maroš Šefčovič.
„(I) Że rzeczywiście możemy zastąpić paliwa kopalne ekologicznym wodorem, że możemy produkować stal o bardzo niskim śladzie węglowym lub zerowym śladzie węglowym i że możemy również mieć samochody, autobusy, pociągi, a nawet samoloty i statki wizualnie napędzane zielonym wodorem, co nie zanieczyszcza.”
W 2022 r. wodór odpowiadał za niecałe 2% zużycia energii w bloku i był wykorzystywany przede wszystkim do produkcji produktów chemicznych, takich jak tworzywa sztuczne i nawozy.
Priorytetem dla UE jest rozwój odnawialnego wodoru, którego celem jest wyprodukowanie 10 mln ton i import kolejnych 10 mln do 2030 r.
Podczas Tygodnia Wodoru organizowanego przez blok w Brukseli, który rozpoczął się w poniedziałek, sektor będzie próbował połączyć siły Komisji Europejskiej, decydentów, badaczy i przemysłu.
„Kryzys energetyczny, z jakim dotychczas borykała się Europa, zwłaszcza związany z inwazją Rosji na Ukrainę, pokazał, jak bardzo jesteśmy uzależnieni. Wodór można produkować w Europie, głównie w krajach, które mają dużo wiatru i dużo słońca” – Jorgo Chatzimarkakis, dyrektor generalny Hydrogen Europe, powiedział TylkoGliwice.
„Tak więc Hiszpania, Irlandia czy Dania to idealne kraje do produkcji wodoru.
„Ale szczerze mówiąc, musimy także importować wodór i dlatego bardzo się cieszymy, że możemy powitać tutaj RPA, Brazylię i Arabię Saudyjską”.
Nadal pozostaje wiele do zrobienia w zakresie infrastruktury i inwestycji, ale niektóre projekty są już w toku.
Niemcy zwróciły się między innymi do Wielkiej Brytanii o rozważenie budowy 600-kilometrowego rurociągu wodorowego pod Morzem Północnym, a pomiędzy Hiszpanią a Francją przygotowywany jest podwodny rurociąg do przesyłu zielonego wodoru.