O nas
Kontakt

Wiadomość na niebie nad włoskimi plażami szerzyła teorię spiskową mówiącą, że Franciszek jest „antypapieżem”

Laura Kowalczyk

Wiadomość na niebie nad włoskimi plażami szerzyła teorię spiskową mówiącą, że Franciszek jest „antypapieżem”

Wiadomości przewożone tego lata małymi samolotami nad włoskimi plażami rozpowszechniły obaloną teorię spiskową, jakoby papież Franciszek nie był prawowitą głową Kościoła katolickiego.

Samoloty przewożące dziwne wiadomości na temat Benedykta XVI, byłego przywódcy Kościoła katolickiego, który ustąpił ze stanowiska w 2013 r. z powodu wyniszczających problemów zdrowotnych, pojawiły się tego lata na nieskazitelnie błękitnym niebie nad najbardziej zaludnionymi plażami Włoch.

„Benedykt był in sedes impedita” – czytamy w przesłaniu przeniesionym przez mały samolot przelatujący ponad 350 kilometrów od wybrzeża Adriatyku w niedzielę 27 sierpnia, odnosząc się do terminu znanego w Watykanie i oznaczającego, że papież jest wygnany, uwięziony lub z innego powodu ograniczony.

Inna podobna wiadomość, przesłana 16 lipca nad wybrzeżem Lacjum, brzmiał: „Benedykt XVI tak naprawdę nie abdykował”.

Dziwne wiadomości wzbudziły ciekawość tysięcy plażowiczów, a także lokalnych mediów. Tego właśnie chciała dziennikarka Andrea Cionci, która uważa, że ​​Franciszek nie jest prawowitym papieżem.

Od jakiegoś czasu Cionci – piszący dla włoskiej prawicowej gazety Libero – próbował szerzyć teorię spiskową mówiącą, że papież Franciszek jest „antypapieżem” powołanym na urząd w miejsce Benedykta XVI – Josepha Ratzingera – postacią bardziej liberalną i postępową.

Według dziennikarza w swoim przemówieniu dotyczącym rezygnacji papież pozostawił aluzję, że w rzeczywistości nie abdykował, ale że został do tego zmuszony.

Powiedział, że prawda zostanie ujawniona przez trzech wtajemniczonych kardynałów po śmierci Ratzingera – przepowiednia, która nie spełniła się po śmierci byłego papieża 31 grudnia 2022 r.

Cionci spisał swoją teorię w książce zatytułowanej Code Ratzinger, która opisuje rzekomo skomplikowany spisek stojący za ustanowieniem papieża Franciszka na głowę Kościoła. Jednak jego teoria nie wzbudziła większego zainteresowania, dopóki tego lata grupa prawników o nazwie Abritrium nie sfinansowała osobliwych lotów nad włoskimi plażami.

Cionci bronił się, twierdząc, że nie jest teoretykiem spiskowym, pomimo tego, jak go nazywają w mediach i pomimo faktu, że kilku ekspertów, wśród których są zwolennicy Franciszka i bardziej konserwatywni katolicy, obaliło jego teorię.

W opublikowanym w Internecie artykule analizującym teorię Cionciego ekspert Silvio Barbaglia stwierdził, że dziennikarz mógł znaleźć tajne przesłanie w przemówieniu Benedykta dotyczącym rezygnacji jedynie wtedy, gdy przyglądał się mu „w złej wierze”.