O nas
Kontakt

„Bądź akcjonistą”: inspirujące przesłanie pioniera ochrony środowiska skierowane do aktywistów klimatycznych z Davos

Laura Kowalczyk

Climate change communicator and policymaker David Saddington at the 2024 World Economic Forum.

David Saddington dzieli się swoim wyjątkowym spojrzeniem na działania klimatyczne i dostęp młodych ludzi na Światowym Forum Ekonomicznym.

Od dziecka uwięzionego przez burzę po chodzenie po salach władzy – życie 31-letniego Davida Saddingtona zostało ukształtowane przez przebieg zmian klimatycznych i działania klimatyczne w Wielkiej Brytanii.

Jako 13-latek David pamięta, że ​​utknął w jednej z najgorszych gwałtownych powodzi, jakie kiedykolwiek nawiedziły jego dom w North Yorkshire.

Strach przerodził się w gniew, gdy odkrył, że zmiany klimatyczne są przyczyną ulewnych deszczy i zniszczeń, których był świadkiem – a kryzys znajdował się daleko poza planem zajęć dorosłych.

„Już w 2005 roku było jasne, że kwestia «zmian klimatycznych» będzie miała wpływ na moje życie i przyszłe pokolenia” – mówi TylkoGliwice Green ze Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) w Davos. „Więc podjąłem się zrobienia hałasu w mojej szkole”.

Jednak jego raczkujący aktywizm klimatyczny przybrał niezwykły obrót, gdy w wieku 14 lat został zaproszony na Downing Street, aby omówić tę kwestię z ówczesnym premierem Tonym Blairem. Poprosił premiera o uwzględnienie kwestii zmian klimatycznych w krajowym programie nauczania – rozwiązanie przyjęte w 2007 roku.

Pasja i pragmatyzm: co dalej zrobił David?

„Tak wczesna współpraca z rządem Wielkiej Brytanii dała mi zupełnie inną perspektywę niż wielu aktywistów – od przebywania w tym namiocie” – mówi. „I zrozumiałem, że pewnych rzeczy można, ale nie można zrobić w ramach polityki, którą prowadzą”.

Zamiłowanie do działań klimatycznych i fascynacja polityką doprowadziły do ​​imponującej kariery; w COP, firmach doradczych i służbie cywilnej oraz poza nimi. „Po prostu wiedziałem, że muszę wrócić do przestrzeni rządowej, ze względu na to, jak wpływowa może być godzina z liderem” – mówi.

Davida Saddingtona
Davida Saddingtona

Kiedy w 2021 r. w Wielkiej Brytanii odbyła się konferencja klimatyczna ONZ, David stał na czele kampanii na rzecz ochrony przyrody, pomagając w zabezpieczeniu ważnego światowego zobowiązania dotyczącego lasów.

„To może być często frustrujące” – mówi. „Ale myślę, że pragmatyzm, jaki daje praca w czymś takim jak służba cywilna w rządzie, jest naprawdę wyjątkowy”.

31-letni komunikator klimatyczny, nadal pracujący na rzecz ochrony lasów w brytyjskim Departamencie Bezpieczeństwa Energetycznego i Net Zero, ma w Davos inny kapelusz: jako powiernik fundacji We Are Family Foundation, założonej przez legendarnego piosenkarza Nile’a Rodgersa.

Celem organizacji jest wzmacnianie pozycji młodych liderów, wyjaśnia David, będący żywym przykładem owocności wzmacniania pozycji młodych liderów.

Zapraszanie młodych ludzi do pokoju

„Jestem głęboko przekonany, że żaden globalny problem nie byłby bliżej rozwiązania przy prawdziwym zaangażowaniu młodych ludzi” – mówi.

Wątły postęp w realizacji celów ONZ w zakresie zrównoważonego rozwoju i globalnych celów klimatycznych oznacza, że ​​nie mamy na sali odpowiednich ludzi, mówi David, zauważając, że często jest tam wciąż najmłodszy.

„Myślę, że młodzi ludzie wnoszą wartości. Są tacy celowi. A z tym wiąże się odpowiedzialność.” Ma nadzieję, że młoda delegacja We Are Family skłoni liderów biznesu, organizacji pozarządowych i rządów w Davos do głębszego zastanowienia się nad zapraszaniem młodych ludzi do domu.

WEF jest lepszy niż „bańkowe” COP klimatyczne, mówi, ponieważ widać młodsze głosy prowadzące inne rozmowy, takie jak sztuczna inteligencja.

Jednak nadal istnieją rażące problemy z dostępem do tych międzynarodowych spotkań, mówi. „WEF, COP, UNGA (Zgromadzenie Ogólne ONZ) – to są ekskluzywne fora, a jeśli jesteś innowatorem, jak do cholery możesz uzyskać do nich dostęp?”

„Nie bądź aktywistą – bądź akcjonistą”

Co go denerwuje, pytamy? Następuje pauza i dyplomatyczna odpowiedź.

„Myślę, że to apatia” – mówi. „A złość może być złym słowem, ponieważ mam ogromną empatię dla ludzi w tej sytuacji”.

Dodaje, że skoro świat jest w chaosie, nic dziwnego, że ludzie przestają się angażować. „Musimy naprawdę przełamać apatię… Musimy wzbudzić w ludziach nadzieję na przyszłość”.

A co David poradziłby dziś młodym działaczom klimatycznym, rozpalonym stanem planety i biernością polityczną?

„Nie bądź aktywistą, bądź akcjonistą” – mówi. „Mam na myśli poznanie wyzwań, poznanie poszczególnych blokad w ramach małego obszaru pracy. Zmiany klimatyczne są ogromne; rozbicie go.” Niezależnie od tego, czy będzie to przejście na czystą energię; przejście na samochody elektryczne; lub przejście od systemu żywności wydobywczej do zrównoważonego i regenerującego się systemu żywnościowego.

„Naprawdę dopracuj, zgłębij problem, dokształć się, włóż w niego całego siebie – swoje pomysły, swoją kreatywność, swoją prawdziwą pasję, swój gniew. Ale spójrz na fakty. Spójrzcie, co w tej chwili wstrzymuje postęp” – kontynuuje.

„Przejdź od aktywisty działającego na zewnątrz do akcjonisty wewnętrznego”.

A co z kolejnym krokiem w karierze Davida? „Nadal jestem bardzo podekscytowany rządem” – mówi. Jego wymarzoną pracą jest kierowanie pracami brytyjskiego rządu w ramach COP i WEF, zapewniając większy wpływ i jasny cel końcowy.

„Przejście na eliminację emisji dwutlenku węgla z dosłownie wszystkiego, co robimy, to transformacja, której potrzebujemy” – mówi. „Wiem, że musi się to wydarzyć w ciągu mojego życia, więc zamierzam nadal dążyć do tego”.