Brytyjska organizacja charytatywna obliczyła emisję, którą można by zaoszczędzić, przeciwstawiając się marketingowi z okazji Czarnego Piątku
Ponad jedna trzecia dorosłych Brytyjczyków planuje kupić nowy smartfon w ramach corocznych wyprzedaży z okazji Czarnego Piątku, które rozpoczynają się 24 listopada.
Według brytyjskiej organizacji charytatywnej Population Matters presja ze strony sprzedawców detalicznych, wpływowych osób i znajomych oraz obawa, że przegapisz dobrą okazję, przyczyniają się do „Phone-mo” wokół ulepszeń.
Oprócz obciążenia portfeli to „szaleństwo modernizacji” ma poważny wpływ na środowisko.
„Sprzedawanie i kupowanie większej ilości rzeczy nie jest drogą do szczęśliwszego życia na zdrowszej planecie” – mówi Alistair Currie, szef kampanii i komunikacji w Population Matters.
„Musimy ponownie rozważyć nasze nawyki zakupowe i zadać sobie pytanie nie tylko, czy nas na to stać, ale czy stać na to planetę?”
Połowa młodych ludzi w Wielkiej Brytanii kupi nowy telefon podczas wyprzedaży w Czarny Piątek
Z badania przeprowadzonego przez Population Matters wynika, że prawie 40 procent dorosłych Brytyjczyków zamierza kupić nowy telefon w ramach promocji z okazji Czarnego Piątku, a wśród osób w wieku od 18 do 24 lat odsetek ten wynosi 53 procent.
Badania wykazały, że prawie jedna na pięć młodych osób odczuwa presję ze strony sprzedawców detalicznych, wpływowych osób i znajomych, aby kupowali najnowszy model, a 40 procent boi się, że przegapi okazję.
Organizacja charytatywna twierdzi, że to „telefoniczne spotkanie” będzie prawdopodobnie częściowo spowodowane dużą liczbą reklam i materiałów marketingowych, które ludzie otrzymują od sprzedawców detalicznych i producentów o tej porze roku.
Ponad połowa respondentów twierdzi, że w zeszłym miesiącu widziała reklamę lub otrzymała materiały marketingowe zachęcające ich do modernizacji telefonu w Czarny Piątek.
Organizacja charytatywna nalega, aby Brytyjczycy unikali kupowania nowego telefonu z okazji Czarnego Piątku
Gdyby 53 procent wszystkich osób w wieku 18–24 lat w Wielkiej Brytanii zdecydowało się na zakup nowego iPhone’a 15, wygenerowałby on 156 milionów kg emisji dwutlenku węgla – co odpowiada przejechaniu 2,8 biliona mil przeciętnym samochodem benzynowym. według Population Matters.
Organizacja charytatywna nalega, aby Brytyjczycy oparli się presji modernizacji swoich telefonów komórkowych w Czarny Piątek, aby promować zrównoważony rozwój.
Wzywa także producentów telefonów komórkowych do zaprzestania udostępniania corocznych aktualizacji, a sprzedawców detalicznych do zaprzestania oferowania ofert zachęcających ludzi do porzucania funkcjonalnych telefonów już po roku.
Na początku tego roku organizacja opublikowała raport opisujący techniki marketingowe i wpływ telefonów Apple na środowisko.
Odkryli, że wiele osób zgodziło się, że producenci powinni skoncentrować się na zwiększaniu trwałości i niezawodności telefonów, zamiast na dodawaniu nowych funkcji.
Jedna czwarta stwierdziła również, że rozważyłaby odnowienie swojego obecnego telefonu zamiast zakupu nowego, gdyby sprzedawcy oferowali w tym celu promocje i zachęty.
„O tej porze roku producenci i sprzedawcy telefonów komórkowych wydają miliardy, próbując nas wszystkich przekonać, że potrzebujemy najnowszej, nieco zmodyfikowanej wersji ich produktu, podczas gdy istniejąca już spełnia nasze potrzeby” – mówi Currie.
„To badanie pokazuje, że im się to udaje, ale także, że ludzie coraz częściej dostrzegają ten szum i chcą zmian”.
Jaki jest wpływ produkcji telefonów komórkowych na środowisko?
Produkcja smartfonów wiąże się z kilkoma negatywnymi skutkami dla środowiska.
Należą do nich wpływ wydobycia i przetwarzania pierwiastków takich jak miedź i aluminium; emisję dwutlenku węgla związaną z projektowaniem, produkcją, dystrybucją i utylizacją produktów (w tym recykling); i powstałe w ten sposób elektroodpady.
Warunki pracy w kopalniach metali szlachetnych są często złe, a pracownicy są źle opłacani, a czasem wyzyskiwani.
Według Population Matters w samych zakładach Apple w sezonie 2021/22 zużyto 1,4 miliarda galonów wody, z czego prawie 90 procent to woda słodka, pochodząca głównie ze źródeł komunalnych.
W artykule z 2021 r. opublikowanym w serwisie informacyjnym o technologiach biznesowych ZDNET obliczono, że jeśli Apple zaprzestanie sprzedaży swojego sprzętu, około 80% jego sprzętu stanie się przestarzałe w ciągu 8 lat, co spowoduje powstanie 200 000 ton metrycznych odpadów.