O nas
Kontakt

Sprzeciw wobec Zielonego Ładu UE rośnie w miarę zbliżania się wyborów europejskich

Laura Kowalczyk

Sprzeciw wobec Zielonego Ładu UE rośnie w miarę zbliżania się wyborów europejskich

Przełomowe porozumienie bloku początkowo spotkało się z uznaniem, ale od tego czasu napotkało kilka przeszkód.

Europejski Zielony Ład, niegdyś będący punktem konwergencji politycznej, jest obecnie źródłem sprzeciwu w UE.

Sztandarowy projekt Komisji Europejskiej jest coraz częściej atakowany – kwestionuje się ustawę o przywracaniu przyrody, przedłuża stosowanie glifosatu jako herbicydu o kolejne dziesięć lat, odrzuca rozporządzenie w sprawie pestycydów i opóźnia realizację strategii chemicznej UE.

Zdaniem Jutty Paulus, niemieckiej eurodeputowanej z Partii Zielonych, atmosfera międzynarodowa zakłóca cel bloku, jakim jest neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 r.

„Ludzie mówią: za dużo kryzysów, nie zawracajcie mi głowy zbyt wieloma kryzysami. Mamy wojnę, mamy inflację, boję się, że stracę pracę i nie wiem, kto się mną zajmie, kiedy będę” lat, ponieważ nasze społeczeństwa się starzeją” – powiedział Paulus w wywiadzie dla TylkoGliwice.

„Wszystkie te kwestie razem wzięte, wywołane populistycznymi atakami za pośrednictwem mediów społecznościowych i rozpowszechnianiem fałszywych wiadomości, tworzą toksyczną mieszaninę odrzucenia Zielonego Ładu”.

UE szybko przyjęła wiele przepisów, takich jak te sprzyjające odnawialnym źródłom energii, efektywności energetycznej, granicznemu podatkowi od emisji dwutlenku węgla i ostatecznej rezygnacji z silników spalinowych.

Aby osiągnąć cel na rok 2030, jakim jest redukcja emisji CO2 o 55%, przyjęto dwanaście z 13 aktów prawnych. Ale wysiłki się nie skończyły, a teren polityczny wydaje się obecnie sprzyjać podejściu bardziej prawicowemu.

„Czasami przesadziliśmy lub większość w parlamencie przesadziła. Niedawanie ludziom wyboru, ale podejmowanie bardzo nakazowych decyzji na szczeblu europejskim, co nigdy nie jest dobrym pomysłem” – Peter Liese, niemiecki eurodeputowany z centroprawicowej partii Grupa EPL powiedziała TylkoGliwice.

„Kiedy zrobimy wszystko, czego chcą Zieloni, albo nie osiągniemy naszych celów klimatycznych, albo stracimy wiele miejsc pracy i konkurencyjność. I jedno i drugie nie jest dobre.

„Powinniśmy ustalić priorytety. Nie powinniśmy przesadzać i powinniśmy zabierać ze sobą ludzi” – dodał.

Niektóre sektory i przedsiębiorstwa przemysłowe, a także społeczność rolnicza uważają, że przestrzeganie przepisów dotyczących ochrony środowiska wiąże się z dodatkowym obciążeniem. Pomimo tych trudności Komisja zamierza utrzymać obrany kurs.

„Naprawdę musimy zrobić dwie rzeczy. Pierwsza to kontynuacja naszych ambicji, ponieważ taka jest rzeczywistość, a zmiany klimatyczne są na wyciągnięcie ręki dla każdego” – powiedziała Wopke Hoekstra, europejski komisarz ds. działań w dziedzinie klimatu w wywiadzie dla TylkoGliwice.

„To powiedziawszy, musimy połączyć tę kwestię z zapewnieniem perspektyw dla naszych obywateli. Istnieje perspektywa dla naszych przedsiębiorstw i należy zrobić więcej, aby zapewnić przedsiębiorstwom dalsze wysiłki. Aby ludzie rzeczywiście widzieli świetlaną przyszłość, nawet jeśli jeśli okoliczności mogą się zmienić.”

Ochrona klimatu to coś więcej niż tylko kwestia ochrony środowiska. W interesie UE leży także to, aby nie chciała zostać zdegradowana w wyścigu przemysłowym po zielone technologie w obliczu Chin i Stanów Zjednoczonych, które chcą tę bitwę wygrać.

Zbliżające się negocjacje europejskie w sprawie ustalenia celów środowiskowych na rok 2040 będą zatem wskaźnikiem ambicji bloku.