O nas
Kontakt

Amerykańskie badanie wykazało, że torebki z herbatą, dania na wynos i hot dogi są powiązane z wysokim poziomem „wiecznych” chemikaliów

Laura Kowalczyk

Even foods that are metabolically quite healthy can be contaminated with PFAS.

Naukowcy uważają, że jest to pierwsze badanie sprawdzające, w jaki sposób dieta ludzi jest powiązana z poziomem substancji chemicznych we krwi na przestrzeni czasu.

Według naukowców z USA to, co i gdzie jemy, może mieć wpływ na poziom substancji chemicznych w naszej krwi.

Zadali ponad 700 osobom w dwóch grupach serię pytań dotyczących ich diety, w tym częstotliwości spożywania określonych pokarmów i napojów – takich jak ciemnozielone warzywa, chleb, mleczne napoje dla sportowców i herbata – a także zbadali poziom PFAS we krwi.

Badacze pytali ich również, jak często jedli jedzenie przygotowane w domu, w restauracji typu fast food lub w restauracji innej niż fast food. Wykorzystali te informacje do postawienia hipotezy, jak często uczestnicy mieli kontakt z opakowaniami żywności, które są częstym źródłem PFAS.

Jakie produkty spożywcze powiązano z wyższym poziomem wiecznie chemicznych substancji?

Badanie wykazało, że spożywanie dużych ilości herbaty, przetworzonych mięs i żywności przygotowywanej poza domem wiązało się z upływem czasu ze zwiększonym poziomem PFAS w organizmie.

Uczestnicy, którzy ogólnie spożywali więcej herbaty, hot-dogów i przetworów mięsnych, również mieli wyższy poziom PFAS.

Jednak niektóre produkty spożywcze kojarzono z wyższym poziomem PFAS tylko wtedy, gdy były przygotowywane poza domem. U osób, które jadły takie potrawy, jak frytki czy pizza przygotowywana w restauracjach, zazwyczaj wykazano podwyższony poziom „wiecznych” substancji chemicznych we krwi. Naukowcy sugerują, że ustalenia wskazują, że problemem jest opakowanie.

Podejrzewają, że na przykład związek między herbatą a wysokim poziomem PFAS jest powiązany z torebkami herbaty poddanymi działaniu trwałych środków chemicznych – choć potrzebne są dalsze badania. Przetworzone mięsa są mniej zaskakujące, ponieważ w procesie produkcyjnym może dojść do skażenia na wiele sposobów.

Osoby jedzące więcej przetworzonego mięsa miały wyższy poziom PFAS we krwi.
Osoby jedzące więcej przetworzonego mięsa miały wyższy poziom PFAS we krwi.

„Zaczynamy dostrzegać, że nawet żywność, która jest całkiem zdrowa metabolicznie, może być skażona PFAS” – mówi Hailey Hampson, doktorantka na Wydziale Zdrowia Środowiskowego Keck School of Medicine i główna autorka badania.

„Te odkrycia podkreślają potrzebę spojrzenia w inny sposób na to, co stanowi „zdrową” żywność”.

Zespół uważa, że ​​jest to pierwsze badanie sprawdzające, w jaki sposób dieta ludzi jest powiązana z poziomem substancji chemicznych we krwi na przestrzeni czasu.

„Badanie wielu punktów czasowych daje nam wyobrażenie o tym, jak zmiana diety może faktycznie wpłynąć na poziom PFAS” – mówi Jesse A. Goodrich, starszy autor badania i adiunkt nauk o populacji i zdrowiu publicznym w Keck School of Medicine.

Dlaczego PFAS stanowią problem?

Wiadomo, że PFAS lub substancje per- i polifluoroalkilowe są szkodliwe dla naszego zdrowia. Badania wykazały, że mogą zaburzać gospodarkę hormonalną, osłabiać kości czy zwiększać ryzyko niektórych chorób. Powiązano je również z rakiem, wadami wrodzonymi, chorobami nerek i innymi poważnymi problemami zdrowotnymi.

Nazywa się je „wiecznymi chemikaliami”, ponieważ rozkładają się bardzo długo i niezwykle trudno jest się ich pozbyć. Wiele wcześniejszych badań skupiało się na ich obecności w wodzie, ale naukowcy twierdzą, że skażona żywność stanowi prawdopodobnie największe zagrożenie dla zdrowia ludzkiego.

Do najgorszych źródeł skażenia żywności należą opakowania, niektóre tworzywa sztuczne w opakowaniach, pestycydy oraz woda lub nawozy skażone PFAS stosowane podczas uprawy produktów.

Autorzy badania twierdzą, że celem niekoniecznie jest ustalenie, która żywność jest „zdrowa”, a która nie, ale zamiast tego ustalenie, która żywność może wymagać dalszych testów w celu monitorowania, skąd pochodzi zanieczyszczenie.