Pożar, który po 11 dniach wciąż szaleje w północno-wschodniej Grecji, jest największym pożarem, jaki kiedykolwiek zarejestrowała Unia Europejska i jak dotąd pochłonął 20 ofiar śmiertelnych, a ogień nie ustaje
Pożar, który strawił rozległe połacie ziemi, we wtorek skupił się głównie w głębi lasu w pobliżu granicy z Turcją w regionach Alexandroupolis i Evros.
Jest to obszar trudno dostępny dla strażaków i innych pracowników służb ratowniczych.
Pożar był odpowiedzialny za 20 z 21 zgonów spowodowanych pożarami w Grecji w zeszłym tygodniu, w tym 18 imigrantów.
Straż pożarna podała, że 475 strażakom na ziemi pomagało sześć samolotów i cztery helikoptery, których wspierało 100 pojazdów. Kolejnych 260 strażaków i jeden helikopter przez kilka dni gasiło wybuchy innego dużego pożaru, który płonął w lesie na południowych zboczach góry Parnitha, na obrzeżach greckiej stolicy.
Rozmiar i zniszczenia pożaru wywołały skoordynowaną reakcję Unii Europejskiej.
„Komisja koordynuje obecnie działania pomocowe na różnych frontach w ramach unijnego mechanizmu ochrony ludności w całej Europie” – powiedział rzecznik UE Balazs Ujvari. „Zatem w szczególności w greckim regionie Aleksandropolis stoimy w obliczu największego pożaru, jaki kiedykolwiek zarejestrowano w UE. W tym kontekście zmobilizowaliśmy 12 samolotów z naszej floty RescEU, ponad 400 strażaków i 60 pojazdów”.
Władze badają przyczyny pożarów, które w ciągu ostatniego tygodnia zniszczyły duże połacie lasu, spaliły domy i spowodowały ewakuację tysięcy ludzi.
W Atenach premier Kyriakos Mitsotakis przewodniczył posiedzeniu rządu na temat sposobów rekultywacji spalonych lasów w Evros i Parnitha. Podjęto decyzję o zidentyfikowaniu wszystkich spalonych obszarów do ponownego zalesiania, podjęciu działań zapobiegających powodziom w dalszej części roku oraz zapewnieniu dostępu do żywności i wody dzikiej faunie i florze zamieszkującej ten obszar.
Ponieważ siły straży pożarnej są wyczerpane, Grecja wezwała o pomoc inne kraje europejskie, otrzymując 12 samolotów i setki strażaków z całego kontynentu.
Francja i Hiszpania wysłały dodatkowe samoloty, aby dołączyć do tych już wysłanych z Niemiec, Szwecji, Chorwacji, Cypru i Republiki Czeskiej w ramach unijnego mechanizmu reagowania kryzysowego.
Do Grecji wysłano także ponad 350 strażaków z Rumunii, Francji, Czech, Bułgarii, Albanii, Słowacji i Serbii.
Najwyższy urzędnik UE ds. zarządzania kryzysowego, Janez Lenarcic, powiedział we wtorek, że była to największa powietrzna operacja gaśnicza w bloku i „podkreśla nasze zaangażowanie w szybkie i skuteczne zbiorowe działania w czasach kryzysu”.
Według unijnej Służby Zarządzania Kryzysowego Copernicus, pożary w Aleksandropolis i Evros, które wybuchły 19 sierpnia, strawiły ponad 81 000 hektarów (200 000 akrów) ziemi. Copernicus to komponent obserwacji Ziemi w ramach unijnego programu kosmicznego, który wykorzystuje zdjęcia satelitarne do dostarczania danych mapowych.
Komisja Europejska określiła go we wtorek jako największy pojedynczy pożar odnotowany w UE od czasu, gdy Europejski System Informacji o Pożarach Lasów zaczął rejestrować dane w 2000 r.
Jak podała straż pożarna, w całej Grecji strażacy walczyli w poniedziałek z 74 pożarami, z czego 27 wybuchło w ciągu 24 godzin od niedzielnego wieczoru do poniedziałkowego wieczoru.
W związku z niektórymi pożarami podejrzewa się podpalenie, a kilka osób aresztowano.
Grecja nakłada przepisy dotyczące zapobiegania pożarom, zwykle od początku maja do końca października, ograniczające takie działania, jak spalanie suszonej roślinności i korzystanie z grillów na świeżym powietrzu.
Od początku sezonu przeciwpożarowego funkcjonariusze straży pożarnej aresztowali 163 osoby pod zarzutami związanymi z pożarami, w tym 118 za zaniedbanie i 24 za umyślne podpalenie, powiedział rzecznik rządu Pavlos Marinakis. Dodał, że policja dokonała kolejnych 18 aresztowań.
