UE wysyła dziś kolejnych pięć samolotów strażackich i jeden helikopter do Grecji w związku z niszczycielskimi pożarami trawiącymi północno-wschodnią część kraju.
Samoloty, które stanowią prawie jedną trzecią floty powietrznej rescEU, będą pochodzić z Chorwacji, Czech, Niemiec i Szwecji.
„Korzystamy również z naszego systemu satelitarnego Copernicus, aby dostarczyć władzom greckim zdjęcia satelitarne, aby mogły wytyczyć obszar dotknięty pożarem” – powiedział we wtorek rzecznik Komisji Europejskiej.
„Zaangażowanie jest dość znaczące i oczywiście pozostajemy do dyspozycji władz greckich, jeśli zajdzie potrzeba dodatkowej pomocy” – dodał.
Grecja dwa dni temu uruchomiła unijny mechanizm cywilny w odpowiedzi na pożary i już wczoraj otrzymała samoloty, strażaków i pojazdy z Cypru i Rumunii.
Mechanizm cywilny UE umożliwia krajom zwracanie się o pomoc do innych krajów, gdy ich służby ratownicze są przytłoczone nieoczekiwanymi zdarzeniami, w tym pożarami, i w ostatnich latach staje się coraz cenniejszym zasobem w miarę wzrostu liczby pożarów lasów w Europie Południowej.
W lipcu Komisja Europejska ogłosiła, że zakupi kolejnych 12 bardzo poszukiwanych samolotów „Canadair”, aby zwiększyć swoje zdolności do zwalczania pożarów z powietrza. Będą one w całości finansowane przez UE, ale będą stacjonować i legalnie znajdować się w Chorwacji, Francji, Grecji, Włoszech, Portugalii i Hiszpanii – krajach południowych, które są bardziej narażone na pożary.
Ogłoszenie dalszego wsparcia UE nastąpiło po tym, jak władze greckie znalazły ciała 18 osób uważanych za migrantów spalonych w lesie Dadia w Ewros w północno-wschodniej Grecji. Las leży na szlaku popularnym wśród migrantów przedostających się do Unii Europejskiej z Turcji.
W lipcu Grecja zmagała się już z najgorszym miesiącem pożarów od 2008 r., kiedy w ciągu zaledwie 12 dni spłonęło około 50 000 hektarów, co odpowiada około 95 000 boisk piłkarskich.
