Najnowsza produkcja amerykańskiego reżysera od 27 września trafi do kin w całej Francji.
Z opowieścią o kochankach, której akcja rozgrywa się w stolicy Francji, 87-letni reżyser Woody Allen powraca ze swoim pięćdziesiątym filmem Zamach stanu.
Ten długo oczekiwany dramat, nakręcony w całości po francusku, miał swoją premierę w Wenecji, a występuje w nim francuska aktorka Lou de Laagence. Opowiada on o młodej kobiecie, która po przypadkowym spotkaniu zakochuje się w swoim byłym przyjacielu ze szkoły średniej.
87-letni zdobywca Oscara filmowiec udał się w niedzielę do Lyonu w południowo-wschodniej Francji na ekskluzywny pokaz filmu w Instytucie Lumière w Monplaisir. Nie wahał się też przed zamiłowaniem do kręcenia filmów w Europie.
„Nowy Jork i Paryż są bardzo podobne” – powiedział.
„To dwa ekscytujące miasta, pełne kultury, muzyki, zabytków do zobaczenia oraz wspaniałych teatrów i kin. To, co możesz nakręcić w Nowym Jorku, możesz z łatwością zrobić w Paryżu i znaleźć o wiele więcej pięknych miejsc”.
Mając na koncie trzy Oscary, Allen zdobył także 16 nominacji w kategorii najlepszy scenariusz oryginalny, czyli najwięcej, jakie kiedykolwiek otrzymał jakikolwiek reżyser.
Mimo sukcesu reżyserowi nie obce są kontrowersje. W 1992 roku został oskarżony o napaść na tle seksualnym na swoją adoptowaną córkę Dylan Farrow, wówczas siedmioletnią, w domu jej adopcyjnej matki Mii Farrow. Allen wielokrotnie zaprzeczał tym zarzutom.
W 1993 roku, po dochodzeniu w sprawie roszczeń, szpital Yale New Haven w Connecticut stwierdził, że Allen nie wykorzystywał seksualnie Dylana.
Jednak sędzia orzekł, że dowody wyjaśniające zarzuty były niejednoznaczne i Allen następnie stracił prawo do opieki nad swoimi dziećmi na rzecz Farrow.
Chociaż popularność Allena wśród krytyków i widzów znacznie spadła od czasu kontrowersji, nadal jest uwielbiany przez europejską publiczność.
„Kusi mnie, aby zrobić z tego mój ostatni film” – powiedział publiczności w Lyonie.
„To mój 50. film i to okrągła liczba. Z drugiej strony, jeśli ktoś przychodzi do mnie i mówi: «Chcemy nakręcić Twój film i my go sfinansujemy», bardzo trudno jest powiedzieć «Nie».
„Więc nie wiem. Nie podoba mi się też sposób, w jaki zniknęło kino. Nie podoba mi się pomysł pracy przez prawie rok, a potem spędzenia dwóch tygodni w kinie, a potem w telewizji”.
Fani Woody’ego Allena będą pamiętać Północ w Paryżujego najpopularniejszy jak dotąd film w kasie.
On także strzelił Magia w świetle księżyca na francuskiej Riverii w 2014 roku.
Zamach stanu miał premierę na Festiwalu Filmowym w Wenecji, a we Francji będzie można go oglądać 27 września.